Łańcuchy pomnika Zdobywców Wału Pomorskiego

Dyskusje na temat najnowszej, powojennej historii Szczecinka.
User avatar
Drahim
Posts: 596
Joined: 12 Mar 2009, 19:46
Location: kiedyś koło Gazowni

Re: Łańcuchy pomnika Zdobywców Wału Pomorskiego

Post by Drahim »

Tak wyglądała część dziobowa pancernika po wydobyciu z dna, w Gdyni. Czy mogły tam pozostać łańcuchy?
wrak.jpg
(27.65 KiB) Downloaded 4813 times
User avatar
Stachu
Posts: 506
Joined: 14 Dec 2010, 11:26

Re: Łańcuchy pomnika Zdobywców Wału Pomorskiego

Post by Stachu »

Drahim wrote:Tak wyglądała część dziobowa pancernika po wydobyciu z dna, w Gdyni. Czy mogły tam pozostać łańcuchy?
Nie wyobrażam sobie , aby podczas holowania Gneisenau(a) z Kilonii po zbombardowaniu go 27.02 1942 roku okręt został pozbawiony kotwic.Zdaje się w fakcie , że holowano go do generalnego remontu i przezbrojenia w Gdyni , tkwi sedno sprawy , dotyczące łańcucha kotwicznego . Być może po ciężkim uszkodzeniu w Kilonii , wyposażono go w tymczasowe łańcuchy (te które są na pomniku). Stojąc trzy lata w Gdyni , nie stał przecież "luzem" , tylko musiał być "na kotwicach". Równie dobrze łańcuchy mogły zostać podmienione w Gdyni (stał tam przecież ponad 3 lata) . Jeszcze jedna sprawa , wygląd części dziobowej nie musi oznaczać braku łańcuchów kotwicznych , których ciągniki (kołowroty) były zlokalizowane na pokładzie. Wiem z doświadczenia z górnictwa , że nawet najpotężniejsze eksplozja w przodku (twardy piaskowiec) nie powodowało uszkodzenia łańcuchów w przenośnikach , czy też zawieszonych na łańcuchach rurociągach , znajdujących się w strefie wybuchu. . Prawdopodobnie tu było podobnie , powstały potężne wyrwy w poszyciu (użyto 4-ech torped) ale łańcuchy mogły zostać odrzucone , ale niekoniecznie urwane.
Przed poddaniem się operacji chirurgicznej zatroszcz się o bieżące sprawy.Możesz przeżyć.
Ambrose Bierce
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Re: Łańcuchy pomnika Zdobywców Wału Pomorskiego

Post by robot humano »

http://www.scharnhorst-class.dk" onclick="window.open(this.href);return false;
The last sail of the Gneisenau under her own steam. Here she can be seen behind the old pre-dreadnought Schlesien and the ice-breaker Castor, on what would became her final journey, to Gotenhafen (Gdynia) where she arrived 4 April 1942.
gallgneiserebuilding1.jpg
gallgneiserebuilding1.jpg (81.3 KiB) Viewed 8762 times
Niemiecka wikipedia mówi to samo. Uwaga ogólna do Wiki - przełączenie języka z boku strony nie powoduje przetłumaczenia tekstu tylko wyświetlenie polskiego wpisu do tego samego hasła. Stąd w polskiej wersji holowanie Gneisenau oraz demontowanie wież po wojnie co jest bzdurą skoro okręt przeznaczono na żyletki już w 1942r. (całe wyposażenie bojowe zdjęli i ponownie wykorzystali gdzie indziej Niemcy). Dziób okrętu wygląda tak jaj wygląda być może również dlatego, że rozebrali go sami właściciele (podobnie zabrali się do rufy) gdyż pierwotnie okręt miał być w Gdyni przezbrajany i wydłużony ok. 10m a pomogło mu tez pewnie zatapianie. Reasumując okręt był wypatroszoną skorupą na długo przed zatopieniem i to czym był utrzymywany w miejscu w porcie faktycznie nie musiało być pełnowartościowym wyposażeniem. Z drugiej strony do czego idącej na dno Kriegsmarine łańcuch kotwiczny z pancernika? No, chyba że do huty jako dobra stal dostępna bez wysiłku.
User avatar
Stachu
Posts: 506
Joined: 14 Dec 2010, 11:26

Re: Łańcuchy pomnika Zdobywców Wału Pomorskiego

Post by Stachu »

[quote=Z drugiej strony do czego idącej na dno Kriegsmarine łańcuch kotwiczny z pancernika? No, chyba że do huty jako dobra stal dostępna bez wysiłku.[/quote]

Niekoniecznie jako dobra stal do huty , ponieważ tzw. "złom wsadowy" to mieszanina różnych gatunków stali i nikt w hucie nie segreguje złomu w/g gatunków , jedyne co się robi to rozdrabnia (cięcie na odpowiedniej wielkości fragmenty). Podejrzewam , że raczej zdając sobie sprawę , że trupa można wyposażyć w "ersatz" , a niekoniecznie w drogi łańcuch , łańcuch pierwotny został zmagazynowany jako część zamienna dla innych jednostek. Być może nawet dokonano "sztukowania" łańcucha w sposób pokazany na kadrze z filmu.
Attachments
Bez tytułu.png
Bez tytułu.png (323.47 KiB) Viewed 9077 times
Przed poddaniem się operacji chirurgicznej zatroszcz się o bieżące sprawy.Możesz przeżyć.
Ambrose Bierce
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Re: Łańcuchy pomnika Zdobywców Wału Pomorskiego

Post by robot humano »

W dniach 6-12 września 1951 roku brygady Przedsiębiorstwa Ratownictwa Okrętowego wydobyły i pocięły kadłub niemieckiego pancernika "Gneisenau", zatopionego pod koniec wojny przez wycofujące się oddziały Kriegsmarine u wejścia do gdyńskiego portu. 7 października na pierwszej stronie tygodnika "Nowa Kultura" ukazała się oda Jarosława Iwaszkiewicza "Na wydobycie pancernika 'Gneisenau'", przedrukowana potem jeszcze w dwutygodniku "Ster" oraz, z czasem, w kolejnych książkach poetyckich.

Na wydobycie pancernika "Gneisenau"

A cóż byście wy powiedzieli,
tokarze, spawacze, nurki,
gdybym aby was opiewać,
wzywał Zeusowe córki?

To dawnym poetom trąbiły trytony
i trójzębem rozdzielały przepaście wód -
dzisiaj morze gniewne smaga
wasz uparty codzienny trud.

Trzysta pięćdziesiąt dni i nocy
wypełnionych pracą po zręby,
walczyły dłonie polskiego robotnika,
zbrojne nie w konchy i trójzęby
ale w nowoczesne palniki -

nie nimfy przepłoszone uciekały morzem
chlaszcząc po falach płaskimi chwostami,
ale pomiędzy ścianami upartego wolframu
przemykały się przelęknione węgorze.

Setki dłoni, ludzie bez strachu,
pod pokrowcem dusznych skafandrów,
przy pompach, palnikach, dźwigach,
wykopywały zarytą w piachu
zniszczenionośną salamandrę.

I oto z szarej wody, niby rdzawa róża,
olbrzymi krzew wyhodowany w ogrodach faszyzmu,
szkielet pancernika się wynurza,
poddany nowej ojczyźnie.

Historia o bohaterskich ludziach
walczących z ośmiornicą śmierci
rozchodzi się po całej naszej ziemi,
odbija się w każdym sercu.

Stanie się materią życia,
to, co miało być śmierci pastwą:
moralność nowego świata
zardzewiałe odrodzi żelastwo.

Takiego nam znaku trzeba
na święto naszego znoju:
powiewają morze i niebo,
dwie błękitne flagi pokoju.

Niestety nie ma nic o łańcuchach...
User avatar
Stachu
Posts: 506
Joined: 14 Dec 2010, 11:26

Re: Łańcuchy pomnika Zdobywców Wału Pomorskiego

Post by Stachu »

[quote="robot humano"Niestety nie ma nic o łańcuchach...[/quote]

To prawda , że nie ma nic o łańcuchach , ja jednak chciałbym wyrazić podziękowanie tobie "robocie humano" , za zasianie wątpliwości w tej sprawie i mam nadzieję , że coś tam wspólnie z innymi biorącymi udział w dyskusji wyjaśniliśmy. Wprawdzie jak wynika z naszych rozważań mamy tu prawdopodobnie do czynienia z łańcuchem kotwicznym Gneisenau(a) , ale niestety nie "pierworodnym" , ale jakimś "ersatzem" założonym dogorywającej "dumie Kriegsmarine". Kto i kiedy tego dokonał prawdopodobnie już się z oczywistych względów , nie dowiemy.
Przed poddaniem się operacji chirurgicznej zatroszcz się o bieżące sprawy.Możesz przeżyć.
Ambrose Bierce
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Re: Łańcuchy pomnika Zdobywców Wału Pomorskiego

Post by robot humano »

Stachu wrote:Wprawdzie jak wynika z naszych rozważań mamy tu prawdopodobnie do czynienia z łańcuchem kotwicznym Gneisenau(a) , ale niestety nie "pierworodnym" , ale jakimś "ersatzem" założonym dogorywającej "dumie Kriegsmarine".
Właśnie znalazłem ciekawe informacje, które stawiają taką tezę pod wielkim znakiem zapytania. W Gdyni zatopionych było wiele innych wraków i stopniowo je podnoszono i cięto na złom. w 1950 czyli rok przed Gneisenau zakończono cięcie...UWAGA, UWAGA...pancernika SMS Zahringen. Był to pancernik z czasów 1WŚ trzykrotnie mniejszy od Gneisenau ale pancernik. Więc może 6 lat później kiedy pozyskiwano łańcuch do Kamienia dobrano go pod względem gabarytów (bo prawdziwy z Gneisenau sprawiłby spore problemy montażowe) a od portowców czy innych złomiarzy usłyszano "ja, ja, naturliś że z Gnejsenał". W końcu o Gneisie kręcono kroniki filmowe i pisano wiersze a o Zachringen pamiętali już tylko niemieccy admirałowie w stanie spoczynku. Możliwe nawet że nikt nikogo nie pytał co to za łańcuch a jego pochodzenie uznano za oczywiste.
Image
User avatar
LUCEK
Posts: 332
Joined: 04 Mar 2005, 13:57
Contact:

Re: Łańcuchy pomnika Zdobywców Wału Pomorskiego

Post by LUCEK »

Łańcuch kotwiczny z... pomnika przed KPW Świnoujście
Attachments
P9117812.JPG
(1.39 MiB) Downloaded 263 times
P9117813.JPG
(1.52 MiB) Downloaded 226 times
P9117810.JPG
(1.57 MiB) Downloaded 220 times
https://www.facebook.com/neustettiner/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://dolny-slask.org.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Re: Łańcuchy pomnika Zdobywców Wału Pomorskiego

Post by robot humano »

Informuję, że po kilku latach starań udało mi się kosztem kilkudziesięciu złotówek posiąść publikację "Jak oddano pancernik Gneisenau pokojowemu budownictwu" i bólem stwierdzam, że publikacja ta w całości dotyczy akcji wydobywania wraku pomijając całkowicie jego rozbiórkę i wykorzystanie.
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Re: Łańcuchy pomnika Zdobywców Wału Pomorskiego

Post by robot humano »

Szukając zupełnie czego innego natrafiłem w necie na bardzo dobry opis dot. Pomnika Zdobywców Wału Pomorskiego. Idealna kompromisowa wersja jaka powinna pojawiać się w przewodnikach, w miejsce naszej urban legend:

Warto uważnie przyjrzeć się obeliskowi stojącemu pośrodku skweru, u zbiegu ulic 28 Lutego i Klasztornej. Na pierwszy rzut oka to polski pomnikowy standard - głaz z orłem i tablicą poświęconą bohaterskim żołnierzom Wojska Polskiego, zdobywcom Wału Pomorskiego. Obelisk oddziela od otoczenia rodzaj ogrodzenia wykonanego z niesłychanie solidnego łańcucha. To atrakcja i pamiątka po niemieckim pancerniku "Gneisenau"!

Kolos zbudowany w latach 1935-1938 miał wyporność do 38 tys. t i 9 dział kalibru 283 mm. W czasie wojny operował z powodzeniem na Atlantyku i Morzu Północnym. Toczył boje z okrętami brytyjskimi. Jego największym sukcesem było zatopienie wespół z bliźniaczym "Scharnhorstem" lotniskowca "Glorious". Od 1942 r. przechodził remont w Gdyni. W marcu 1945 r. w obliczu klęski Niemcy celowo zatopili "Gneisenaua" w wejściu do gdyńskiego portu. Wystający ponad powierzchnię wody wrak pancernika poważnie utrudnił ruch statków. Jego kadłub podniesiono z dna dopiero w 1951 r. Odzyskano z niego tysiące ton stali, setki ton miedzi, turbiny, przeróżne silniki i prądnice, kable elektryczne oraz najwyraźniej łańcuchy kotwiczne. Ich fragment zamiast do śląskich hut trafił do Szczecinka. Dawniej pływał pod banderą ze swastyką, dziś dekoruje obelisk z polskim orłem.

źródło: polskaniezwykla.pl
Post Reply