Page 3 of 3

Posted: 27 Nov 2008, 10:20
by robot humano
Dziadek z ojcem mieli działkę w POD "Kolejarz" Przy torach na końcu Leśnej. Rosjanie z bazy paliw regularnie się tam meldowali i dożywiali - ale nigdy nic nie zniszczyli, nawet jednego krzaka pomidorów nie połamali. A widząc jaki to głodne towarzystwo ciężko było specjalnie kląć. Rosjanie wyjechali minął rok i pojawili się rodacy. Działali nawet logicznie - po co przechodzić codziennie przez płot skoro można go pierwszego dnia zwinąć i wynieść na złom? Tak też zrobili. Potem przyszli do nas po wiśnie - na handel oczywiście bo wiśniami to się nikt nie najadł. Nie chciało im się sięgać więc ścięli drzewo i wiśnie zebrali na ziemi. Potem zabrali wszystko co metalowe, potem spalili altanę (rozpalili w piecu który tam był i zostawili, a piec już swoje lata miał). Konkluzja - przyjęło się mówić , że Rosjanie to dzicz. Gdybym spotkał sałdata podczas szabru to dostałby jeszcze kanapkę, bo widzę że godny. Gdybym spotkał ( a parę razy czekałem ) rodaka....dobrze że nie spotkałem. Iść siedzieć za starą altanę?

Posted: 27 Nov 2008, 18:31
by Waldek
A weź zobacz co się dzieje z bunkrami istny wandalizm za parę lat zostanie tylko sproszkowany beton

JW2010

Posted: 29 Nov 2008, 11:25
by pokora70
Cześć.Nie zapomne tego jak wiosną90r rano ogodzinie 5.30 orkiestra zagrala REZERWE .Nie wiem kto wychodził ale miał piękną pobódke.Byliśmy jeszcze w starym koszarowcu dopiero pózniej nas przenieśli do nowo wyremontowanego po drugiej stronie placu apelowego.Mario jest w orkiestrach jakaś siła.WSWprzeniesli nad wartownie i bióro przepustek i była to ŻW.

Posted: 10 Feb 2009, 20:58
by Stach
Dyskusja zdechła, więc wkleję tylko "na do widzenia" link do bardzo ciekawych zdjęć: http://picasaweb.google.com/fotomswilk/ ... skowyPolna#

Posted: 11 Feb 2009, 20:48
by ARCZI
O ile dobrze pamiętam to był to jedyny w Polsce pomnik Rokossowskiego.

Posted: 11 Feb 2009, 20:54
by loslos
stachu, te fotki to bardziej Kościuszki niż Polna

Posted: 11 Feb 2009, 21:14
by Stach
Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się.

Re: wojsko w Szczecinku [ ul Żukowa/ Wyszyńskiego]

Posted: 23 Nov 2009, 19:18
by DdruMmer
Doskonale pamiętam czasy gdy biblioteka garnizonowa jeszcze funkcjonowała. Jako, że za tamtych czasów interesowałem się bardzo tematami związanymi z astronomią i innymi takimi kosmicznymi rzeczami to ów księgozbiór był dla mnie pełen w niecodzienne smaczki. Któregoś razu wypożyczyłem kilka pozycji i w momencie gdy chciałem zwrócić okazało się, że biblioteka przestała istnieć ;). Jako małolat nie wnikałem czy się przeniosła czy nie. Co ciekawe do dziś posiadam te książki. Przypominają mi to miejsce, tą wartownię i wielogodzinne rozmowy z wartownikami, wchodzenie na samolot... :)