Wylęgarnia.

Dyskusje na temat najnowszej, powojennej historii Szczecinka.
Post Reply
User avatar
Stachu
Posts: 506
Joined: 14 Dec 2010, 11:26

Wylęgarnia.

Post by Stachu »

Czy istnieje jeszcze wylęgarnia,że zaspkoję swoją niezdrową ciekawość?.Jeżeli nie istnieje,to chcialbym mlodzież spytać,gdzie taki obiekt się znajdował i co tam się wylęgało.Dla ułatwienia podam,że to coś miało początkowo puszek,a później też coś na "p".Przepraszam z góry, ewntualnych obrażonych,za być może ,zbyt infantylne pytanie.
Przed poddaniem się operacji chirurgicznej zatroszcz się o bieżące sprawy.Możesz przeżyć.
Ambrose Bierce
andrzejs
Posts: 111
Joined: 05 Nov 2009, 12:26

Re: Wylęgarnia.

Post by andrzejs »

Stachu,

Wylęgarnia to nic. Kto pamięta o jajczarni?

P.S.
Jeżeli to miała być zagadka, to przepraszam młodzież za odebranie tych chwili emocji związanej ze zgadywaniem.

P.S.
Zaledwie jedna, jak i druga były mi nieźle znane ze względu na pewne powiązania rodzinne. Im dłużej o nich myślę, tym mniej jestem pewny która z nich była którą?
Waldek
Posts: 667
Joined: 02 Mar 2010, 21:33
Location: Vejle- Szczecinek

Re: Wylęgarnia.

Post by Waldek »

Poszukajcie dobrze na tym forum jest cała relacja poparta fotkami.
User avatar
bronx
Site Admin
Posts: 5471
Joined: 25 Feb 2005, 10:18
Location: Nstn in Pomm.
Contact:

Re: Wylęgarnia.

Post by bronx »

Wald ma rację, tu było dość szeroko o tym budynku:

http://www.szczecinek.org/forum/viewtopic.php?f=2&t=329" onclick="window.open(this.href);return false;
andrzejs
Posts: 111
Joined: 05 Nov 2009, 12:26

Re: Wylęgarnia.

Post by andrzejs »

Sprawa jajczarni wyjaśniona. Pozostaje jedynie pytanie, które Stachu postawił na początku:

W y l ę g a r n i a ?

Co do budynku, to jestem przekonany, że istnieje ale co tam teraz w środku?
User avatar
Stachu
Posts: 506
Joined: 14 Dec 2010, 11:26

Re: Wylęgarnia.

Post by Stachu »

Jeżeli chodzi o jajczarnię,znam ten obiekt i jego przeznaczenie,ponieważ miałem tam blisko dwóch wspaniałych kolegów,których odwiedzałem,jeden mieszkał na Kochanowskiego,a drugi na rogu Świerczewskiego i Kochanowskiego.Jajczarnia to w tamtym czasie był dość znany zakład,a w kiosku przyzakładowym były zawsze świeże jaja (nie mylić z jajcami).Co teraz jest w budynku wylęgarni, może dalej funkcjonuje ?
Przed poddaniem się operacji chirurgicznej zatroszcz się o bieżące sprawy.Możesz przeżyć.
Ambrose Bierce
User avatar
Drahim
Posts: 596
Joined: 12 Mar 2009, 19:46
Location: kiedyś koło Gazowni

Re: Wylęgarnia.

Post by Drahim »

A co w takim razie było przy ul. Wiśniowej?
Duża, czarna, drewniana szopa (ok.50 m). Początek na wysokości ul. Przemysłowej i dalej w stronę torów kolei, a w tej szopie setki gęsi. Na szopie napisy w przyjaznym języku "Min niet" "Kurit zapraszczajetsia"
Oczywiście szopa ta nie istnieje.
andrzejs
Posts: 111
Joined: 05 Nov 2009, 12:26

Re: Wylęgarnia.

Post by andrzejs »

Gęsiarnia?
User avatar
Drahim
Posts: 596
Joined: 12 Mar 2009, 19:46
Location: kiedyś koło Gazowni

Re: Wylęgarnia.

Post by Drahim »

andrzejs wrote:Gęsiarnia?
Może to zabrzmiało jak zagadka, ale nie, sam nie wiem co i czyje to było. Gęsi gęgały, szopa zamknięta, płot z siatki, dyżurka i stróż - a ja jako szczawik uciekający przed stróżem (ale w przeciwną stronę od domu)
Myślałem, że Stachu miał tą "gęsiarnię" na myśli tworząc zagadkę.
andrzejs
Posts: 111
Joined: 05 Nov 2009, 12:26

Re: Wylęgarnia.

Post by andrzejs »

Ta wylęgarnia o której ja piszę - a którą prawdopodobnie ma na mysli Stachu - znajdowała się na Świerczewskiego, tuż przed skrzyżowaniem ze Skłodowskiej-Curie. Spory, dość solidny budynek, na dole mieściła sie wylęgarnia piskląt, na górze było mieszkanie.

Pisklęta odbierali nawet stamtąd Rosjanie, następny dom, graniczący z ulicą Skłodowskiej-Curie - wydaje mi się - zajmowany był przez nich do jakiś celów.

Chyba, że się mylę....
User avatar
Drahim
Posts: 596
Joined: 12 Mar 2009, 19:46
Location: kiedyś koło Gazowni

Re: Wylęgarnia.

Post by Drahim »

andrzejs wrote: Pisklęta odbierali nawet stamtąd Rosjanie, następny dom, graniczący z ulicą Skłodowskiej-Curie - wydaje mi się - zajmowany był przez nich do jakiś celów.
Chyba, że się mylę....
W tym domu Rosjanie mieli coś w rodzaju stołówki, kasyna....
User avatar
Stachu
Posts: 506
Joined: 14 Dec 2010, 11:26

Re: Wylęgarnia.

Post by Stachu »

andrzejs wrote:Ta wylęgarnia o której ja piszę - a którą prawdopodobnie ma na mysli Stachu - znajdowała się na Świerczewskiego, tuż przed skrzyżowaniem ze Skłodowskiej-Curie. Spory, dość solidny budynek, na dole mieściła sie wylęgarnia piskląt, na górze było mieszkanie.

Andrzejs ,masz rację,tak było,ale ze wstydem muszę się przyznać,że nie wiem co tam obecnie się znajduje.Z tą stołówką,też mi się coś kojarzy,ale nie pamiętan czy była w tym samym budynku.
Przed poddaniem się operacji chirurgicznej zatroszcz się o bieżące sprawy.Możesz przeżyć.
Ambrose Bierce
User avatar
Stachu
Posts: 506
Joined: 14 Dec 2010, 11:26

Re: Wylęgarnia.

Post by Stachu »

Stachu wrote:
andrzejs wrote:Ta wylęgarnia o której ja piszę - a którą prawdopodobnie ma na mysli Stachu - znajdowała się na Świerczewskiego, tuż przed skrzyżowaniem ze Skłodowskiej-Curie. Spory, dość solidny budynek, na dole mieściła sie wylęgarnia piskląt, na górze było mieszkanie.

Andrzejs ,masz rację,tak było,ale ze wstydem muszę się przyznać,że nie wiem co tam obecnie się znajduje.Z tą stołówką,też mi się coś kojarzy,ale nie pamiętan czy była w tym samym budynku.
Mam aktualną fotkę "wylęgarni" oraz dodatkowe informacje , że przed wylęgarnią w tym budynku znajdowała się piekarnia ,wykonująca wypieki dla wojsk radzieckich.
Attachments
P1020183a.jpg
P1020183a.jpg (165.38 KiB) Viewed 5074 times
Przed poddaniem się operacji chirurgicznej zatroszcz się o bieżące sprawy.Możesz przeżyć.
Ambrose Bierce
Post Reply