Skarby,tajemnice i historia Pomorza Zachodniego

Tematy o okolicach Szczecinka oraz innych pomorskich miastach.
GIZIO

Skarby,tajemnice i historia Pomorza Zachodniego

Post by GIZIO »

Serwo

Proponuje nowy temat"Skarby,tajemnice i historia Pomorza Zachodniego" .Temat będzie nawiazywał do zagadek i tajemnic historycznych oraz odnalezionych i ukrytych skarbów na Pomorzu Zachodnim.Mam nadzieję,że temaćik się przyjmnie,a i inni się przyłączą. 8)


ŚWIDWIN-miasto.woj.zachodniopomorskie.

Na głębokości 8-10 metrów pod miastem mają przebiegać tunele,prawdopodobnie średniowieczne,łączące zamek,ratusz,Bramę Kamienną,nieistniejący już klasztor kartuzów i winiarię.Sprawa wyszła na światło dzienne w latach dziewięćdziesiątych dzięki Januszowi Gawłowi,niegdyś architektowi powiatowemu w Świdwinie,który-jak twierdzi-w 1956 roku natrafił na niemiecki plan miasta z "dziwnymi kreskami"łączącymi wymienione zabytkowe obiekty.Z opisu załączonego do planu wynikało,że tajemnicze kreski oznaczają hipotetyczny przebieg tuneli,których szukano przed wojną na żądanie mieszkańców miasta,zaniepokojonych o bezpieczeństwo swych dzieci,które wchodziły do jakichś dziur,a dwoje nawet zgubiło się w podziemiach na kilka godzin.Niemiecki dokument"gdzieś zaginął"-według Janusza Gawła być może znajduje się teraz w archiwum dawnej Powiatowej Rady Narodowej.W 1956 roku architekt wraz z przyjaciółmi podjął nieśmiałą próbę wyjaśnienia zagadki-odnaleziono zamurówkę w piwnicach winiarni,odkuto ją i do otworu wprowadzono tyczkę,która wchodziła pod kątem 30 stopni w dół.Na tym eksplorację zakończono.
Kolejne zdarzenie mogące potwierdzić prawdziwość hipotezy miało miejsce w 1988 roku,kiedy to w czasie remontu Bramy Kamiennej robotnicy otrzymali od jakiegoś podoficera Wojska Polskiego ofertę zakupu planów podziemi.Nie byli jednak zainteresowani propozycją,mimo iż cena planów była niewygórowana.Podoficera nie udało się odnaleźć,choć szukał go także dowódca miejscowej jednostki wojskowej.Robotnicy znaleźli jednak w jednym z filarów zamurowaną klatkę schodową wiodącą w dół,po kilkunastu stopniach zagruzowaną.Na zwalone kamieniami schody prowadzące w dół natrafiono też za zamurówką w jednej ze ścian.Na usunięcie gruzu nie zgodził się wówczas konserwator wojewódzki w Koszalinie.
W połowie lat dziewięćdziesiątych zrobiono w Świdwinie coś,co ciągle jeszcze jest ewenementem w polsko-niemieckich stosunkach i w praktyce powojennych poszukiwań,a powinno stać się-i chyba w końcu stanie się -regułą.Otóż w ziomkowskiej"Die Pommersche Zeitung"ogłoszono apel do dawnych mieszkańców przedwojennego Schivelbein,prosząc o informacje dotyczące nieznanych dziś podziemi pod miastem.Odzew Niemców był duży,niektórzy przyjechali do Świdwina,przekonani,że mogą wskazać wejścia do tuneli.W zmienionym w ciągu półwiecza mieście byli jednak bezradni.Jeden z Niemców pamiętał wszakże,że 3 marca 1945 roku,kiedy miasto zajęli Rosjanie,para wyrostków z Hitlerjugend zastrzeliło dwóch sowieckich oficerów,strzelając z wieży zamkowej.Uciekli z zamku podziemnym przejściem,dziś zupełnie nieznanym.Zamek,gotycka Wieża Kamienna i winiarnia zostały po wojnie,zwłaszcza w ostatnich latach,odrestaurowane,dostosowane do współczesnych potrzeb,częściowo przebudowane.Odnalezienie tuneli,które mogłyby stać się atrakcją turystyczną miasta,jest wykonalne przy zastosowaniu profesjonalnych metod poszukiwawczych i takiegoż sprzętu. 8)
GIZIO

Post by GIZIO »

KOŁOBRZEG-miast.woj.zachodniopomorskie

Miasto i okolice obfitują w przekazy i pogłoski o ukrytych przez Niemców najrozmaitszych skarbach,miejscowych i ewakuowanych z Prus Wschodnich.Oto jeden z takich przekazów.

W miejscu oddalonym od Kołobrzegu o około 15 kilometrów znajduje się tajemnicza góra,według świadków w tej górze jest schowany konwój ciężarówek,które jesienią 1944 roku wjechały do tuneli przygotowanych w jej wnętrzu przez jeńców.Autochoni twierdzą,że w czasie wojny była tam fabryka części do samolotów i samochody woziły te części na lotnisko do Bagicza oddalonego od Kołobrzegu o około 6 kilometrów(....)Niemcy wykorzystywali te pomieszczenia i ukryli w nich kilkanaście samochodów ciężarowych z ładunkiem nieznanej zawartości.Widać dokładnie niwelację terenu oraz sztuczne tarasy okalające zbocze góry i drogi dojazdowe.Część góry jest przez rolnika uprawiana i obsiewana,a pozostała część jest od roku 1945 nie eksploatowana i rośnie na niej tylko trawa i żarnowiec,ponieważ szczyt góry jest przykryty grubą warstwą gliny.Obok tej góry przepływa Parsęta,jak twierdzi właściciel tej roli,dno rzeki jest wybrukowane kostką bazaltową na szerokości 10-15 metrów(prawdopodobnie dlatego,aby sprzęt wojskowy mógł swobodnie przejechać przez rzekę).Przy rzece jest łąka,na której był duży szyb(wentylacyjny lub winda) w kształcie okrągłym o średnicy 10 metrów,wyłożony cegłą klinkierową.Po wojnie gmina kazała zasypać gruzem i śmieciami ten szyb, i to uczyniono.Nikt nie interesował się,do czego on miał służyć.Znaleziono także dużą ilość pustych beczek po smole lub lepiku w rowie obok tego szybu zaraz po wojnie.Osadnicy mówili także,że z rzeki był awaryjny wjazd do wnętrza góry,gdzie pontonami wojsko wpływało do góry.Obecnie jest to zasypane,jeszcze kilka lat temu widać było gruz ze sklepienia przy rzece.Góra ma wysokość około 20 metrów,a średnicy około 100 metrów.
Niedaleko tej góry,około 1 km w lesie,był w czasie wojny tartak oraz duża szopa na trak.(...) Była to imitacja dla mieszkańców wsi,bo absolutnie mieli zakaz przejazdu obok tego tartaku,tylko czasami zezwalano na korzystanie z usług ludności(chodzi tu oczywiście o ludność niemiecką,która zamieszkiwała te tereny w czasie wojny).Wojsko pilnowało tego miejsca,bo jak się później okazało,szopa stała nad szybem gwiazdowym,z windą dla ciężarówek,które wjeżdżały do podziemi do jakiejś fabryki,która produkowała sprzęt wojskowy.Kiedy zbliżał się front,Niemcy wysadzili w powietrze tę szopę,informując mieszkańców,że samolot wroga zgubił bombę,która niefortunnie spadła w tym miejscu.Obecnie pozostała tylko część budowli z końcówkami traka,obok są dziwne wzniesienia w lesie.Kilka lat temu przebywał na wczasach w Kołobrzegu człowiek,który był jeńcem w tym tartaku i przyjechal do tej miejscowości do jednego z mieszkańców i razem poszli zobaczyć to miejsce.Zdziwił się bardzo,że tak to zostalo zmienione i pokazywał, w którym miejscu zjeżdżał windą pod ziemię.(..)Pole które przylega do tego miejsca,gdzie była szopa,zakupił Niemiec,płacąc za 20 ha 100 tysięcy złotych,pertraktacje trwały cztery lata. 8)
GIZIO

Post by GIZIO »

GRODNO-osada pow.Świnoujście,woj zachodniopomorskie.

Znajdująca się tu pięknie położona nad morzem leśniczówka,kilka domków cempingowych i willi,stanowiło po wojnie pilnie strzeżoną,szczelnie ogrodzoną rezydencję wypoczynkową Bolesława Bieruta.Bywali tu i inni bonzowie partyjni,jak szef bezpieki Stanisław Radkiewicz,premier Józef Cyrankiewicz i wielu innych.Gomułka przekazał ośrodek górnikom,lecz Edward Gierek za swoich rządów część ośrodka odebrał górnikom i przekazał Urzędowi Rady Ministrów,który ponownie stworzył ośrodek wypoczynkowy dla swych pracowników.Poza sezonem może tu wypoczywać każdy.
Brak informacji o ukryciu tu czegokolwiek,miejsce budzi jednak dreszcz emocji w poszukiwaczach-powodem jest to,iż do 1945 roku leśniczówka należała do Hermanna Goringa głównodowodzącego Luftwaffe.Podobno Goring zostawił tu jakiś wielki schowek cennych rzeczy,o których mówił w czasie procesu w Norymberdze,ale miejsca ukrycia nie chciał ujawnić,ponieważ znajdowało się ono w strefie wpływów sowieckich i skarb dostałby się w ręce Rosjan.Brak informacji,czy w Grodnie prowadzono jakieś poszukiwania.Ze względu na czołowe osoby w państwie,które tu niegdyś przebywały,teren i obiekty zostały napewno sprawdzone przez ochronę-przy pomocy sprzętu,którym wówczas dysponowały,a więc nieporównanie słabszego od tego,którym dysponujemy obecnie. 8)
GIZIO

Post by GIZIO »

KAMIEŃ POMORSKI-tutejszy romańsko-gotycki kościół katedralny(obecnie znany głównie z XVII-wiecznych organów i odbywających się tu corocznie koncertów,cieszących się wielkim powodzeniem wśród melomanów),którego początki sięgają XII wieku,wzniesiony nad brzegiem Zalewu Kamieńskiego,mieścił skarbiec,którego gromadzone przez wieki zasoby porównywano nawet do zawartości skarbca wawelskiego.Zginione po koniec II wojny światowej,nieodnalezione do dziś eksponaty z kamieńskiego skarbca,zaliczane są do najcenniejszych rzeczy,jakie można-być -może-odnaleść jeszcze na terenach leżących w granicach Polski-niekiedy nawet stawiane są na drugim miejscu,po Bursztynowej Komniacie.
Katedra kamieńska należała do katolików w latach 1176-1544,następnie przez cztery wieki,do 1945 roku,była własnością kościoła luterańskiego.Od początku istnienia świątyni jej skarbiec zapełniał się skarbami sztuki bizantyjskiej,romańskiej,gotyckiej i barokowej.W 1933 roku niemiecki historyk sztuki Walter Borchers przeprowadził inwentaryzację zgromadzonych tu cennych dzieł,których było tyle,że wielokrotnie część z nich można było przekazać innym śiątyniom.29 eksponatów Borchers zaliczył do zabytków najwyżeszej klasy światowej wśród nich m.in.wykładana płytkami z kości słoniowej szkatułka z około 1000 roku,miedziana kadzielnica i krucyfiks z ułamanym prawym ramieniem,obydwa eksponaty pochodzące z około 1200 roku,a także XIII-wieczny pastorał biskupi.Perłą kamieńskiego skarbca,jego największą dumą był pochodzący z katolickich czasów relikwiarz świętej Korduli.Wśród poszukiwaczy istnieje hipoteza zakładająca,że część eksponatów z katedralnego skarbca została ukryta w samym mieście lub okolicy zimą na przełomie 1944 i 1945 roku.Miałaby to być ta część,której-jak się przypuszcza-nie wyekspodiowano z Kamienia jesienią 1944 roku do majątku Flemminga.Brak jednak dowodów na to,że fakt miał miejsce.
GIZIO

Post by GIZIO »

ŻURAWICE-wieś,pow.Świnoujście,woj.zachodniopomorskie.
W tutejszym majątku,przechowywano do kwietnia 1945 roku najcenniejsze wyposażenie z majątku Apenburg i inne bliżej niezidentyfikowane dobra.Zwożono je ze zniszczonych ciężarówek,ostrzelanych pod koniec kwietnia na drodze z Wolina do Świnoujścia przez sowiecki samolot.4 maja wycofujące się jednostki niemieckie wysadziły pałac.Po wojnie na terenie pałacowego parku prowadzono jakieś prace ziemne,których ślady jeszcze do niedawna były widoczne.Nie wiadomo dlaczego wysadzono pałac,kto prowadził tu poszukiwania i jakie były wyniki. 8)
Waldek

Post by Waldek »

Dudylany - zakopany skarb rodowy, wydano mase kasy na odnalezienia ale jak narazie nici.
GIZIO

Post by GIZIO »

Serwo

A coś więcej????????:lol: :lol: :lol: Jak nie to coś ja zapodam. :lol: :lol: :lol: Pozdro. 8)
Waldek

Post by Waldek »

Ja tylko rzuciłem hasło, a tak to nie wiele wiem na ten temat.
GIZIO

Post by GIZIO »

Serwo

Tak to prawda najbogatszy niemiec z Dudylan zakopał swoje skarby rodowe przed ewakuacją.Rodzina wydała już masę pieniędzy na odszukanie skarów rodzinnych.Jest też,do tej pory ustalona nagroda dla tego kto znajdzie skarb.Z tego co kiedyś słyszałem koło Śniadowa wykopano skrzynie sreber i porcelany,a gdzieś w okolicach Bornego podobno znaleziono dokumenty i akta jakieś jednostki niemieckiej.Ile w tym prawdy nie wiem.To tyle dodatku do tego co napisał Wald.Pozdro. 8)
User avatar
Courtenay
Posts: 84
Joined: 26 Nov 2006, 21:44
Location: urodzony w Szczecinku

Post by Courtenay »

Gizio napisz cos o Eryku z Darlowa,(ostatni pirat z Baltyku)pochowali go ze zlota kaczka ale nikt jej do tej pory nie znalazl ?????????????
pozdro 8)
W Kanadzie 30 cm.ryba juz sie wiaze z rekordami.
Poniewaz tak sie u nas mierzy ryby moj przyjacielu,to jest odleglosc pomiedzy oczami.
GIZIO

Post by GIZIO »

Serwo

Aż taki,to dobry nie jestem. :lol: :lol: Pozdro. 8)
User avatar
Courtenay
Posts: 84
Joined: 26 Nov 2006, 21:44
Location: urodzony w Szczecinku

Post by Courtenay »

Gizio,chyba mnie zle zrozumiales.Ja mialem na mysli Eryka I,krola Dani,Szwecji i Pomorza,mieszkal na zamku w Darlowie.Wiele legend o nim krazy,byc moze Ty cos nowego wyskrobiesz?Ja swojego czasu sam szukalem jego skarbow.......
Wracajac do poszukiwania skarbow, chcialbym wspomniec bardzo przydatne narzedzie,ktore sie robi ostatnio bardzo popularne.Jest to kamera podwodna z wlasnym monitorem.Co prawda jest to przyrzad do ogladania ryb,ale po malym zmodyfikowaniu(uwiaznie kamery do lekkiej aluminiowej rury)mozna ogladac dno, zatopione "skarby" itp.Po uwiazaniu do radiem kontrolowanego pojazdu/zabawki 4x4 ,mozna taka kamere zapuscic do bunkra lub lochu/tunelu przez ciasne przejscia i obadac co tam jest.Obadaj ta stronke dla przykladu
www.getfishtv.com
pozdrowka 8)
W Kanadzie 30 cm.ryba juz sie wiaze z rekordami.
Poniewaz tak sie u nas mierzy ryby moj przyjacielu,to jest odleglosc pomiedzy oczami.
GIZIO

Post by GIZIO »

Serwo

Postaram się coś wyskrobać.Co do kamery podwodnej,to nie na moją kieszeń.Kamera +sprzęt do nurkowania,to już wolę kupić następny ,ale lepszej klasy wykrywacz.Mam zamiar na wiosnę kupić magnes neodymowy,to mi wystarczy na zbiorniki wodne(stawy,jeziorka,studnie itp..)Właśnie jestem w trakcie testowania wykrywaczy.Pozdro. 8)
GIZIO

Post by GIZIO »

Serwo

Courtenay piszesz i masz. :lol: :lol: Znalazłem dość obszerny artykuł o Eryku I.To tylko skromny skrawek tego co znalazłem. :wink:

Król Eryk Pomorski zmarł 4 kwietnia 1459r.w swoim zamku.Ten ulubieniec i krewny cesarza,pragnący stworzyć bałtyckie imperium,a także wódz korsarzy,pogromca Hanzy,opiewany przez bardów,poetów,literetów i historyków wielu narodów był postacią wielkiego formatu,zasłużoną dla północnej i środkowej Europy.Z wielką czcią jego ciało złożono w niszy grobowej za ołtarzem w kościele mariackim w Darłowie.Do srebnej trumny złożono jego talizman,z którym nigdy się nie rozstawał-złotego gołębia.Według niektórych historyków Eryka pochowano początkowo w klasztorze cystersów w Bukowie Morskim,dopiero później,po kasacie klasztoru,przeniesiono jego szczątki do kościoła mariackiego w Darłowie.W 1724r.zapadło się sklepienie nad kryptą.Wówczas dostrzeżono w niej trumnę ze szczątkami króla,a wśród nich złotego gołębia,wskazującego niegdyś jako chorągiewka kierunek wiatru na zamku w Wardenborgu.Gołębia przesłano na dwór pruski.Obecnie szczątki króla spoczywają w kamiennym sarkofagu ufundowanym w roku 1888 przez króla pruskiego Wilhelma II,niejako za talizman"złotego gołębia".W roku 1975 sarkofag króla Eryka wraz z cynowymi sarkofagami księżniczek Elżbiety-żony księcia Bogusława XIV i Jadwigi,żony księcia Bogusław XIV i Jadwigi,żony księcia Ulryka przeniesion do kaplicy po wieżą.Z okazji 600-lecia koronacji Eryka Pomorskiego na króla zjednoczonej Skandynawii,15-17 czerwca 1997r.w Darłowie uroczyście obchodzono tę rocznicę .Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Darłowskiej ufundowało dwie tablice pamiątkowe poświęcone władcy,które wmurowano w kościele Mariackim i w obelisk na placu Króla Eryka.Biskup koszalińsko-kołobrzeski Marian Gołębiewski poświęcił sarkofag z doczesnymi szczątkami króla.Z tej okazji Rada Miejska Darłowa pdjęła uchwałę określającą gród jako "Królewskie Miasto Darłowo". 8)
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Post by Stach »

Brawo Gizio! Eryk był jednocześnie królem Szwecji, Danii i Norwegii - został jednak zdetronizowany we wszystkich tych państwach...
Post Reply