Wieża i schron bierny dla obsługi, jak narazie to najlepiej zachowany.
W celu dokładnego zlokalizowania, jak i pomiarów, były zorganizowane aż trzy wyprawy:
Pierwsza z Grzesiem nie Gizio.
Druga z Łukaszem
Trzecia z Wojtassem.
Fachowcem nie jestem, ale słyszałem że zdarzało się, szczególnie gdzie nie było możliwe wkopanie bunkra w ziemie, że był on obijany deskami i stylizowany a to na domek, a to na stodołe, z daleka i dla lotnictwa nie sprawiał wrażenia strategocznego obiektu, no i był też efekt zaskoczenia dla nacierjących wojsk. Chyba o to Waldkowi chodziło.
Ten w Łącznie (a nie Jeleninie ) był obudowany domem.
Podobny, ale obudowany szopą był na płd. cyplu jez. Wilelim (wjazd od Sporego). Jak mówił Gizo w Białym Borze jest do dziś na skrzyżowaniu w domu taki bunkier. W Wałczu podobny bunkier i miejsce dla obserwatora jest w koszarach. W Starym Osiecznie na dzwonie obserwacyjnym jest postawiony słup od ogrodzenia starego cmentarza
To były jedne ze sposobów maskowania takiego obiektu i na wale pomorskim jest parę przykładów takiego maskowania. Większość obiektów była maskowana klasycznie czyli niska sylwetka,obsypanie ziemią, rośliny, krzewy, malowanie maskujące itp.
fravashi wrote:Ukryty w chacie? Co przez to rozumiesz? Ktoś wokół wybudował dom? Taki prywatny schron?
Takie przypadki tez się zdarzają niestety. Przykładowo schron bojowy w Grabnie. Właściciel działki znacznie przebudował obiekt. Ale cóż jego własność...
fravashi wrote:Ukryty w chacie? Co przez to rozumiesz? Ktoś wokół wybudował dom? Taki prywatny schron?
Takie przypadki tez się zdarzają niestety. Przykładowo schron bojowy w Grabnie. Właściciel działki znacznie przebudował obiekt. Ale cóż jego własność...
To nie jest jego własność, to dziedzictwo kulturowe. Jak znajdziesz kości mamuta to nie możesz ich zniszczyć czy sprzedać. A przynajmniej mam taka wielką nadzieję.
Bunkier ten był zbudowany na takiej zasadzie, że był on dobudowany do domu. Tam, gdzie jesteśmy widoczni plecami były drzwi maskujące wejście do schronu, przypominające drzwi od obory bądź coś podobnego, a z drugiej strony bunkra był dobudowany dom. Domu już nie ma, ale są resztki fundamentów i miejsca, gdzie przylegały cegły od domu. Jest też wejście do schronu od strony domu, obecnie wpół zasypane.
Pozdrawiam
Waldek wrote:I właśnie ten jeden mi brakuje czy mógłbyś podać gdzie go znaleźć?
Obiekt o symbolu Gr 1 znajduje się na terenie działek letniskowych w Grabnie. Jadąc drogą od Jelenina lub Przyjezierza wkraczasz do tej osady. Po lewej jest dworek, jedziesz dalej, zaczynają się działki, teraz skręcasz w pierwszą drogę w lewo - w dół w stronę jeziora. Przejdziesz kilkadziesiąt metrów i masz schron po prawej zaraz przy dróżce. Dalej nad samym jeziorem jeszcze jeden obiekt należący już jednak do sąsiedniego odcinka Zm.
fravashi wrote:Ukryty w chacie? Co przez to rozumiesz? Ktoś wokół wybudował dom? Taki prywatny schron?
Takie przypadki tez się zdarzają niestety. Przykładowo schron bojowy w Grabnie. Właściciel działki znacznie przebudował obiekt. Ale cóż jego własność...
To nie jest jego własność, to dziedzictwo kulturowe. Jak znajdziesz kości mamuta to nie możesz ich zniszczyć czy sprzedać. A przynajmniej mam taka wielką nadzieję.
Nie wiem nie jestem biegły w przepisach prawnych. Też mi się to nie podoba. Ale co robić teraz?Podejrzewam że osoby odpowiedzialne za ochronę zabytków schrony stawiają na końcu. Zobacz ile pałaców się zawala, tym się nie zajmą a co dopiero schronami. Te muszą sobie radzić same.
Czasami na szczęście bunkier czy inny obiekt historyczny dotrwa w dobrym stanie właśnie dzięki temu że ktoś jest jego właścicielem i obiekt stroi na jego działce. Właściciel nawet specjalnie nie dbając o niego zapobiega dewastacji, wycinania złomu itd a to już lepiej niż pozostawić zupełnie bez opieki
) był obudowany domem.
'
