Page 1 of 2

Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 14 Apr 2009, 23:19
by bronx
Kolejnym miejscem w naszych przemianach jest skrzyżowanie Brombergerstr. i Bahnhofstr. czyli dzisiejszych ul. Piłsudskiego i 28-go lutego. Skrzyżowanie to tworzy teraz jak i dawnej plac, kiedyś nazywany Posener Platz czyli plac Poznański. Obecnie plac ten nazywa się Przyjaźni, formalnie jakiś czas temu nastąpiła zmiana nazwy na plac Zesłańców Sybiru, ale w ogóle nie mogę się do tej nazwy przyzwyczaić, w mojej świadomości miejsce to funkcjonuje jako plac Przyjaźni właśnie. Na swoje usprawiedliwie mogę dodać, że w indeksie nazw ulic do planu miasta na stronie UM Szczecinek również ta nazwa nadal funkcjonuje.

Zabudowa tego miejsca właściwie się nie zmieniła, duże budynki z lat 30tych istnieją do dzisiaj. Głównie różnica jest widoczna w zadrzewieniu. Do niedawna istniała również ta wysepka na skrzyżowaniu, którą widać wraz z piekną stylową latarnią na starym zdjęciu. Wysepka ta została zliwkidowana podczas przebudowy skrzyżowania pare lat temu.



Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 15 Apr 2009, 01:35
by Stach
Kontemplując nocną porą oba zdjęcia pragnę dołączyć refleksję, że słowo "przyjaźń" jest w ostatnich latach w Szczecinku raczej tępione.

Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 15 Apr 2009, 15:09
by Waldek
Ja się nie dziwię tej (przyjaźni) mieliśmy wszyscy aż nadmiar, szczególnie starsze pokolenie.

Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 17 Apr 2009, 12:37
by Wiecheć
Chwila nieskromności w moim wydaniu.
To na mój - jako radnego -wniosek wyburzono "pomnik", a właściwie paskudną sowiecką szpicę, jakich setki postawiono po II wojnie światowej w Polsce (a pewnie i nie tylko) .
Radni miejscy - za wyjątkiem SLD - byli "za".
Grono starych towarzyszy PZPR-owskich akt wyburzenia obfotografowało.
Zabierania cegiełek i gruzu "na pamiątkę" - nie stwierdzono.

Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 17 Apr 2009, 12:50
by GIZIO
I chwali Ci się za to.Szczerze nie wiem dlaczego stawiano pomnik dla okupantów?

Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 17 Apr 2009, 13:54
by bronx
Od sympatii proradzeckich bardzo mi daleko, ale myślę że lepiej by się stało gdyby ten pomnik został przeniesiony chociażby w okolice cmentarza wojskowego Armii Czerwonej. Szkoda mi tego pomnika podobnie jak szkoda pomników niemieckich których w Neustettin było wiele. Zdaje sobie sprawę, że te pomniki nie mogły by stać w tych miejscach co stały ale chociaż w formie jakiegoś lapidarium z chęcią bym je widział. Podobnie i w tym wypadku, zgadzam się, że nie było to dla niego odpowiednie miejsce ale zachować przed zagłada można było, choćby w celach edukacyjnych. Na terenach byłej NRD często dzisiaj obserwuję podobne "instalacje" i to widać, że zadbane i ktos na nie pieniądze łoży, no ale może Niemcy mniej nerwowi :)

Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 17 Apr 2009, 14:05
by Waldek
Polacy mają manię tak zwanego (oślego pędu).

Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 17 Apr 2009, 14:10
by GIZIO
Waldek wrote:Polacy mają manię tak zwanego (oślego pędu).
Ku.... szkoda słów.Już nie Polak. 8)

Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 17 Apr 2009, 14:16
by człowiek widmo
bronx wrote:Od sympatii proradzeckich bardzo mi daleko, ale myślę że lepiej by się stało gdyby ten pomnik został przeniesiony chociażby w okolice cmentarza wojskowego Armii Czerwonej. Szkoda mi tego pomnika podobnie jak szkoda pomników niemieckich których w Neustettin było wiele. Zdaje sobie sprawę, że te pomniki nie mogły by stać w tych miejscach co stały ale chociaż w formie jakiegoś lapidarium z chęcią bym je widział. Podobnie i w tym wypadku, zgadzam się, że nie było to dla niego odpowiednie miejsce ale zachować przed zagłada można było, choćby w celach edukacyjnych. Na terenach byłej NRD często dzisiaj obserwuję podobne "instalacje" i to widać, że zadbane i ktos na nie pieniądze łoży, no ale może Niemcy mniej nerwowi :)
Niemieckie pomniki w Neustettin powinny być przeniesione, tu się zgadzam. Oni byli gospodarzami tych ziem i nie ma co się spinać. Ale monumenty ustanowione przez oprawców i okupantów historia zawsze traktowała bezceremonialnie- vide popiersia Dzierżyńskich i innych ancymonów. Niech się czerwona mafia miejscowa cieszy, że zostało to przeprowadzone w sposób cywilizowany a nie poprzez, mówiąc kolokwialnie, demolkę. A postulowane Bronksiu przez Ciebie lapidaria, to coraz częściej miejsca gdzie się banda starców spaczonych sowiecką propagandą schodzi i wspomina dawne, piękne czasy Kraju Rad.
I nie wyskakiwać mi tu o szacunku dla pamięci zwykłych żołnierzy Armii Czerwonej. Ich mogiły są ładnie wyeksponowane na cmentarzu wojennym i zadbane o wiele lepiej niż te kryjące pod sobą niemieckich mieszkanców miasta. Taka forma pamięci i szacunku w zupełności wystarczy.

Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 17 Apr 2009, 16:33
by ziom
Od dziecinstwa przechodzilem kilka razy dziennie obok tego pomnika i nigdy mi nie przeszkadzal, gdy go zabraklo, nawet chyba tego nie zauwazylem, ale zmiany nazwy placu nie rozumiem. Dla mnie przyjazn kojarzy sie z PRZYJAZNIA bez watkow politycznych. A jak juz komus ta przyjazn tak strasznie przeszkadzala, to mogli zmienic nazwe na pierwotna, na Plac Poznanski. Przy zminach nazw ulic w "mojej" dzielnicy uchowala sie i Torunska, i Grudziadzka, i Gdanska, komu szkodzilo powrocic do przedwojennej nazwy. Rozumiem jeszcze zaraz powojenne zmiany z Niemieckiej na Slowianska, Berlinskiej na Warszawska itd. ale ta nowa nazwa, to dla mnie porazka.

Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 17 Apr 2009, 20:42
by Stach
bronx wrote: Przyjaźni, formalnie jakiś czas temu nastąpiła zmiana nazwy na plac Zesłańców Sybiru
Postaram się wyrazić jednoznacznie. Usunięcie tego akurat pomnika pomnika wydaje mi się zrozumiałe, ale zmiana nazwy akurat na tę w brzmieniu obecnym było posunięciem dość wrednym. Ot, małpia złośliwość: "niech kacapy wiedzą, co my tu o nich myślimy". Sybiraków można było uczcić w innym miejscu.
Nawiasem mówiąc, pewien pajac z MON (imię i nazwisko powszechnie znane) swego czasu chciał naprzeciwko ambasady Rosji zbudować Muzeum Katyńskie. Jego bardziej przytomni koledzy mu to uniemożliwili.

Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 17 Apr 2009, 20:56
by Waldek
Ot po prostu ludzka zawiść.

Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 18 Apr 2009, 07:59
by robot humano
Wszystko co możemy Rosjanom zrobić to pokazać język zza płotu więc małe zakompleksione ludziki przy każdej okazji robią to ochoczo. A to pomnik zburzą, a to rondo czczeńskiego watażki zafundują. Żenujące to jest bo robimy z siebie jamnika obszczekującego niedźwiedzia. Ale cóż , różne są metody powiększania penisa - jeden fundnie sobie wielkie auto, drugi lachona w wieku córki, a trzeci nasika na czyjś pomnik. Pozostaje mieć nadzieję , że naszczają i na jego.

Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 11 Dec 2009, 20:37
by bronx
Wracając do nieszczęsnej nowej nazwy placu nie tylko w mojej świadomości ona w ogóle nie funkcjonuje :)

http://www.szczecinek.pl/strona.php?id=2494" onclick="window.open(this.href);return false;
Ulice Szczecinka zdobią już świąteczne dekoracje zamontowane na zlecenie miasta. Wykorzystano instalacje świetlne, które były zakupione w latach poprzednich, zostały tylko uzupełnione ubytki zniszczonych lub skradzionych elementów iluminacji oraz dokupione zapasowe żarówki.

Wszystkie dekoracje świetlne, które widoczne są na latarniach ulicznych (niezależnie od tego, czy jest to droga miejska czy powiatowa) są sfinansowanie przez miasto.

Nie mogło oczywiście zabraknąć choinki na Placu Wolności przed ratuszem. W tym roku pochodzi ona z leśnictwo Spore. W połowie miesiąca, w czterech punktach miasta - przy Pl.Przyjaźni, przy ul. Wyszyńskiego, przy budynku Sądu Rejonowego oraz na os. Zachód, pojawią się także mniejsze choinki udekorowane lampkami.

Re: Posener Platz - Plac Przyjaźni.

Posted: 10 Feb 2010, 15:57
by Stach
Ale nigdzie nie jest napisane, kogo tą przyjaźnią mamy obdarzać. Bardzo mądrze. Reszta w domyśle. Obecnie możemy twierdzić, że chodzi o niewzruszalną przyjaźń Królewskiego Szczepu Piastowego na przykład z Gruzją.