Page 3 of 3

Re: Banery i telebim 700lecia.

Posted: 31 Mar 2010, 19:39
by the press
Stach wrote:Widzę, że pewne oczywistości trzeba niektórym wkładać łopatą do głowy. Spróbuję.

Otóż uważam (podobnie jak wiele innych osób), że baner jest po prostu szpetny i amatorski w złym znaczeniu tego słowa. Wpisuje się natomiast w całą serię pochopnych decyzji, psujących w ostatnich latach estetykę miasta. Nie znam autora, nie znam pomysłodawcy, nie wiem nawet, czy istnieje instytucja plastyka miejskiego. Dobór kolorystyki baneru świadczy o marnym guście, całość jest przeładowana i fatalnie rozplanowana. Dzieci z podstawówki mogłyby stworzyć na zajęciach z rysunków projekt bardziej harmonijny i dopracowany. Pod banerem "schodkowym" na Wyszyńskiego dodatkowo straszą mniejsze, krzykliwe reklamy różnych firm. Na górze umieszczono poza tym osławione "logo", będące samo w sobie nieporozumieniem. Myśl (?) towarzysząca "koncepcji" baneru jest przy tym nieodgadniona. Zapewne chodziło o poinformowanie nieświadomych mieszkańców, że nadszedł rok jubileuszu 700-lecia :-) A znając szczecineckie ceny, wszystko to kosztowało mieszkańców niemałe pieniądze. O niebo lepszy był już peerelowski "mural", który wcześniej zdobił tę ścianę.

Oczywiście można mieć ocenę odmienną. Zauważyć muszę przy tym, że jest to spór natury estetycznej, a nie kwestia, czy komuś podobają się blondynki czy brunetki. Ale zostawmy to, wróćmy do naszych forumowych dyskusji.

Przylatuje otóż niemal od razu koleś, który melduje się niemal regularnie, gdy ktoś wyraża krytyczne opinie na temat rozwiązań zatwierdzanych przez Ratusz i różne miejskie instytucje. Bardzo go drażni, że komuś może nie podobać się coś, co postanowili i zatwierdzili miejscy urzędnicy. Bo przecież to, co Ratusz postanowił, powinno się podobać wszystkim! Towarzyszą temu inwektywy oraz dość obelżywe charakterystyki np. mojej osoby.

Nie skarżę się, bo i w realu ostro ścieram się w różnych dyskusjach (chociaż tam akurat bez obelg). Niechaj jednak panuje jakaś logika. Jak można próbować zmuszać ludzi, by zachwycali się szpetnymi rozwiązaniami, mnożącymi się w Szczecinku od kilku lat? Co mają do tego jakieś "barwy miejskie"*? Jak jakiś geniusz wpadnie na pomysł, by na jubileusz pomalować ratusz na zielono, to krytykowanie tego także będzie kwalifikowane jako malkontenctwo?

Może by tak popolemizować na argumenty, zamiast prowadzić konsekwentny i bezwzględny proratuszowy PR?

---------------
* W statucie "miasta Szczecinek" (tak w oryginale, w samym tytule!) nie ma w ogóle mowy o "barwach miejskich".

ależ proszę bardzo polemizujmy na argumenty, tylko co to za wprowadzenie do dyskusji
cyt. Po prostu uparli się, by oszpecić moje miasto na 700-lecie. Zemsta jakaś? Za co? No dobra, teraz poważnie: komu konkretnie przyszło do głowy, że akurat zieleń będzie tu najlepszym kolorem?

Jedyny argument jaki tu pada to zieleń jest do bani. Więc odpowiadam, że takie są barwy miasta. I mamy merytoryczną odpowiedź, że jestem ślepy z miłości do wszystkiego co wymyślą ratuszowi, nawet jeżeli będzie to "niepodobającysięstachowizielonybannner". Statutu miasta nie znam, ale nie chce mi się coś wierzyć, że nie ma tam słowa o kolorystyce flagi miejskiej, a ta jest zielono-biało-zielona.
I bynajmniej nie pochwalam wszystkich ratuszowych pomysłów. Reklamowanie imprez na 700 lat Szczecinka w Szczecinku mija się z celem, podobnie jak zarzucony chyba pomysł ustawienia telebimu przed ratuszem aby lud obejrzał jubileuszową sesję.
Tak samo jak Stachowi nie podoba się banner, ma mi się prawo podobać to co jemu się nie podoba. A tak w ogóle to idą wybory i można wystartować i objąć rządy w ratuszu jeszcze przed końcem roku jubileuszowego się wykazać.

Re: Banery i telebim 700lecia.

Posted: 31 Mar 2010, 19:48
by Stach
No fakt, odpowiedź "Gdyby dali różowe to czepalibyście się, dlaczego nie zielone?" tym razem dość delikatna. Subtelna wręcz. Wcześniej, na innych wątkach "okołoratuszowych" i później (w tym wątku) było już niestety gorzej.

Re: Banery i telebim 700lecia.

Posted: 31 Mar 2010, 21:09
by the press
pięknie, czyli teraz będzie o tym co nabroiłem kiedyś. No, trochę tego było...
Na osiemnastce kolegi wypiłem pół litra Baltic Vodka śmierdzącej karbidem i na długo wyleczyło mnie to z alkoholu (więc nie wiem czy to się liczy), powiedziałem słowo na k i ośmieliłem się nie zgodzić ze Stachem, że zielone jest be. Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję i obiecuję poprawę

Re: Banery i telebim 700lecia.

Posted: 31 Mar 2010, 21:16
by Stach
A tak już na poważnie: po co właściwie Szczecinkowi te "barwy miejskie"? Przed chwilą przyjrzałem się logo (logu?) Sapiku - w "barwach" tych uwięzionemu - by przekonać się, że jednak może istnieć coś jeszcze brzydszego niż ten nieszczęsny baner.

Re: Banery i telebim 700lecia.

Posted: 31 Mar 2010, 21:18
by Drahim
W zielonogórskim banerze widać pomysł i styl nie krępowany sztywnymi zasadami zleceniodawcy (np. dominujący kolor)

Re: Banery i telebim 700lecia.

Posted: 31 Mar 2010, 21:35
by Mario
koledzy się kłócą, a w tv fajny mecz :)

Re: Banery i telebim 700lecia.

Posted: 31 Mar 2010, 21:40
by the press
Stach wrote:A tak już na poważnie: po co właściwie Szczecinkowi te "barwy miejskie"? Przed chwilą przyjrzałem się logo (logu?) Sapiku - w "barwach" tych uwięzionemu - by przekonać się, że jednak może istnieć coś jeszcze brzydszego niż ten nieszczęsny baner.
Te barwy to raczej moja imaginacja, bo faktycznie czegoś takiego jak oficjalne barwy miejskie nie ma. No, ale flaga jest (już sprawdziłem w statucie Szczecinka) zielono-biało-zielona i w ten deseń próbuje się miasto ustroić z różnym skutkiem. Np. autobusy, co było pomysłem Andrzej Jaszczura, gdy był wiceburmistrzem (o, w Poznaniu też są zielone tramwaje).
O formę banneru kopii kruszyć nie będę, jest wg. mnie w dolnych stanach średnich. Widziałem gorsze i w sumie małe ważne jest jak wygląda, bo za parę miesięcy wszyscy o nim zapomną. Tak jak o koncertach i paru rzeczach bardziej namacalnych (choć na monografię czekam z ciekawością i w tej akurat sprawie opinia Stacha będzie dla mnie godna uwagi). Grunt, że mieszkańcom rocznica o ucho się obije i coś tam o swoim mieście się dowiedzą i będą z nim bardziej związani, jakkolwiek patetycznie by to nie zabrzmiało

Re: Banery i telebim 700lecia.

Posted: 31 Mar 2010, 22:01
by Mario
pożyjemy - zobaczymy, ale mnie akurat obecne barwy ( choć nieoficjalne) bardzo odpowiadają, o Polakach mówi się potocznie Biało-czerwoni, niech o szczecinecczaninach mówią biało-zieloni lub zielono-biali, nie kłóćcie się, w końcu to nasze pokolenie może ustanowić pewną tradycję, o brak której TUTAJ toczy się kłótnia :)

Re: Banery i telebim 700lecia.

Posted: 31 Mar 2010, 22:03
by Drahim
Oświećcie mnie co się dzieje z II częścią monografii. Nie mogę się doczekać.

Re: Banery i telebim 700lecia.

Posted: 09 Apr 2010, 11:59
by mako
Można było by jeszcze zaprosić i zamieści zdjęcie Zandera (jest medialny) oraz resztę ludzi ze światka muzycznego, trochę ich jest na tym Świecie w różnych miejscach.
Ale... zgadzam się chyba ze Stachem. Polityka Panie...

Re: Banery i telebim 700lecia.

Posted: 09 Apr 2010, 12:32
by mako
Rozmowa o kolorach jest jałowa, tak samo jak o banerze.
100 lat temu, na 600-lecie Szczecinka, także wykorzystywano elementy kultury masowej. Obecnie robi się to samo. Koncerty gwiazd są masowe. Tylko czemu mają służyć? Wypromowaniu miasta?? Zgoda, ale nie jest to argument wystarczający. Imprez, tzw. koncertowych, w Polsce co roku jest dużo. I są znane.
Widziałem Nasz szczecinecki spot reklamowy.. Nie wypowiem się na jego temat, bo szkoda czasu.
Jeżeli podążamy ścieżką "Czego się nie robi dla publiczności przyjemności", to może powinniśmy wpleść w te koncerty rzecz, z jakiej Szczecinek słynie. Otóż... nie ma chyba miasta w Polsce, nie ma miejsca na Ziemi, gdzie nie znajdzie chociażby jedna osoba ze Szczecinka. Niektórzy stają się bardzo medialni, inni zachodzą wysoko w życiu publicznym - gdzieś tam, ale nie w Szczecinku. Czasami przyznają się do Naszego miasta (jednak niechętnie), ale także i wstydzą.
Ja bym się zastanowił raczej czemu??
Czemu nie wykorzystać tej szansy i rozpromować Szczecinek, ludzi tu urodzonych i coś znaczących. Żaden krakowianin nie wstydzi się Krakowa.
I prawdę mówiąc jestem przerażony miastem, bo oglądam go trochę z innej perspektywy - z daleka. Robi się dużo, ale na pokaz.
700-lecie fajna rzecz, czy nie będzie kolejną kilku-dniową imprezą, o której wszyscy zapomną za jakiś czas?

Re: Banery i telebim 700lecia.

Posted: 09 Apr 2010, 12:35
by mako
Dodam tak... Spieranie się teraz o "pierdoły" to trochę już za późno.. Komitet Organizacyjny działa i chwała. I mam nadzieję, że będę dumny z tego co oni Nam zorganizują na 700-lecie.

Re: Banery i telebim 700lecia.

Posted: 17 Apr 2010, 14:27
by Wiecheć
Banery kazał powiesić Wielce Czcigodny Dyrektor Wyszomirski.
Wcześniej miejski konserwator zabytków zakazał umieszczania wspólnotom na tych ścianach jakichkolwiek reklam.
Nie pytano o zgodę wspólnot mieszkaniowych.
Podziurawione jak sito ściany to utrata gwarancji (5 lat!!!!) na docieplenie budynków.
Propozycja zapłaty za czas do 31 sierpnia - "na waciki".
Jedna ze wspólnot rozważa podanie odpowiedzialnego za tajną/poufną (a na pewno nielegalną) akcje do prokuratora.
Odbyło się już spotkanie stron :zarządca, p.Wyszomirski,właściciele lokali.
Nici porozumienia nie widać.
Następuje próba zwalenia odpowiedzialności na "KOMITET" - cokolwiek miałoby to znaczyć - wydawało mi się, że komitet już w Polsce po 1989 r nic nie może.
Jak się myliłem ......