ja niestety nie mam żadnych fotek, jedynie pamietam duze drewniane schody ze środka, ale w srodku byłem już gdy budynek był pusty jednak nie tak bardzo zdewastowany jak dzisiaj, podejżewam że po tych schodach śladu nie ma, tam chyba w ogóle już podłóg od dachu do parteru nie ma.
Mam mydełka z tego hotelu, komu, komu bo wiele nie zostało
W tak mówiąc między nami właśnie ten hotel znam dość wnikliwie, bo swego czasu byłem konserwatorem.