SACRUM MILLENNIUM POLONIAE w Szczecinku

Dyskusje na temat najnowszej, powojennej historii Szczecinka.
Post Reply
User avatar
Stachu
Posts: 506
Joined: 14 Dec 2010, 11:26

SACRUM MILLENNIUM POLONIAE w Szczecinku

Post by Stachu »

Proponuję szanownym,miłośnikom Szczecinka,abyśmy trochę uwagi poświęcili ,ważnym wydarzeniom ogólnopolskim,patrząc z perspektywy naszego Szczecinka.Pierwszym moim zdaniem ważnym tematem,jest SACRUM MILLENNIUM POLONIAE,opiszę wszystko co jest mi wiadome w tej sprawie i liczę na Wasz udział,ponieważ temat wydaje mi się godny uwagi.
Ażeby tych,których w tamtym czasie nie było na świecie wprowadzić w zagadnienie,chciałbym przedstawić tło historyczne tegoż doniosłego jubileuszu.Dla nieznających łaciny ,chodzi o obchody 1000 lecia Chrztu Polski w Szczecinku.W życiu jest tak,że kto pierwszy z czymś wystartuje ,ma tzw "fory",czyli przewagę i tak jak w życiu było z obchodami Millennium.Pierwszy wystartował Kościół Rzymsko-Katolicki,uzyskując w tej rywalizacji "fory",startem w obchody było ogłoszenie,przez kościół "Wielkiej Nowenny' w roku 1957(trwała do roku 1966 ),władze ogłosiły wkrótce słynne" 1000 szkół na 100 lecie" (patrz SP 6),ale mimo tego
postawiły się w roli goniącego,a w życiu jak w biegu,rywalizacja była niesłychanie zacięta z faulami,z dzieleniem społeczeństwa (skąd mu to znamy).Jednocześnie z Wielką Nowenną,trwała peregrynacja obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej po Polsce,władze robiły wiele,ażeby utrudnić peregrynację obrazu , np jego aresztowanie ,reakcja kościoła była natychmiastowa-peregrynuje kopia obrazu,władza skoro peregrynuje kopia,zepsujemy światło,naślemy milicję na drogę,zepsujemy most,wyłączymy światło itp.Rywalizacja trwała w najlepsze z dość znaczną przewagą kościoła,ze względu na tradycyjną katolickość naszego spłeczeństwa,ale nie mniej istotna wydaje mi się, harda dusza Polaków (nie lubią nakazów i to jeszcze od władzy,nie do końca akceptowanej).Apogeum tej rywalizacji był rok 1965,czyli słynny list (nazwany później orędziem) biskupów polskich do niemieckich ,czyli "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie" ,Władza chwycila wiatr w żagle (masówki w zakładach,szkołach,środki masowego przekazu w ofensywie antykościelnej) i rozpętało się piekło (skąd my to znamy).Atmosfera w Szczecinku,podobnie jak w całej Polsce,przypominała atmosferę z meczu,nie tolerujących się wzajemnie drużyn.
Po tym mam nadzieję obiektywnym opisie tła akcji,wstawiam na plan siebie Stacha ,najpierw 7-letniego,a w dniach obchodów 16-letniego.Biorę udział w nabożeństwach "Wielkiej Nowenny",słucham co mówią rodzice i kościół,ale słucham też co mówi propaganda,co wybrać,gdzie stanąć,wybieram stronę kościelną.W dniu przyjazdu obrazu do kościoła NMP w Szczecinku,udało mi się wejść do kościoła,tłum ,że igły nie wciśniesz,podniosła atmosfera,dym kadzideł,śpiew,łzy w oczach,koniec Mszy,a więc przed kościół,muszę zobaczyć wyprowadzenie obrazu,staję przy krzyżu misyjnym,wyprowadzają,o Boże jestem metr od obrazu,szybko dotknąć GO i do tylu,dotknąłem i nie mogę się cofnąć,duszę się,mamo ratuj,nie mogę,brak powietrza i......nagle zostaję "wypluty" z tłumu na cudowny trawnik,pierwsza myśli Boże dzięki,dałeś mi jeszcze szansę na dalsze życie.Wszystko co opisałem ,pozostało w mej pamięci do dzisiaj,a teraz będąc człowiekiem średnio-starszego pokolenia (jak mawia pewien polityk),ni jak nie umiem skojarzyć daty tych doniosłych uroczystości w kościele NMP w Szczecinku,za proboszczowania wspaniałego X.Piotra Zawory.O nim w następnym wejściu.Proszę świadków tamtych wydarzeń o rozszerzenie tego moim zdaniem ciekawego tematu.
Przed poddaniem się operacji chirurgicznej zatroszcz się o bieżące sprawy.Możesz przeżyć.
Ambrose Bierce
Post Reply