Szczecinek.org

GIZIO wrote:Ten Ziemkiewicz,to widać gość z jajami i do tego trzeźwo myślący.

Niestety trzeźwe myślenie to u niego raczej rzadkość niż norma, a szkoda bo inteligencji odmówić mu nie sposób.

robot humano wrote:

GIZIO wrote:Ten Ziemkiewicz,to widać gość z jajami i do tego trzeźwo myślący.

Niestety trzeźwe myślenie to u niego raczej rzadkość niż norma, a szkoda bo inteligencji odmówić mu nie sposób.

A dlaczego tak uważasz???

Ziemkiewicz jest jednym z niewielu publicystów, którzy mówią prawdę o wielu wydarzeniach historycznych, a przez to narażając się często nadgazecie i innym biuletynkom.

Po drugie wpisuje się w nurt publicystów zwalczajcych tzw. Salon (pojęcie zaproponowane przez Waldemara Łysiaka, wydającego książki na ten temat ale i na inne też).

http://www.youtube.com/watch?v=e7jsJGklTCc" onclick="window.open(this.href);return false;


Ziemkiewicz często broni narodowej demokracji, która w opinii wielu gazetek i "autorytetów" jest najgorszym złem jakie mogło zdarzyć się Polsce.
Ziemkiewicz poprostu jest realistą historycznym i politycznym.

Hej, ja bardzo lubię czytać R. A. Ziemkiewicza, chociaż uważam go za lekko stukniętego. Bardzo często opiera swoje teksty na przeraźliwie słabym riserczu, taka na przykład "Michnikowszczyzna" jest po prostu zmanipulowana na maksa. Michnik wytoczył mu z powodu jakiegoś artykułu proces cywilny, w obawie przed przegraną RAZ musiał pójść na ugodę i napisał nawet jakieś przeprosiny - czego nie może sobie wybaczyć i do końca życia będzie już żył myślą o zemście na Michniku i całej Wyborczej.

Ostatnio uwziął się na Józefa Becka (wyguglajcie tekst "Ciszej nad tą trumną", który wpienił nawet Piotra Semkę), któremu zarzuca, że w 1939 r. nie przyjął oferty Hitlera, bo zdaniem RAZ-a Polska powinna (chłechłechłe) umożliwić hitlerowskim Niemcom pokonanie Francji i Wielkiej Brytanii i potem szukać z Braćmi Germanami szczęścia pod Stalingradem i Moskwą. Napisał kiedyś w Rzepie jakiś bzdurny artykuł o Watergate, więc ludzie jako tako znający najnowszą historię USA mieli ubaw: Bartosz Węglarczyk na swym blogu wypunktował go bezlitośnie. Ale na przykład artykuł w Rzepie o Piłsudskim napisał Ziemkiewicz bardzo celny, bo to postać w Polsce mocno przereklamowana, a kult Piłsudskiego trąci bezmyślnością (przynajmniej w państwie demokratycznym). RAZ pisze też o ekonomii, literaturze, ubezpieczeniach i luj wie o czym. Dorabia w pisowskiej redakcji TVP Historia. Najlepszy jest chyba jednak jako autor powieści i opowiadań science fiction.

Z Łysiakiem się RAZ kilka lat temu pożarł. Poszło chyba o to, kto ma większe zasługi w zwalczaniu "michnikowszczyzny" i "salonu" - ot, takie tam zwykłe wśród wariatów branie się za łby. Łysiak jednak zaliczył już totalny odlot i moim zdaniem szkoda czasu na czytanie Łysiakowych nowości. Mówię wam, jego psychiatra wyląduje w Tworkach.

A w sprawie powstania warzawskiego Ziemkiewicz ma akurat rację.

Stach wrote:Hej, ja bardzo lubię czytać R. A. Ziemkiewicza, chociaż uważam go za lekko stukniętego. Bardzo często opiera swoje teksty na przeraźliwie słabym riserczu, taka na przykład "Michnikowszczyzna" jest po prostu zmanipulowana na maksa. Michnik wytoczył mu z powodu jakiegoś artykułu proces cywilny, w obawie przed przegraną RAZ musiał pójść na ugodę i napisał nawet jakieś przeprosiny - czego nie może sobie wybaczyć i do końca życia będzie już żył myślą o zemście na Michniku i całej Wyborczej.

Ostatnio uwziął się na Józefa Becka (wyguglajcie tekst "Ciszej nad tą trumną", który wpienił nawet Piotra Semkę), któremu zarzuca, że w 1939 r. nie przyjął oferty Hitlera, bo zdaniem RAZ-a Polska powinna (chłechłechłe) umożliwić hitlerowskim Niemcom pokonanie Francji i Wielkiej Brytanii i potem szukać z Braćmi Germanami szczęścia pod Stalingradem i Moskwą. Napisał kiedyś w Rzepie jakiś bzdurny artykuł o Watergate, więc ludzie jako tako znający najnowszą historię USA mieli ubaw: Bartosz Węglarczyk na swym blogu wypunktował go bezlitośnie. Ale na przykład artykuł w Rzepie o Piłsudskim napisał Ziemkiewicz bardzo celny, bo to postać w Polsce mocno przereklamowana, a kult Piłsudskiego trąci bezmyślnością (przynajmniej w państwie demokratycznym). RAZ pisze też o ekonomii, literaturze, ubezpieczeniach i luj wie o czym. Dorabia w pisowskiej redakcji TVP Historia. Najlepszy jest chyba jednak jako autor powieści i opowiadań science fiction.

Z Łysiakiem się RAZ kilka lat temu pożarł. Poszło chyba o to, kto ma większe zasługi w zwalczaniu "michnikowszczyzny" i "salonu" - ot, takie tam zwykłe wśród wariatów branie się za łby. Łysiak jednak zaliczył już totalny odlot i moim zdaniem szkoda czasu na czytanie Łysiakowych nowości. Mówię wam, jego psychiatra wyląduje w Tworkach.

A w sprawie powstania warzawskiego Ziemkiewicz ma akurat rację.

Co do Józefa Becka, to taką opinię wyrażał też ś. p. prof. Paweł Wieczorkiewicz, przez co był uważany za kontrowersyjnego w swych sądach.
Łysiak w jednej z ostatnich książek pt. "Salon" zaakcentował swoją niechęć do Ziemkiewicza. Trzeba przyznać też, że Waldemar Łysiak uchodzi za jednego z najlepszych napoleonistów w Polsce. Książki Łysiaka moim zdaniem są już monotematyczne w dziedzinie Salonu i Michnikowszczyzny. Fakt, ze Łysiak jest bardzo ostatnio ekscentryczny, np. nie udziela wywiadów.
Ziemkiewicz ogólnie jest interesującym publicystą, który idzie pod prąd poprawności politycznej (he he... ciekawie wyglądała dyskusja w Warto Rozmawiać Pospieszalskiego, gdzie Ziemkiewicz nawijał, a Śpiewak cicho siedział wtulony w fotelik).

TVP Historia jest robiona całkiem na poziomie. To że powstała za rządów PiS to znak czasu. Za SLD na pewno niepowstałaby. A propagowanie historii w takiej formie telewizyjnej i pogadanek jest potrzeben, bo to trafia do szarych ludzi i sprzyja popularyzacji wielu zagadnień. PiS miał w swoim programie politykę historyczną i ją realizuje : Muzeum Powstania Warszawskiego, TVP Historia, defilady 15 sierpnia.


http://www.youtube.com/watch?v=6TPw61kvPLA" onclick="window.open(this.href);return false;

Stach wrote:Niejaki depres imputował mi propisowskie sympatie, więc pozwolę sobie wkleić tekst pisowskiego autora, Rafała A. Ziemkiewicza:

....."Ze wszystkich przedstawicieli prawowitych władz polskich, którzy na polecenie durniów z Londynu "witali" wkraczające wojska sowieckie, nie znamy dziś dalszych losów ani jednego. ANI JEDNEGO. To znaczy, możemy się tych losów domyślać, ale gdzie i jak dokonano na nich kaźni, tego nie wiemy".........

Rafał A. Ziemkiewicz

http://fakty.interia.pl/felietony/ziemk ... ow,1346309" onclick="window.open(this.href);return false;

No! Nieco o niektórych wiemy. Ja przynajmniej z znam losy Dowództwa AK Wileńskiego. Miałem to szczęście nawet przegadać wiele godzin z Władysławem Kwiecińskim członkiem sztabu "Wilka" - płk. Aleksander Krzyżanowski. O innych dowódcach oddziałów niestety nie wiem ale specjalnie tym się nie zajmowałem. Zwinięcie sztabu "Wilka" odbyło się wg. schematu typowego: podobnie zresztą jak i w Warszawie aresztowanie gen. Okulickiego tzn. Dowództwo rosyjskie zaprosiło "Wilka" na rozmowy koordynacyjne i aresztowało. Podobnie aresztowano większość oficerów AK tego samego dnia wieczorem gdy przybyli na umówione miejsce /skrzyżowanie dróg/ w okolicach Wołkorabiszek w celu odbycia odprawy z "Wilkiem". Ze zboże podniósł się pierścień sowiecki z pepeszami gotowymi do strzału to był koniec. Wielu z nich wróciło do kraju w 1947-mym roku. "Wilk" też ale aresztowany 3-go lipca 1948 umiera w więzieniu 29 września 1951-go roku.
Wiem, że nie pasuje to do "jazdy po bandzie", choć to zdanie P. Ziemkiewicza jest tak chwytne i okrągłe ale całkiem mija się z prawdą.

P.S. Wiem też od P. Kwiecińskiego, że był w osadzony w Ostaszkowie ale po naszych Oficerach nie było tam ani śladu. Zresztą powiedział że nie wiedzieli o pobycie Ich przed laty w tym miejscu i nie szukali. Przypuszczam, że znaleźli by tam co nieco ale to tylko moje domniemanie.

No więc właśnie - cały Ziemkiewicz.

RAZ się zapętlił - zobaczy coś w tivi i dawaj pisać felieton. Na początek teza, potem szybka akcja bo tekst ma być za dwa dni w gazecie - gdzie tu czas poszukać, ochłonąć. Nie tylko on i nie tylko w sprawach politycznych tak działa i dlatego wolę tygodniki - tam się nikt nie spieszy żeby przed konkurencją zdążyć więc jest czas pomyśleć. Choć uczciwie trzeba przyznać, że jak chce to potrafi, a na tle kolegów z pracy - Wildsteina czy Semki - jest wspaniały.

Ciekawy tekst Cezarego Michalskiego o kulcie PW:
http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/ ... uid-1.html" onclick="window.open(this.href);return false;

W poniedziałek 1 sierpnia o godz. 17 zawyją szczecineckie syreny alarmowe. W ten sposób uczcimy zostanie 67. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Ponadto na wszystkich budynkach administracji publicznej zostaną podniesione flagi państwowe. Wojewoda Zachodniopomorski Marcin Zydorowicz zwrócił się też z apelem do mieszkańców regionu, by o godz. 17.00 minutą ciszy uczcili pamięć poległych Bohaterów Warszawy.
Tradycyjnie już, ten wielki patriotyczny i zbrojny zryw mieszkańców Stolicy Polski upamiętnią nie tylko kombatanci, ale też kibice Legii Warszawa skupieni w Fan Clubie Szczecinek. Prócz sympatyków warszawskiej Legii i Wielimia, na uroczystości spotkają się harcerze - seniorzy i byli żołnierze Armii Krajowej.
Uroczystości odbędą się w godz. 17-18 na Cmentarzu Komunalnym w Szczecinku przy pomniku AK koło kaplicy. Harcerze i kibice serdecznie zapraszają wszystkich mieszkańców Szczecinka do wzięcia udziału w tej patriotycznej manifestacji. (sw)


http://www.temat.net/aktualnosci/8894/M ... w-godzine-" onclick="window.open(this.href);return false;„W.-Zawyja-syreny,-uroczystosc-na-cmentarzu

Jak co roku, spotykamy się 1.08 w godzinę "W" na cmentarzu komunalnym w Szczecinku.


Link do wydarzenia:

http://www.facebook.com/events/245084408943928/" onclick="window.open(this.href);return false;

http://img823.imageshack.us/img823/9127 ... psport.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

W przyszłym roku McDonalds zapowiada specjalną edycję powstańczych bułek. Dla kibiców. Powstańcy nie potwierdzili udziału bo to juz coraz mniej ich święto.