Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Ogólna dyskusja historyczna, niezwiązana z miastem oraz ziemią szczecinecką.
Locked
GIZIO

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by GIZIO »

Press 4 pancernych sobie daruję,bo akurat ta brygada dopuściła się zbrodni i to już po wojnie.Także takie propozycje wiesz gdzie możesz sobie wsadzić.Ale co tam,miałeś swoje pięć minut.A teraz klapki na oczy i żyj w swoim świecie cnoty i świętości.Amnen.Na Czereśniaka bardziej pasujesz z swoją wiedzą i podejściem do życia :mrgreen: Stach muszę przyznać,że mnie mile zaskoczyłeś.I tak jak Stach napisał.Temat powinien brzmieć żołnierz profesjonalista,a nie żaden bandyta. 8)
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by Stach »

the press wrote: swego czasu Olbrychski machał szablą na wystawie zdjęć znanych aktorów w mundurach hitlerowców, co jednak raczej uznaję za performance lub objaw demencji starczej.
Kolega coś tam słyszał o tej sprawie, ale - jak widzę - wszystko mu się pokręciło.
the press wrote: Grupy rekonstrukcyjne nie powstają głównie po to, aby tłuc się w odtwarzanych bitwach, ale pielęgnować tradycje konkretnych jednostek i bawić się historią.
Nieprawda.
the press
Posts: 215
Joined: 05 May 2008, 16:20

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by the press »

Stach wrote:
the press wrote: swego czasu Olbrychski machał szablą na wystawie zdjęć znanych aktorów w mundurach hitlerowców, co jednak raczej uznaję za performance lub objaw demencji starczej.
Kolega coś tam słyszał o tej sprawie, ale - jak widzę - wszystko mu się pokręciło.
the press wrote: Grupy rekonstrukcyjne nie powstają głównie po to, aby tłuc się w odtwarzanych bitwach, ale pielęgnować tradycje konkretnych jednostek i bawić się historią.
Nieprawda.
To proszę mnie oświecić, co robił parę lat temu Olbrychski na wystawie fotosów aktorów w mundurach hitlerowskich z szablą i czym zajmują się grupy rekonstrukcyjne.
the press
Posts: 215
Joined: 05 May 2008, 16:20

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by the press »

GIZIO wrote:Press 4 pancernych sobie daruję,bo akurat ta brygada dopuściła się zbrodni i to już po wojnie.Także takie propozycje wiesz gdzie możesz sobie wsadzić.Ale co tam,miałeś swoje pięć minut.A teraz klapki na oczy i żyj w swoim świecie cnoty i świętości.Amnen.Na Czereśniaka bardziej pasujesz z swoją wiedzą i podejściem do życia :mrgreen: Stach muszę przyznać,że mnie mile zaskoczyłeś.I tak jak Stach napisał.Temat powinien brzmieć żołnierz profesjonalista,a nie żaden bandyta. 8)
Ok, może już wystarczy. Proponuję pokój. Awatar nowy bardzo mi się podoba.
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by Stach »

the press wrote: To proszę mnie oświecić...
Może kiedyś, w wolniejszej chwili. Mała podpowiedź: Lelouch.

A o istocie rekonstrukcji historycznych można sobie choćby w wiki poczytać: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rekonstrukcja_historyczna" onclick="window.open(this.href);return false;
the press
Posts: 215
Joined: 05 May 2008, 16:20

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by the press »

Stach wrote:
the press wrote: To proszę mnie oświecić...
Może kiedyś, w wolniejszej chwili. Mała podpowiedź: Lelouch.

A o istocie rekonstrukcji historycznych można sobie choćby w wiki poczytać: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rekonstrukcja_historyczna" onclick="window.open(this.href);return false;

poszperałem i znalazłem informację o akcji Olbrychskiego, zasadniczo potwierdza to co pisałem wcześniej


Kmicic walczy z nazizmem
19 listopada 2000

Daniel Olbrychski
Daniel Olbrychski (64 lata)
Wybrana filmografia:

2010 Salt jako Rosjanin ze służb specjalnych
2009 Mniejsze zło jako akowiec
2009 Idealny facet dla mojej dziewczyny jako Doktor Gebauer
2008 Wyprawa na Księżyc 3D Fly Me to the Moon głos w wersji polskiej
Więcej »
dodaj do ulubionychulubiony (usuń)
zniszczył w piątek szablą Kmicica kilka zdjęć będących częścią wystawy Piotra Uklańskiego "Naziści" (The Nazis). Aktor chciał w ten sposób zaprotestować przeciw obrażającemu go wykorzystaniu jego wizerunku. Wystawę, na której prezentowane są portrety aktorów wcielających się w postacie hitlerowców, można oglądać do końca listopada w warszawskiej Zachęcie.

Do tego niecodziennego protestu doszło w piątek w jednej z sal wystawowych warszawskiej Zachęty, w której prezentowana jest ekspozycja Piotra Uklańskiego "Naziści". Daniel Olbrychski wyjął zza pazuchy wykorzystaną w "Potopie" szablę Kmicica i potraktował nią cztery znajdujące się na niej fotografie. Oprócz swojego zdjęcia pochodzącego z filmu Claude'a Leloucha "Les uns et les autres", Olbrychski zniszczył jeszcze fotografie Jana Englerta, Stanisława Mikulskiego i Jeana-Paula Belmondo. "Zniszczyłem zdjęcia osób, które mnie do tego upoważniły. Niestety nie udało mi się skontaktować z Bogusiem Lindą, ale jestem przekonany, że on również wyraziłby zgodę na zniszczenie swojego zdjęcia" - powiedział aktor Stopklatce. Olbrychski w ten, jak sam przyznaje, nieco barbarzyński sposób starał się zaprotestować przeciw obrażającemu go eksponowaniu jego wizerunku. "Filmy, w których graliśmy miały zdecydowanie antynazistowską wymowę, tymczasem, pozbawiona jakiegokolwiek komentarza wystawa zatytułowana "Naziści" wydaje się sugerować zupełnie coś innego" - powiedział nam Olbrychski.

Olbrychski zdecydował się zareagować tak drastycznie, ponieważ nie wierzy w sprawność polskiego wymiaru sprawiedliwości. Taka sprawa bez względu na to, która ze stron by wygrała, trwałaby prawdopodobnie kilka lat. "To dla mnie stanowczo za długo. Postąpiłem całkowicie świadomie i jestem gotów ponieść wszelkie prawne konsekwencje swojego czynu" - zapewnił nas aktor, który od kilku lat procesuje się bezskutecznie z pewną firmą, która wykorzystała bezprawnie jego wizerunek do reklamy koniaku. Olbrychskiemu zależało na nagłośnieniu swojej akcji, dlatego o wydarzeniu powiadomił ekipę "Wiadomości".

"Naziści" składają się ze 160 portretów gwiazd światowego kina, które wystąpiły w mundurach należących do różnych formacji III Rzeszy. Wśród nich znaleźli się m.in.: Anthony Hopkins, Marlon Brando, Robert Duvall. Gregory Peck, Jean-Paul Belmondo, a nawet Ronald Reagan
dodaj do ulubionychulubiony (usuń)
. Nie zabrakło również Polaków: Stanisława Mikulskiego, Jana Englerta, Bogusława Lindy i Daniela Olbrychskiego. Piotr Uklański to działający w Nowym Jorku młody artysta, doskonale radzący sobie na międzynarodowej scenie sztuki. Fascynują go rzeczy wyeksploatowane i zbanalizowane, które po odpowiedniej obórce i przeniesieniu w nowy kontekst odżywają i nabierają zaskakujących znaczeń. Naziści to najgłośniejsza i jak dotąd najbardziej kontrowersyjna praca Piotra Uklańskiego. Protest Olbrychskiego jest pierwszą akcją środowiska aktorskiego przeciw tej ekspozycji. Do tej pory przeciw "Nazistom" protestowały jedynie środowiska żydowskie.
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by Stach »

the press wrote: zasadniczo
"Zdzisław Dyrman, zasadniczo".

Zgadza się Olbrychski, szabla i wystawa, zasadniczo.
the press
Posts: 215
Joined: 05 May 2008, 16:20

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by the press »

Stach wrote:
the press wrote: zasadniczo
"Zdzisław Dyrman, zasadniczo".

Zgadza się Olbrychski, szabla i wystawa, zasadniczo.
:)
GIZIO

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by GIZIO »

the press wrote:
GIZIO wrote:Press 4 pancernych sobie daruję,bo akurat ta brygada dopuściła się zbrodni i to już po wojnie.Także takie propozycje wiesz gdzie możesz sobie wsadzić.Ale co tam,miałeś swoje pięć minut.A teraz klapki na oczy i żyj w swoim świecie cnoty i świętości.Amnen.Na Czereśniaka bardziej pasujesz z swoją wiedzą i podejściem do życia :mrgreen: Stach muszę przyznać,że mnie mile zaskoczyłeś.I tak jak Stach napisał.Temat powinien brzmieć żołnierz profesjonalista,a nie żaden bandyta. 8)
Ok, może już wystarczy. Proponuję pokój. Awatar nowy bardzo mi się podoba.

Piszesz-mówisz i masz. 8)
Polelum
Posts: 379
Joined: 09 Oct 2009, 17:55
Location: Appalachia

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by Polelum »

Będziemy kontynuować dyskusję...? A może już nikomu na tym polskim (prawda?) forum nie przeszkadza, że prezentuje się tu prawie 3.000 (tak! trzy tysiące!) wizerunków mordercy Polaków, członka zbrodniczej organizacji, uczestnika Kampanii Wrześniowej?

Demokracja na forum nie polega na tym, że "wszystko każdemu wolno". W krajach, w których demokrację praktykuje się cokolwiek dłużej, obowiązuje zasada: "Your Freedom Ends Where Mine Begins" ("Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się moja"). Witryna Szczecinek.org jest miejscem publicznym, dostępnym także dla młodzieży. Warto pamiętać, że kierując tak poczytnym forum, bierze się odpowiedzialność także i za nich. Admin przecież zdaje sobie chyba z tego sprawę, skoro współorganizuje i zaprasza na wystawę zorganizowaną przez "harcerzy i harcerki" (16 Wrz 2009)? Propagowanie wizerunku "bohatera" SS na forum jest upokarzające dla nich i dla nas wszystkich, których rodziny cierpiały i ginęły podczas wojny.

Czy właściciel tego obrzydliwego avatara zdaje sobie sprawę z tego, że jego "bohater" - gdyby doszło do spotkania - "profesjonalnie" odstrzeliłby mu łeb ze swojego Tygrysa? Ciekawe, czy wtedy też przylepiłby sobie na tym odstrzelonym łbie zdjęcie Wittmanna? Podejrzewam, że tak! "Über alles die Treue!" (wierność ponad wszystko!) ..... :twisted:
Na szczęście to Wittmannowi i jego kolegom alianci odstrzelili łby - inaczej nie mielibyśmy tego forum, tylko uprawiali ziemniaki w koloniach za Uralem - na chwałę Wielkiej Rzeszy Niemieckiej.

Polelum
Attachments
a_kuku_w_glowke.jpg
a_kuku_w_glowke.jpg (19.01 KiB) Viewed 4022 times
Polelum
Posts: 379
Joined: 09 Oct 2009, 17:55
Location: Appalachia

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by Polelum »

http://polelum.com" onclick="window.open(this.href);return false;

A może by tak zmienić "Bohaterów Warszawy" na "Wittmanna"?

Podczas studiów na UAM (uniwersytet w Poznaniu) jeździliśmy do Warszawy z książkami i odwiedzaliśmy różne miejsca związane z Powstaniem, chcieliśmy lepiej wczuć się w sytuację ...wtedy Powstanie to był temat tabu, zakazany przez Komunę. Literatura na ten temat była wtedy prawie nie do zdobycia. Gdyby wtedy ktoś nam, studentom wydziału historycznego powiedział, że 30 lat później polska młodzież będzie się afiszować wizerunkami żołnierzy SS, wyśmialibyśmy go i odesłali do "czubków". Albo że trzeba będzie się przedzierać przez tysiące zdjęć SS-manów i gestapowców, aby poczytać o historii Szczecinka, i że z każdej niemalże strony takiej publikacji będzie spoglądał niemiecki czołgista, morderca setek żołnierzy polskich i alianckich...
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by Stach »

Na zasadzie dygresji tylko:
Polelum wrote:wtedy Powstanie to był temat tabu, zakazany przez Komunę.
Nieprawda. Powtarzasz (zapewne bezwiednie) kłamstwa ipeenowskich propagandystów. Bez urazy, piszę w ostrym stylu nie po to, zeby kogokolwiek urazić osobiście, lecz by wyrazić w dobitny sposób sprzeciw wobec powielania tego rodzaju opinii, które nie wiadomo czemu mają służyć. Niedawno kupiłem sobie na allegro książeczkę o Powstaniu wydaną w DZIESIĄSTĄ ROCZNICĘ, i znaleźć tam można wyrazy czci dla ofiar powstania (oczywiście przy potępieniu osób odpowiedzialnych za decyzję wywołania powstania).
GIZIO

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by GIZIO »

Pisząc takie bzdety jak ostatnie twoje posty Polelum doszedłem do wniosku,że lubisz bić pianę.Dziwię się tylko,że pisząc takie teksty-cokolwiek studiowałeś.O moją głowę niech cię ten studencki łeb nie boli. To tyle z mojej strony pieniaczu. :mrgreen: :mrgreen:
User avatar
slawojur
Posts: 43
Joined: 16 Apr 2009, 18:50
Location: szczecinek

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by slawojur »

Morderca to jedno a żołnierz to...coś więcej.
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Re: Michael Wittmann - profesjonalista czy bandyta.

Post by Stach »

Gizio, a może znajdziesz jakąś fotkę tego swojego hitlerowca po cywilnemu? Chyba, że nie jest w stanie dotrzeć do Ciebie, co - po doświadczeniach z lat 1939-1945 - oznacza dla Polakówmundur esesmana, trupia główka, swastyka i esemańskie znaki runiczne.
Locked