Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Ogólna dyskusja historyczna, niezwiązana z miastem oraz ziemią szczecinecką.
Locked
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by Stach »

GIZIO wrote: pisać pierdoły w stylu trupich główek i takie tam. 8)
Ja nie obnoszę się z hitlerowskimi symbolami w avatarze.
GIZIO

Re: 17 wrzesnia

Post by GIZIO »

Stach wrote:
GIZIO wrote: pisać pierdoły w stylu trupich główek i takie tam. 8)
Ja nie obnoszę się z hitlerowskimi symbolami w avatarze.

Ty jesteś jak ten przysłowiowy wrzód na dupie.Upierdliwy aż do bólu. :mrgreen: Na temat mojego avatara już była nie raz dyskusja i temat został definitywnie zamknięty.Ale widzę,że masz klapki na oczach i po za nimi nie możesz zobaczyć nic więcej.Nie obnoszę się z hitlerowskimi symbolami bo pierdol.....bym sobie dużego wiatraka (swastykę) lub Adolfa.Na zdjęciu mam jednego z najlepszych pancerniaków II wojny światowej żołnierza,a że służył w Waffen-SS.A gdzie miał służyć w tamtych czasach w Bundeswerze? :mrgreen:
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Re: 17 wrzesnia

Post by Stach »

GIZIO wrote: temat został definitywnie zamknięty.
Chciałbyś. No niestety, mam złą wiadomość: ni ch...
GIZIO wrote:Na zdjęciu mam jednego z najlepszych pancerniaków II wojny światowej żołnierza,a że służył w Waffen-SS.A gdzie miał służyć w tamtych czasach
A że fachowiec, to fakt. Wychodził z siebie, by powstrzymać zachodnich Anglosasów - po to, by jego kumple z pracy mogli sobie spokojnie dorzynać walczących w Warszawie powstańców.

Owszem, jest Michael Wittmann symbolem: tępego żołdaka, dla którego obojętne jest, w jakiej sprawie walczy. I traktującego zabijanie jak rodzaj polowania. A jednocześnie przykładem, jaki efekt miało pranie mózgów młodych durniów przez hitlerowski system wychowawczy i goebbelsowską propagandę. Ten cymbał na pewno do końca swego przesranego życia wyobrażał sobie, że jedynie bronił ojczyzny.
leśny kosiarz
Posts: 277
Joined: 28 Jun 2009, 19:10
Location: Szczecinek

Re: 17 wrzesnia

Post by leśny kosiarz »

Jeśli można sie wtrącić.
Owszem, jest Michael Wittmann symbolem: tępego żołdaka, dla którego obojętne jest, w jakiej sprawie walczy. I traktującego zabijanie jak rodzaj polowania. A jednocześnie przykładem, jaki efekt miało pranie mózgów młodych durniów przez hitlerowski system wychowawczy i goebbelsowską propagandę. Ten cymbał na pewno do końca swego przesranego życia wyobrażał sobie, że jedynie bronił ojczyzny.
Stach może po prostu był zawodowcem profesjonalnie wykonując to co powinien wykonywać żołnierz.
Wyobrażasz sobie armie gdzie poszczególni żołnierze decydują czy robią dobrze czy prezydent pasuje a premier nie a może na wojne pójdziemy w czwartek albo w poniedziałek.
Armią kieruje kto inny ,armia ma być skuteczna.

Tak mi sie wydaje :wink:
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Re: 17 wrzesnia

Post by Stach »

leśny kosiarz wrote: [SS-Hauptsturmfuehrer Michael Wittmann] może po prostu był zawodowcem profesjonalnie wykonując to co powinien wykonywać żołnierz.
Hej, a pamiętasz dyskusję o pułkowniku Kuklińskim? On jednak nie był maszyną od wykonywania rozkazów. Pułkownika Stauffenberga już nie wspomnę, bo u nas w Polsce modne jest ostatnio wyśmiewanie antyhitlerowskiej opozycji w Niemczech.
leśny kosiarz
Posts: 277
Joined: 28 Jun 2009, 19:10
Location: Szczecinek

Re: 17 wrzesnia

Post by leśny kosiarz »

Kukliński to ćiężki temat na pewno jako żołnierz to sie nie sprawdził ale jako osoba prywatna to zachował sie ok.
GIZIO

Re: 17 wrzesnia

Post by GIZIO »

Stach wrote:
GIZIO wrote: temat został definitywnie zamknięty.
Chciałbyś. No niestety, mam złą wiadomość: ni ch...
A to hu..Ci w dup.... :mrgreen: Z mojej strony na pewno.
User avatar
bronx
Site Admin
Posts: 5469
Joined: 25 Feb 2005, 10:18
Location: Nstn in Pomm.
Contact:

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by bronx »

no no dyskusja na wysokim poziomie, chyba trzeba ten wątek przemianować na nasi milusińscy.
GIZIO

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by GIZIO »

Lepiej wrzuć to do zaufanych,bo może być tylko gorzej :twisted:
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Re: 17 wrzesnia

Post by Stach »

GIZIO wrote: A to hu..Ci w dup.... :mrgreen: Z mojej strony na pewno.
Skoro tak demonstrujesz swe nietypowe skłonności, to może byś Ernsta Roehma wybrał do avataru?
GIZIO

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by GIZIO »

Dowcipniś widzę,że strasznie boli Cię Wittman. Erstna możesz sobie sam zafundować jako avatara,a za takie stwierdzenia to można dostać czasami po mordzie. :twisted:
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by Stach »

No no no, to nie ja składam publicznie na forum nieprzystojne propozycje!
GIZIO

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by GIZIO »

Dobra-może się źle wyraziłem.Na pewno nie to miałem na myśli czepialski.Ale widzę głodnemu zawsze chleb na myśli. :mrgreen:
the press
Posts: 215
Joined: 05 May 2008, 16:20

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by the press »

To i ja wrzucę swoje trzy grosze. Już kiedyś napisałem, że w Niemczech za takie obnoszenie się z symbolami nazizmu i jego bohaterów miałbyś prokuratora na karku. W Polsce to uchodzi, choć nie wiem dlaczego, bo różni kretyni się poobwieszają krzyżami żelaznymi i jeszcze uważają się za oryginałów. To, że u nas lub w Rosji odrodził się kult SS i różnych Wittmannów uważam za przypadek dla psychiatry i dowód na skłonności masochistyczne. Mam więc dla admina propozycję, aby banować jegomości afiszujących się w awatarze podobnymi symbolami, tym bardziej, że już tylko bluzgać potrafią.
GIZIO

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by GIZIO »

No i dorzuciłeś,a adim twoją propozycję rozparzy jegomościu.Bronx pisałem abyś wrzucił do zaufanych,a nie każdy nie powołany osobnik może czytać co nie powinien. :mrgreen:
Locked