Domek rybacki

Zadaj lub odgadnij zagadkę związaną z naszym miastem.
Post Reply
User avatar
izywec
Posts: 716
Joined: 03 Apr 2007, 20:36
Location: 78-132 GRZYBOWO k/KOŁOBRZEGU

Domek rybacki

Post by izywec »

Czy ktokolwiek zna dość pewną lokalizację tego domku /zdjęcia w galerii/
Izydor Węcławowicz

[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
User avatar
fravashi
Posts: 396
Joined: 20 Mar 2007, 18:33

Post by fravashi »

Na głównej jest interaktywny plan miasta http://szczecinek.org/portal/staticpage ... tywny_plan, niedaleko zamku (f 4,5). Jest jakaś widokówka na której widać dokładniej, ale nie mogę jej teraz odnaleźć albo coś mi się ubzdurało
User avatar
fravashi
Posts: 396
Joined: 20 Mar 2007, 18:33

Post by fravashi »

Wydaje mi się, że to są te same wieżyczki

Image

Image

Image
User avatar
bronx
Site Admin
Posts: 5469
Joined: 25 Feb 2005, 10:18
Location: Nstn in Pomm.
Contact:

Post by bronx »

fravashi własciwie wyczerpała odpowiedź, nawet nie zdążyłem nabrać powietrza przed odpowiedzią
User avatar
fravashi
Posts: 396
Joined: 20 Mar 2007, 18:33

Post by fravashi »

Ale za to możesz napisać jaka pełnił funkcję, jakoś trudno mi uwierzyć, że naprawdę mieszkał tam rybak. W środku miasta? Wcześniej pewnie dostarczał ryby do zamku, ale przecież po Jadwidze właściwie nikt tam nie mieszkał, pewnie tylko paru służących, a poźniej była manufaktura, szpital, przytułek. Może jednak łowił dla nich?
User avatar
bronx
Site Admin
Posts: 5469
Joined: 25 Feb 2005, 10:18
Location: Nstn in Pomm.
Contact:

Post by bronx »

pojecia nie mam czemu slużył, pewnie był swoistą artakcją turystyczną, ponadto pojawia się on na fotografiach mniej więcej od lat 20tych XX wieku, na wcześniejszych z samego początku XX wieku nie widać go (vide wątek o wschodnim skrzydle zamku) wydaje mi się również że nie dotrwał do polskich czasów ale to tylko mi się wydaje :)
User avatar
ziom
Posts: 1431
Joined: 11 Dec 2006, 19:29
Location: z dworca

Post by ziom »

Niestety nie znalazle nic o naszym domku, ale w Niemczech jest jeszcze sporo domkow rybaka zamienianych na muzea. W domach tych rybacy pracowali i mieszkali z rodzina, skladaly sie z czesci mieszkalnej, warsztatu gdzie m.in. szyto sieci i obowiazkowo wedzarni. Rybak mieszkal tam do emerytury, a pozniej musial ustapic miejsca swemu nastepy. Czesto zawod ten przechodzil z pokolenia na pokolenie. Rybak bal wtedy takim "lesniczym" jeziora, mial limity polowow i musial walczyc z klusownikami. Przegladalem akty nadania praw miejski na Pomorzu i wszedzie gdzie byla woda, byly limity polowow i jasno okreslone do kogo ta ryba nalezy. A to, ze w centrum miasta i parku o niczym nie swiadczy, bo on pracowal tam od wiekow, jesli nie od poczatku miasta czy osady. Mial domek przy zamku, bo ryba powinna byc swiezy :wink: Dzisiaj w Nieczech podobny status, polaczenia pracy z mieszkaniem, maja wozni szkolni. Przy kazdej szkole domek w ktorym mieszka wozny do emerytury. Bronx, Ty chyba tez chodziles do jedynki i pamietasz pomieszczenia za sala gimnastyczna od strony policji, ciekawe czy kiedys mieszkal tam Hausmeister? :?
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Post by Stach »

Ziom, może by osobny wątek z Jedynką? Chodziłem do tej szkoły, zdaje się wcześniej niż B., ale nie bardzo kojarzę, co mas zna myśli. Możesz doprecyzować?


Może chodzi Ci o domek z tyłu boiska, rozebrany w połowie lat siedemdziesiątych?
Post Reply