Ile było po wojnie przystani, takich z prawdziwego zdarzenia? Wychodzi mi, że trzy:
1. Leśników (najładniejsza, prawdziwe cacko - vide artykuł z Tematu dostępny tu na portalu);
2. LOK-u;
3. przy zamku (Międzyszkolna czy jakoś tam).
Dobrze liczę?
Ile było przystani w Szczecinku?
Re: Ile było przystani w Szczecinku?
Dobrze Stachu liczysz jeśli chodzi o przystanie żeglarskie z tym, że przy Zamku pojawia się dopiero chyba jako międzyszkolna gdzieś po roku 1960 /mogę się mylić!/. Coś mi się zdaje, że wielki udział w powstaniu tej przystani miał udział Pan Falkowski /imienia nie pamiętam/.Stach wrote:Ile było po wojnie przystani, takich z prawdziwego zdarzenia? Wychodzi mi, że trzy:
1. Leśników (najładniejsza, prawdziwe cacko - vide artykuł z Tematu dostępny tu na portalu);
2. LOK-u;
3. przy zamku (Międzyszkolna czy jakoś tam).
Dobrze liczę?
Przy budynku "Darzboru" w roku 1956 /lato/ na pewno istniał pomost + wieża do skoków do wody z której osobiście skakałem "uwodząc pewną Irenkę?!". Była to jeszcze konstrukcja przedwojenna, która bardzo szybko z braku zainteresowania i opieki uległa zniszczeniu z racji dość gwałtownego niszczenia przez silne wiatry i fale z kierunku zachodniego. Nigdy nie było tam żaglówek właśnie ze względu na falę i wiatr.
Moim zdaniem do roku 1955 były tylko dwie jako przystanie żeglarskie /Leśnicy i Klub Morski/. Z pomostów pamiętam jedynie Mysią, Miejską Plażę, Darzbór oraz pomost przy ujściu Niezdobnej i pomost do Hangaru z Hangarem.
Izydor Węcławowicz
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka