Domek rybacki
Domek rybacki
Czy ktokolwiek zna dość pewną lokalizację tego domku /zdjęcia w galerii/
Izydor Węcławowicz
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
Na głównej jest interaktywny plan miasta http://szczecinek.org/portal/staticpage ... tywny_plan, niedaleko zamku (f 4,5). Jest jakaś widokówka na której widać dokładniej, ale nie mogę jej teraz odnaleźć albo coś mi się ubzdurało
Ale za to możesz napisać jaka pełnił funkcję, jakoś trudno mi uwierzyć, że naprawdę mieszkał tam rybak. W środku miasta? Wcześniej pewnie dostarczał ryby do zamku, ale przecież po Jadwidze właściwie nikt tam nie mieszkał, pewnie tylko paru służących, a poźniej była manufaktura, szpital, przytułek. Może jednak łowił dla nich?
pojecia nie mam czemu slużył, pewnie był swoistą artakcją turystyczną, ponadto pojawia się on na fotografiach mniej więcej od lat 20tych XX wieku, na wcześniejszych z samego początku XX wieku nie widać go (vide wątek o wschodnim skrzydle zamku) wydaje mi się również że nie dotrwał do polskich czasów ale to tylko mi się wydaje
Niestety nie znalazle nic o naszym domku, ale w Niemczech jest jeszcze sporo domkow rybaka zamienianych na muzea. W domach tych rybacy pracowali i mieszkali z rodzina, skladaly sie z czesci mieszkalnej, warsztatu gdzie m.in. szyto sieci i obowiazkowo wedzarni. Rybak mieszkal tam do emerytury, a pozniej musial ustapic miejsca swemu nastepy. Czesto zawod ten przechodzil z pokolenia na pokolenie. Rybak bal wtedy takim "lesniczym" jeziora, mial limity polowow i musial walczyc z klusownikami. Przegladalem akty nadania praw miejski na Pomorzu i wszedzie gdzie byla woda, byly limity polowow i jasno okreslone do kogo ta ryba nalezy. A to, ze w centrum miasta i parku o niczym nie swiadczy, bo on pracowal tam od wiekow, jesli nie od poczatku miasta czy osady. Mial domek przy zamku, bo ryba powinna byc swiezy Dzisiaj w Nieczech podobny status, polaczenia pracy z mieszkaniem, maja wozni szkolni. Przy kazdej szkole domek w ktorym mieszka wozny do emerytury. Bronx, Ty chyba tez chodziles do jedynki i pamietasz pomieszczenia za sala gimnastyczna od strony policji, ciekawe czy kiedys mieszkal tam Hausmeister?