Chętni do wspólnych poszukiwań

Ogólna dyskusja historyczna, niezwiązana z miastem oraz ziemią szczecinecką.
foczek
Posts: 6
Joined: 20 Mar 2011, 19:42

Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by foczek »

Witam szukam osób chętnych do wspólnych poszukiwań z wykrywaczem metali, posiadam samochód więc z transportem nie ma problemu.
Chętnych proszę o kontakt na adres michfoc@yahoo.pl.

Pozdrawiam Michał.
Waldek
Posts: 667
Joined: 02 Mar 2010, 21:33
Location: Vejle- Szczecinek

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by Waldek »

Jak będę w Polsce to z miłą chęcią się załapie, samochód też mam tylko pożyczki załatwiły wykrywacz. A specjalnie kupować skoro się go będzie używać raz na rok, teraz jak zjadę to dam go do naprawy i przeróbki.
Jak się spotkamy to skontaktuje Ciebie z ludźmi którzy tym hobby się parają.
Skontaktuj się z Kolegami od Bunkra. Jak będziesz w porządku możesz oczekiwać od nich pomoc.
User avatar
Igor
Posts: 350
Joined: 29 Dec 2007, 14:47
Location: Szczecinek

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by Igor »

A znaleziska zgłaszasz do odpowiednich urzędów czy na czarno opylasz? Niewypały i broń też będzie poszukiwana?
leśny
Posts: 18
Joined: 27 Dec 2011, 13:35

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by leśny »

Igor wrote:A znaleziska zgłaszasz do odpowiednich urzędów czy na czarno opylasz? Niewypały i broń też będzie poszukiwana?
:lol: :lol: :lol: Dobre. Może jeszcze zapytaj o adres to kumple podjadą albo poproś ładnie to sam się zgłosi.
Co za przywitanie BRAWO.
CEZAR
Posts: 264
Joined: 26 Jan 2008, 22:59
Location: od zawsze stąd

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by CEZAR »

Broń i wiewypały przede wszystkim! Niewybuchy i miny przeciwczołgowe i całą zardzewiałą śmierć! Wszytko to będziemy przechowywać w piwnicy dziadka a potem potniemy i na złom :mrgreen:
Polelum
Posts: 379
Joined: 09 Oct 2009, 17:55
Location: Appalachia

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by Polelum »

Nielegalne poszukiwania

Artykuł pochodzi z miesięcznika POLICJA nr 8 (53) z sierpnia 2009 r.

ISSN 1734-1167 nr indeksu 321109


Jednym z zagrożeń związanych z rynkiem kolekcjonerskim i problemem przestępczości przeciwko zabytkom są wyspecjalizowane grupy poszukiwaczy, którzy bez wymaganego ustawowo pozwolenia, kierowani pasją i chęcią łatwego zarobku, wykorzystując profesjonalny sprzęt, dokonują rabunku i nieodwracalnych zniszczeń (1).

Grupy te są bardzo dobrze zorganizowane, penetrują stanowiska archeologiczne, stanowiska o znaczeniu historycznym i pola bitew. Coraz więcej pojawia się informacji o grabieży zabytkowych przedmiotów znajdujących się pod ziemią oraz ich sprzedaży w Polsce i Europie. Problem ten, ze względu na popyt na rynku zabytków, stale się nasila.


MECHANIZM NISZCZENIA
Poszukiwacz, który bez wymaganego pozwolenia penetruje za pomocą wykrywacza metalu stanowiska archeologiczne, pola bitew oraz cmentarzyska znajdujące się pod prawną ochroną konserwatora zabytków, następnie przedmioty uzyskane z nielegalnych wykopalisk zabiera w celach kolekcjonerskich lub innych, dopuszcza się przestępstwa przywłaszczenia tych przedmiotów na szkodę Skarbu Państwa. Dotyczy to zabytków archeologicznych oraz militariów pochodzących z nielegalnie prowadzonych wykopalisk. Jednocześnie osoba ta, rozkopując stanowiska archeologiczne, swoim działaniem doprowadza do niszczenia lub uszkodzenia zabytków. Powoduje niszczenie nawarstwień kulturowych i znajdujących się w nich wytworów rąk ludzkich. Niemożliwe jest w takim wypadku odtworzenie warstw stratygraficznych stanowiska, zniszczenia są nieodwracalne. Można to porównać do sytuacji, gdy z cennej, bogato ilustrowanej publikacji książkowej ktoś przez wycięcie za pomocą żyletki usunie wszystkie ilustracje lub powycina w jej kartkach dziury. Gdy będziemy chcieli skorzystać z tej publikacji, okaże się ona bezużyteczna i nieczytelna. W takiej sytuacji mamy zniszczoną książkę wraz z tekstem i zniszczone rysunki, które luzem są nieprzydatne, nie mają już wartości naukowej. Tak krótko można omówić mechanizm niszczenia za pośrednictwem wykrywacza metalu stanowisk archeologicznych. Ten sam problem dotyczy miejsc o szczególnym znaczeniu dla kultury, którymi są pola bitew i cmentarzyska wojenne z różnych okresów historycznych. Wielokrotnie prowadzący przedmiotowe postępowania umarzają je lub opierają akt oskarżenia jedynie o ustawę o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, zmniejszając i bagatelizując rangę czynu karalnego. Świadczy to o niezrozumieniu problemu istoty ochrony stanowisk archeologicznych.


CO JEST DOBREM?
Należy uściślić i wypowiedzieć się na temat dyskusyjnego tematu dotyczącego przedmiotów pochodzących z okresu II wojny światowej, które również stają się przedmiotem przestępczej działalności. Znajdujące się pod powierzchnią ziemi, również mają ścisłe powiązanie z nawarstwieniem kulturowym. Nawiązując do definicji zabytku archeologicznego, podkreślić trzeba, że w procesie stosowania prawa rozstrzygnięcie, czy dyskusyjny zabytek zasługuje na to, aby uznać go za zabytek archeologiczny, opiera się na kryteriach ustawowych. W tym wypadku wystarczy, że posiada on wartość historyczną, artystyczną lub naukową. Współczesna archeologia ewoluuje, coraz częściej przedmiotem badań stają się zabytki datowane na XVIII, a nawet XIX w. Należy pamiętać, że odnajdowane dziś i masowo eksplorowane stanowiska z XIX w. i nawet XX mogą za kilka lat stanowić cenny materiał badawczy (2). Przedmioty te, głównie militaria, również zasługują na ochronę prawną i opiekę służb konserwatorskich. Decyzje, czy stanowisko, na którym dokonywano rabunkowego wykopania przedmiotów (zniszczeń), co do których możemy powiedzieć, że stanowią zabytek, należy pozostawić powołanym biegłym, archeologom lub konserwatorowi zabytków sprawującym prawną ochronę nad tym terenem. Decyzje, czy przedmiot przestępstwa stanowi szczególne znaczenie dla kultury (typ kwalifikowany art. 294 par. 2 k.k. ), należy również do konserwatora zabytków lub powołanych biegłych specjalizujących się w archeologii. Ze swoich doświadczeń wiem jednak, że podczas takiej kwalifikacji pojawia się dyskusja, co jest, a co nie jest dobrem o szczególnym znaczeniu dla kultury (3). Wszystko ostatecznie zależy od opinii biegłych, a w sytuacji, w której ma miejsce rabowanie i niszczenie stanowisk archeologicznych, od archeologów i konserwatora zabytków sprawującego prawną ochronę nad zniszczonym terenem.


KWALIFIKACJA PRAWNA
Poszukiwacze militariów ukierunkowani na przedmioty nowożytne nie mają pewności, prowadząc penetracje wykrywaczem metalu, co wydobędą na powierzchnię. Często nieświadomie dokonują wkopów na stanowiskach archeologicznych, co ma potwierdzenie w informacjach napływających od archeologów i konserwatorów zabytków. W przypadku ujawnienia sprawcy zazwyczaj tłumaczą się, że miejsca, w których nielegalnie kopali, nie były terenem o znaczeniu historycznym i stanowiskiem archeologicznym. Wtedy nasuwa się pytanie, skąd wśród zabezpieczonych przedmiotów pojawiają się zabytki archeologiczne oraz inne rzeczy, które pochodzą z nielegalnych wykopalisk? Przecież gdyby nie było tam zabytków, to nikt w tym miejscu nie byłby zainteresowany nielegalną eksploracją. Największym problemem obok samego zniszczenia stanowiska archeologicznego jest brak informacji o zabranych ze stanowisk przedmiotach. W przypadku zatrzymania przez Policję pseudo archeologa rzeczą niemal niemożliwą jest zidentyfikowanie pochodzenia i dokładnego miejsca wykopania zabytku, który jest pozbawiony kontekstu. Przedmioty wyrwane z warstwy stratygraficznej nieodwracalnie zatracają swoją wartość naukową. Bardzo ważne podczas prowadzonych czynności jest ustalenie miejsc, na których sprawca dokonywał nielegalnych wykopalisk, oraz zabezpieczenie oprócz wykrywacza metalu map terenu oraz zdjęć związanych z tym nielegalnym procederem. Ważne jest wykonanie, oczywiście w miarę możliwości, oględzin zniszczonego terenu i przeprowadzanie wizji lokalnej.

Poszukiwanie zabytków przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania bez wymaganego pozwolenia lub wbrew jego warunkom, zgodnie z art. 111 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków, jest wykroczeniem. Wykroczeniem są wszelkie nielegalne prace poszukiwawczo-wydobywcze, których przedmiotem są najczęściej zabytki ruchome. Natomiast w przypadku gdy poszukiwania obejmują tereny, na których znajdują się stanowiska archeologiczne oraz miejsca związane z wydarzeniami historycznymi, mogiły, pola bitew i potyczek wojennych o szczególnym znaczeniu dla historii, mamy do czynienia z przestępstwem stanowiącym naruszenie art. 108 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, której odpowiednikiem w kodeksie karnym jest art. 288 k.k. Jeśli przez nielegalne wykopaliska zostanie zniszczone miejsce bądź przedmiot stanowiący dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury, mamy do czynienia z art. 294 par. 2 k.k., stanowiącym typ kwalifikowany przestępstwa. Przypadku przywłaszczania przedmiotu znalezionego podczas nielegalnie prowadzonych wykopalisk mamy zgodnie z art. 284 par. 3 k.k. do czynienia z przestępstwem przywłaszczenia, ponieważ na podstawie art. 35 ust. 1 i 2 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami znalezione przedmioty, co do których zachodzi uzasadnione podejrzenie, że stanowią zabytek, należą do Skarbu Państwa. Często już w trakcie prowadzonych czynności przeszukania oprócz nielegalnie wykopanych zabytków zabezpieczana jest amunicja różnego kalibru oraz istotne elementy broni palnej, posiadane bez wymaganego pozwolenia. Należy w tym przypadku zaznaczyć, że przedmioty te również mogą stanowić zabytki zgodnie z art. 3 ust. 1 i 4 ustawy o ochronie zabytków. Nielegalne posiadanie broni i amunicji jest, zgodnie z art. 263 par. 2k.k., przestępstwem. Na jej posiadanie w celach łowieckich i kolekcjonerskich zgodnie z art. 10 ustawy o broni i amunicji wymagane jest pozwolenie (4). Zdarzają się wśród poszukiwaczy również tacy, którzy nie gardzą metalowymi przedmiotami wyposażenia żołnierskiego z mogił i cmentarzy wojennych, świadomie dokonując eksploracji w miejscach pochówków związanych z licznymi niegdyś na naszym terenie działaniami wojennymi. Ograbianie zwłok, grobu lub innego miejsca spoczynku zmarłego jest, zgodnie z art. 262 par. 2 k.k., przestępstwem. Należy dodać, że miejsca pochówku poległych żołnierzy, tak jak cmentarzyska z minionych epok, również stanowią zabytek. Udowodnienie przestępstwa zniszczenia i ograbienia miejsca pochówku żołnierza jest bardzo trudne i wymaga odpowiedniego przygotowania oraz znajomości problematyki.


WIERZCHOŁEK GÓRY LODOWEJ
Ta krótka charakterystyka zagadnienia przestępczości skierowanej przeciwko dziedzictwu archeologicznemu wyraźnie pokazuje, z jak rozległą problematyką mamy do czynienia. Patrząc wstecz na prowadzone akcje Policji, wymierzone wprost w przestępczość przeciwko dobrom kultury, widać, że działania te są jak najbardziej zasadne, co potwierdza ujawniony w trakcie czynności materiał dowodowy w postaci zabytków archeologicznych i militariów. W oficjalnych statystykach nie znajdziemy wiarygodnych danych o rabunkach stanowisk archeologicznych i nielegalnych pracach poszukiwawczo-wydobywczych. Dlatego też kategoria tych przestępstw posiada ogromną ciemną liczbę. Ujawnienie zdarzenia stanowi wierzchołek góry lodowej. Wiele form działania przestępców nie znajduje odzwierciedlenia w oficjalnych statystykach, ginąc w ogólnej masie przestępczości, lub w ogóle nie znajdując w niej odzwierciedlenia. Pocieszające jest to, że w walce z przestępczością przeciwko dziedzictwu narodowemu organy ścigania mogą pochwalić się pierwszymi sprawami, które są już zakończone wyrokami i to niemałymi, bo w grę wchodzi od kilkunastu miesięcy do kilku lat w zawieszeniu, do tego grzywny, przepadek wykrywaczy metalu oraz przywłaszczonych zabytków.




ADAM GRAJEWSKI
Autor jest archeologiem, członkiem Zespołu do walki z Przestępczością przeciwko Dziedzictwu Narodowemu Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi


(1) - Ogrodzki P. Przestępczość przeciwko zabytkom (krótka charakterystyka zagrożenia) Materiał pokonferencyjne, Międzynarodowa współpraca służb policyjnych granicznych i celnych w zwalczaniu przestępczości przeciwko zabytkom,Szczytno2005, s. 136

(2) - Trzciński M., Wokół definicji zabytku archeologicznego, Ochrona Zabytków nr 4, Wrocław 2007, s. 114–115

(3) - Ustawa z dnia 6czerwca 1997 r. (Dz. U. nr 88, poz. 553) Kodeks karny, Warszawa. zob. Ustawa z dnia 23 lipca 2003 r. (Dz. U. nr 162, poz. 1568) o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, Warszawa. por. Golat R., Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Komentarz, Kraków 2004, s. 61–200

(4) - Ustawa z dnia 21 maja 1999 r. (Dz. U. z 1999 r. nr 53, poz. 549) o broni i amunicji, Warszawa
User avatar
bronx
Site Admin
Posts: 5469
Joined: 25 Feb 2005, 10:18
Location: Nstn in Pomm.
Contact:

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by bronx »

Najlepszym, na pewno najświeższym źródłem wiedzy w tej tematyce, wykopki a prawo jest na chwilę obecną książka Marka Łuczaka ze Szczecina "Policja w walce o zabytki", szczególnie rozdziały:

Przepisy karne – Ustawa o ochronie
zabytków i opiece na zabytkami . 19
Wykroczenia – Ustawa o ochronie
zabytków i opiece na zabytkami . 25
Przestępstwa z Ustawy Kodeks Karny 33
Zagadnienia związane
z posiadaniem zabytkowej broni . 43
Prawo a poszukiwania . . . . 47
Dezinformacja prawna . . . . 57
Przepisy kościoła katolickiego
w sprawie obrotu dziełami
sztuki sakralnej w Polsce . . . 61
Prawo własności
znalezionych zabytków . . . . 65
Dewastacja cmentarzy
i grobów masowych . . . . 77

książka do pobrania za darmo :

http://www.szczecin.kwp.gov.pl/images/s ... abytki.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;
leśny
Posts: 18
Joined: 27 Dec 2011, 13:35

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by leśny »

To jest dobre... PRL jak nic.
Często nieświadomie dokonują wkopów na stanowiskach archeologicznych, co ma potwierdzenie w informacjach napływających od archeologów i konserwatorów zabytków. W przypadku ujawnienia sprawcy zazwyczaj tłumaczą się, że miejsca, w których nielegalnie kopali, nie były terenem o znaczeniu historycznym i stanowiskiem archeologicznym. Wtedy nasuwa się pytanie, skąd wśród zabezpieczonych przedmiotów pojawiają się zabytki archeologiczne oraz inne rzeczy, które pochodzą z nielegalnych wykopalisk? Przecież gdyby nie było tam zabytków, to nikt w tym miejscu nie byłby zainteresowany nielegalną eksploracją.

Na poczatek przygody polecam tą oto ksiażke:
http://allegro.pl/z-wykrywaczem-po-skar ... 16199.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Książka jest przyjemna w czytaniu znajdziesz tam porady gdzie można kopać a gdzie powinieneś sie tego wystrzegać.
Jest tam też kodeks poszukiwacza do którego należy sie stosować!
Oraz wiele cennych informacji które przydadzą sie w poszukiwaniach.
Naprawde warto zapoznać się z tą lekturą.

Nie przejmuj sie betonem, pozdrawiam.
foczek
Posts: 6
Joined: 20 Mar 2011, 19:42

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by foczek »

Się chłopaki rozgadali :D, ja głównie po polach chodzę, żadnych przedmiotów które "w myśl ustawy są zabytkami " jeszcze nie znalazłem :lol:, chyba, że zabytkiem są łuski czy ołowiane żołnierzyki :D, więc jak ktoś chętny połazić bo samemu to nudno :P, zapraszam.
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by robot humano »

leśny wrote:To jest dobre... PRL jak nic.

Nie przejmuj sie betonem, pozdrawiam.
To nie PRL (który mam wrażenie znasz ze słyszenia) tylko normalne działanie gospodarza, który nie chce dostawać pytań od Organów "a dlaczego u Pana się różni tacy na lewiznę umawiają?". I jeśli tego gospodarza i jego internetowy dom szanujesz to umawiaj się na takie akcje gdzie indziej.
foczek
Posts: 6
Joined: 20 Mar 2011, 19:42

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by foczek »

W Polsce poszukiwania same w sobie nie są nielegalne (możesz szukać meteorytów albo puszek po piwie), nielegalność zaczyna się jak znajdziesz coś historycznie wartościowego lub wpakujesz się na stanowisko archeologiczne, więc proszę nie nazywać mojego wątku "umawianiem się na lewiznę" bo nić w tym lewego nie widzę.
User avatar
bronx
Site Admin
Posts: 5469
Joined: 25 Feb 2005, 10:18
Location: Nstn in Pomm.
Contact:

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by bronx »

Kolegę foczka, znam od czasów SP1 i zawsze był prawym chłopakiem, nie sądzę żeby mu się nagle lewizny zachciało :) ale myślę, że warto znać prawo w tym temacie mimo wszystko.

Pozdro Michał i witam Cię na forum :)
Polelum
Posts: 379
Joined: 09 Oct 2009, 17:55
Location: Appalachia

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by Polelum »

A to trzeba było od razu pisać, że chodzi o meteoryty i puszki po piwie.
Ale w takim razie kolega foczek zdecydowanie pomylił fora ;-)
foczek
Posts: 6
Joined: 20 Mar 2011, 19:42

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by foczek »

Witam Łukasz, prawo śledzę na bieżąco, w miarę możliwości, wiem że niektórzy myślą zaraz, że jak poszukiwania to już grzebanie po cmentarzach, starych grodziskach i tym podobne, ja po prostu lubię sobie połazić po pobliskich poletkach i łąkach, tyle że kobieta nie zawsze ma wekendy wolne żeby ze mną pojechać a samemu to już nie to samo.
User avatar
Igor
Posts: 350
Joined: 29 Dec 2007, 14:47
Location: Szczecinek

Re: Chętni do wspólnych poszukiwań

Post by Igor »

leśny wrote:
Igor wrote:A znaleziska zgłaszasz do odpowiednich urzędów czy na czarno opylasz? Niewypały i broń też będzie poszukiwana?
:lol: :lol: :lol: Dobre. Może jeszcze zapytaj o adres to kumple podjadą albo poproś ładnie to sam się zgłosi.
Co za przywitanie BRAWO.
O co Ci biega?
Post Reply