Zagadka Tomisława 2
Zagadka Tomisława 2
Dom rodzinny mojego taty. Od razu dodam, że zagadka bardzo łatwa.
Pytam o lokalizację, dokładny adres. A może ktoś wie do kogo "to wszystko" należało?
Re: Zagadka Tomisława 2
No właśnie, któraś z uliczek opadających łagodnie od Kościuszki w stronę jeziora.
Dla mnie nie jest to łatwa zagadka - za daleko od dworca
PS. Bardzo ciekawe zdjęcie, jedno z niewielu tużpowojennych.
Dla mnie nie jest to łatwa zagadka - za daleko od dworca
PS. Bardzo ciekawe zdjęcie, jedno z niewielu tużpowojennych.
Re: Zagadka Tomisława 2
Zdecydowanie bliżej dworca aniżeli ulica Kościuszki
A wydawało mi się, że nie będzie problemów... Panowie, bardziej na południe. W razie problemów odpowiedź zamieszczę również w postaci grafiki.
A wydawało mi się, że nie będzie problemów... Panowie, bardziej na południe. W razie problemów odpowiedź zamieszczę również w postaci grafiki.
Re: Zagadka Tomisława 2
Tam z tyłu to obecna Armii Krajowej (Świerczewskiego)?
Re: Zagadka Tomisława 2
Mi to pasuje na Bismarckstr/Żukowa/Wyszńskiego 61.
Numeracja chyba ok, ale uściślając chodzi mi o budynek w którym "wieki całe" był sklepik zdaje się futrzarski czy modystka jakaś.
Numeracja chyba ok, ale uściślając chodzi mi o budynek w którym "wieki całe" był sklepik zdaje się futrzarski czy modystka jakaś.
Re: Zagadka Tomisława 2
Zaraz zaraz, rzeczywiście, może być - widok od strony późniejszego kina!
Re: Zagadka Tomisława 2
Tak daleka perspektywa to by nie była, ale powiedzmy widok z zaplecza obecnych pawilonów w którym znajduje się również "odwieczny" zakład zegarmistrzowski pana Focińskiego.
Re: Zagadka Tomisława 2
Ale ja nie napisałem, że to widok z terenu obecnego kina, lecz że od tej strony.
Re: Zagadka Tomisława 2
Toruńska?
Bardziej zgaduję niż wiem (kieruję się wiedzą co do osoby która podpisała zdjęcie - chociaż matka autora podpisu na starość mieszkała chyba na ul.Reja).
Bardziej zgaduję niż wiem (kieruję się wiedzą co do osoby która podpisała zdjęcie - chociaż matka autora podpisu na starość mieszkała chyba na ul.Reja).
Re: Zagadka Tomisława 2
Brawo, Bronx. Zgadza się. Sklep modniarski pani Siewierskiej, następnie galanteria skórzana z Włoch, a dzisiaj męski fryzjer o niesprawdzonej jeszcze, przynajmniej przeze mnie, renomie. Z tyłu, w kierunku jeziora a równolegle do kina, przez wiele lat tętniło życiem ogrodnictwo z prawdziwego zdarzenia. Kierował nim mój śp. pradziadek Tarczyński ze strony taty.bronx wrote:Mi to pasuje na Bismarckstr/Żukowa/Wyszńskiego 61.
Numeracja chyba ok, ale uściślając chodzi mi o budynek w którym "wieki całe" był sklepik zdaje się futrzarski czy modystka jakaś.
Moja babcia ciągle mieszka na Reja i ma się dobrze. Tego zdjęcia nie podpisał mój tato. Urodził się wszak za późno, rok po śmierci "Maszynisty Ludzkości". Z kolei Toruńska to rodzina po mamieWiecheć wrote:Toruńska? Bardziej zgaduję niż wiem (kieruję się wiedzą co do osoby która podpisała zdjęcie - chociaż matka autora podpisu na starość mieszkała chyba na ul.Reja).
Re: Zagadka Tomisława 2
Swoją drogą, wydawało mi się, że te przybudówki z tyłu, to bardziej współczesne a tu proszę.
Bardzo jestem ciekaw tej podpowiedzi również w formie grafiki, to miało być też jakieś zdjątko czy fragment tej pieczęci?
PS. niedawno były do kupienia te zabudowania, chyba właśnie po tym ogrodnictwie.
Bardzo jestem ciekaw tej podpowiedzi również w formie grafiki, to miało być też jakieś zdjątko czy fragment tej pieczęci?
PS. niedawno były do kupienia te zabudowania, chyba właśnie po tym ogrodnictwie.
Re: Zagadka Tomisława 2
Odpowiedzią miała być właśnie załączona przeze mnie wyżej pieczęć.
Wiem, że resztkami tego, co nazywano kiedyś w tym miejscu ogrodnictwem kierował ogrodnik p. Marek Siewierski, właściciel szeregu szklarni w Sitnie (bardzo charakterystyczny dom, chyba z żółtym dachem, niemalże naprzeciwko "Bacówki"). W dawnym ustroju znany jako "badylarz", obecnie producent- sprzedawca wieńców i wiązanek w ilościach hurtowych, ceniony na rynku.
Wiem, że resztkami tego, co nazywano kiedyś w tym miejscu ogrodnictwem kierował ogrodnik p. Marek Siewierski, właściciel szeregu szklarni w Sitnie (bardzo charakterystyczny dom, chyba z żółtym dachem, niemalże naprzeciwko "Bacówki"). W dawnym ustroju znany jako "badylarz", obecnie producent- sprzedawca wieńców i wiązanek w ilościach hurtowych, ceniony na rynku.