Historia Kwieciszewa i Raciborków.
Historia Kwieciszewa i Raciborków.
CZY POSIADACIE JAKIEŚ FOTO LUB INFORMACJE O HISTORII TYCH UROCZYCH LEŚNYCH DZIELNIC SZCZECINKA ? INTERESUJE MNIE TAJEMNICZA ŚCIEŻKA Z LIPNEM ORAZ WIADUKT NAD TORAMI PRZED TUROWEM DO KTÓREGO MOŻNA DOJŚĆ ŁĄKAMI ALBO ZA LIPNICĄ ?
HISTORIA KWIECISZEWA I RACIBORKÓW''''
BARDZO INTERESUJĄ MNIE TE UROCZE DZIELNICE SZCZECINKA;;; CZY KTOŚ POSIADA JAKIEŚ INFO LUB FOTO HISTORYCZNE DOT. TYCH MIEJSC ??? NP. HISTORIA MOSTU NAD LINIĄ KOLEJOWĄ W LESIE PARĘ KM OD TUROWA. ? ITP.
- robot humano
- Posts: 1047
- Joined: 09 Oct 2006, 11:18
- robot humano
- Posts: 1047
- Joined: 09 Oct 2006, 11:18
mieszkam na Raciborkach, ale nie znam ich historii.
wiem tyle, że zostały przyłaczone do Szczecinka mniej wiecej 30 lat temu.
mogę dodać, że mój dom można nazwać historią Raciborek, wybudowany ponad 85 lat temu. mieszkali w nim Niemcy, którzy pomagali mojej rodzinie na czarna godzinę dziś Niemcy już w nim nie mieszkają. mój dom jest chyba pierwszym zabudowaniem na obecnych Raciborkach, a przynajmniej na ulicy Bocznej. wydaje mi się, że w pobliżu mojego domu znajdują się jakieś ludzkie szczątki, ponieważ 8 lat temu w wykopach na moim podwórku znalazłam kilka ludzkich szczęk oraz kości. będąc malutką, 5-letnią, bezmyślną dziewczynką, rozrzuciłam je nie wiadomo gdzie i tyle je widziałam. a być może mogłoby z tego wyść z tego coś ciekawego.
a w Kwieciszewie, oprócz lisów są też psy
przy fermie lisów śmierdzi niemiłosiernie
głośna była również sprawa, że martwe lisy, zamiast wywozić do spalarni, zakopywano.
wiem tyle, że zostały przyłaczone do Szczecinka mniej wiecej 30 lat temu.
mogę dodać, że mój dom można nazwać historią Raciborek, wybudowany ponad 85 lat temu. mieszkali w nim Niemcy, którzy pomagali mojej rodzinie na czarna godzinę dziś Niemcy już w nim nie mieszkają. mój dom jest chyba pierwszym zabudowaniem na obecnych Raciborkach, a przynajmniej na ulicy Bocznej. wydaje mi się, że w pobliżu mojego domu znajdują się jakieś ludzkie szczątki, ponieważ 8 lat temu w wykopach na moim podwórku znalazłam kilka ludzkich szczęk oraz kości. będąc malutką, 5-letnią, bezmyślną dziewczynką, rozrzuciłam je nie wiadomo gdzie i tyle je widziałam. a być może mogłoby z tego wyść z tego coś ciekawego.
a w Kwieciszewie, oprócz lisów są też psy
przy fermie lisów śmierdzi niemiłosiernie
głośna była również sprawa, że martwe lisy, zamiast wywozić do spalarni, zakopywano.