Kombatanci

Ogólna dyskusja historyczna, niezwiązana z miastem oraz ziemią szczecinecką.
Post Reply
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Kombatanci

Post by Stach »

znalezione na forum gazeta.pl:

Kombatanci mnożą się lawinowo

czyzyk331 02.09.09, 11:41 Odpowiedz

Kombatanci mnożą się lawinowo ponieważ od kilkunastu lat każda
władza uzupełnia ich szeregi "nowymi" i "swoimi". W stanie wojennym
kombatantami zostali "utrwalacze" władzy ludowej, po 1990 r.
uprawnienia im odebrano, ale za to otrzymali je ci, którzy władzę
ludową usiłowali obalać, czyli "obalacze". Później dodano
uczestników demonstracji w Poznaniu w czerwcu 1956 r. oraz wydarzeń
na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. Pojawiły się nowe kategorie
kombatantów ­ wśród nich dzieci rodziców wysiedlanych z ziem
włączonych do Rzeszy i umieszczanych na krótko w obozach
przesiedleńczych. Kolejka do świadczeń kombatanckich rośnie.
Dopominają się ich byli żołnierze batalionów roboczych, nawet
ochotnicy z hufców pracy Służby Polsce (SP). Końca nie widać.

Re: Kombatanci mnożą się lawinowo
czyzyk331 02.09.09, 11:47 Odpowiedz Ku pamięci.

W Polsce kombatanci mnożyli się cudownie, w miarę upływu
czasu, od zakończenia wojny. W 1948 r., trzy lata po wojnie,
istniało 11 organizacji kombatanckich, łącznie ze związkami
inwalidów wojennych i byłych więźniów politycznych. Liczbę członków
tych organizacji szacowano na 500 tys.
W 1949 r. wszystkie organizacje kombatanckie połączono przymusowo w
jeden Związek Bojowników o Wolność i Demokrację. Jego szeregi
stopniały do 50 tys. w 1955 r. i zaczęły rosnąć po 1956 r. W 1963 r.
mieliśmy kombatantów około 160 tys.
Potem nastał gen. Moczar i ogłosił wielkie pojednanie żołnierzy spod
wszystkich znaków. Do władz naczelnych ZBoWiD-u weszli generałowie
Radosław (Armia Krajowa) i Skibiński (Siły Zbrojne na Zachodzie).
Liczba kombatantów wzrosła do 300 tys. w 1969 r. Za czasów Gierka
wywalono Moczara, a patronat nad kombatantami objął premier Piotr
Jaroszewicz, przed wojną w Związku Strzeleckim, w czasie wojny w I
Armii.
W 1972 r. utworzono Urząd do spraw Kombatantów, w 1975 r. uchwalono
ustawę przyznającą kombatantom prawa do dodatków emerytalnych i
innych świadczeń. Ustawę tę kilka razy nowelizowano, poszerzając
zakres świadczeń i wprowadzając nowe kategorie uprawnionych do ich
pobierania. Uczestnicy wojny stopniowo wymierali, w latach
osiemdziesiątych po 30 tys. rocznie, liczba kombatantów jednakże
rosła, jak to się mówi, "dynamicznie". W 1979 r. było ich już 600, a
w 1985 r. 700 tysięcy.
Obecnie, w 1998 r., 53 lata po zakończeniu wojny, świadczenia
kombatanckie pobiera ponad pół miliona osób, w tym ok. 400 tys.
mężczyzn. Zauważmy, że, jak podaje rocznik statystyczny, w 1996 roku
żyło w Polsce wszystkiego 900 tys. mężczyzn w wieku powyżej 70 lat,
a więc takich, którzy w momencie zakończenia wojny mieli
przynajmniej 18 lat.
Dane z 1998r. należy uzupełnić o kombatantów tz. ruchu
solidarnościowego, strajkujących, łąmistrajków, więźniów
Jaruzelskiego i Kiszczaka oraz walczących z kaczystami.
Post Reply