klimaty lat 70., czyli zoolog na stadionie Darzboru

[the press]

perełka z archiwum pana F. Jaśkielewicza, mecz Darzboru z cyrkowcami, a na stadionie... tygrys

[bronx]

Dobre foto nie ma co, kocisko pierwszorzędne. Swoją drogą jakieś minizoo w stylu podczłuchowskiego Campolu by się w Szczecinku przydało, takie miejsca ściągają wiele osób, szczególnie tych posiadających dzieci.

[yanq]

Dobre foto nie ma co, kocisko pierwszorzędne. Swoją drogą jakieś minizoo w stylu podczłuchowskiego Campolu by się w Szczecinku przydało, takie miejsca ściągają wiele osób, szczególnie tych posiadających dzieci.

A przypadkiem nie było kiedyś koło stadionu między alejkami a "dziką" plażą? Ja pamiętam.

[bronx]

No było trochę zwierza w parku swego czasu. Tam gdzie piszesz to zdaje się były króliki w klatce, znam wspomnienia że były w tym miejscu zdaje się pawie. Koło zamku tak na przeciw Garage na tym trawniku była klatka z jakimiś ptakami, chyba kury i koguty ozdobne. Była też jakaś klatka czy bardziej woliera mniej więcej na wysokości więzienia, tam co teraz jest ten nieszczęsny "element wodny". No i najdłużej był osioł z kozami koło kopca przy dawnej szkole kolejowej, bo to towarzystwo pamiętam najlepiej. Chociaż to mogłoby zostać. Chociaż na dzień dzisiejszy są takie zwierzaki przy kościele św. Franciszka, a pisząc o minizoo miałem na myśli coś z większym rozmachem.

Zastanawiające jest, że nie spotkałem się do tej pory nigdzie ze zdjęciami tych zwierząt w parku. W sumie atrakcyjny temat a na pocztówki nie trafił. Znowu apel żebyście popatrzyli do szuflad, może chociaż ktoś ma tego osła i kozy koło kolejówki bo one były już w bardziej fotograficznych czasach.

[yanq]

Osła i kozy pamiętam bardzo dobrze. Na drzewach były również karmniki i sporo ptactwa się kręciło. A zdjęć faktycznie nie widziałem.

[CEZAR]

Te "mini zoo" koło stadionu to autorski pomysł ówczesnego naczelnika miasta pana Gładkowskiego. Było tam więcej zwierząt ale żywot tego przedsięwzięcia trwał bardzo krótko. Z tego co pamietam grasowali tam wandale , którzy krzywdzili zwierzaki a poza tym teren , ten był i jest mocno podmokły.

[Drahim]

Dobre foto nie ma co, kocisko pierwszorzędne.

A przypadkiem nie było kiedyś koło stadionu między alejkami a "dziką" plażą? Ja pamiętam.

Byłem na tym cyrkowym meczu z synem. Z "kociskiem" musiałem minąć się w wąskim wejściu na stadion i miałem nie kocią, a gęsią skórkę

Mini ZOO było za stadionem w czasie Wystawy Rolniczej. Były dziki, sarny, jelenie i sporo ptaków. Istniało jeszcze krótko po Wystawie, ale chyba nie spełniało już swojej roli i zlikwidowano.

[darba76]

No było trochę zwierza w parku swego czasu. Tam gdzie piszesz to zdaje się były króliki w klatce, znam wspomnienia że były w tym miejscu zdaje się pawie. Koło zamku tak na przeciw Garage na tym trawniku była klatka z jakimiś ptakami, chyba kury i koguty ozdobne. Była też jakaś klatka czy bardziej woliera mniej więcej na wysokości więzienia, tam co teraz jest ten nieszczęsny "element wodny".

Pamiętam, pamiętam. Miałem 3 może 4 lata a było to ok. roku 1980 jak z babcią przychodziłem oglądać pawia który w najmniej oczekiwanym momencie rozkładał ogon . Tak jak mówi bronx jedna klatka była obok Garage a druga na wysokości więzienia. Pytanie tylko dlaczego "element wodny" jest nieszczęsny? Ciekawe miejsce się zrobiło w porównaniu do tego które było jeszcze nie tak dawno

[Robak]

Takie mini, a właściwie mikro zoo znajduje się na terenie parafii przy ulicy Bukowej.