Sławne osobistości w Szczecinku cz.5.

Archiwalne artykuły historyczne, które pojawiały się na łamach Dwutygodnika Szczecineckiego TEMAT. http://www.temat.net
Post Reply
Szczecinek.org
Posts: 168
Joined: 02 Feb 2009, 21:13

Sławne osobistości w Szczecinku cz.5.

Post by Szczecinek.org »

Radziwiłłowie.
Ziemia szczecinecka leżąca na peryferiach księstwa zachodniopomorskiego, a później Brandenburgii, nie gościła zbyt często wybitnych Polaków. Wprawdzie sąsiedni Człuchów od roku 1454 należał do Polski, a starostami byli przedstawiciele znakomitych polskich rodów (Kościeleckich, Latalskich, Wejherów i Radziwiłłów) to jednak rzadko bywali w tych stronach. Zwykle w ich imieniu władzę w starostwie sprawował podstarości, a oni sami przebywali w swych odległych dobrach, np. w przypadku Radziwiłłów aż na Litwie.

Od roku 1688 starostą człuchowskim był Karol Stanisław Radziwiłł (1669-1719), kanclerz wielki litewski i ordynat nieświeski. W Człuchowie bywał sporadycznie, wolał oczywiście swoją rodową Białkę na Litwie. W jego imieniu starostwem zarządzał Christian Sonnenberg. Jednak w latach 1707-09(?) uwikłany w wojnę 7-letnią Karol Stanisław z żoną Anną Katarzyną i synem Michałem Kazimierzem, schronił się na Pomorzu Zachodnim. Mieszkał w Starogardzie Gdańskim, Człuchowie i Szczecinku, gdzie kwaterował na zamku w jego skrzydle południowym. Podobno pobyt Michała Kazimierza Radziwiłła w Szczecinku był dla mieszczan bardzo uciążliwy. Zdaje się, że niemieccy badacze pomylili go z synem, ponieważ Michał Kazimierz raczej miał dobrą opinię. W Polsce uchodził za człowieka o łagodnym usposobieniu, często łagodzącym spory między magnatami, co dało mu przydomek "gorliwego stróża prawa" albo "Justusa" - sprawiedliwego.
Zupełnie innym był jego syn Michał Kazimierz - zwany Rybeńko. Tęgi pijak i hulaka organizator wielkich polowań dla "panów braci", dość popularny wśród litewskiej szlachty z powodu tych właśnie "przymiotów". Wynajęty biograf Radziwiłłów - Stanisław Mickiewicz, a więc osoba nie całkiem bezstronna, powołując się na B. Królikowskiego taką mu wydaje opinię:
"Sarmata "zwiędły" bez polotu, inicjatywy i intelektu. Wódz nie wojujący, zasługujący jedynie na wspomnienie jako inicjator mundurów chorągwi pancernych i husarskich, później po niewielkiej zmianie, używanych przez kawalerię narodową. Urządzający przeglądy wojska jako pretekst do pijatyk".
Inny nie bez racji zauważa, że większość przyjaciół Rybeńki to mordercy, których osłania. Nic nie wskazuje na to, aby jego pobyt w dzieciństwie na Pomorzu Zachodnim odcisnął na nim jakiekolwiek piętno. Po raz drugi do Szczecinka Michał Kazimierz Radziwiłł przyjechał w 1721 r., gdy wraz z licznym dworem z Gdańska przez Człuchów udawał się do Berlina. Zamieszkał wówczas, podobnie jak przed laty, w południowym skrzydle zamku, dając mieszkańcom miasta nieźle do "wiwatu".

Image

Karol Stanisław Radziwiłł

Image

Michał Kaziemierz Radziwiłł zw. Rybeńko

Filip II (1573 - 1618)

Książę zachodniopomorski, jeden z ostatnich z dynastii Gryfitów. Dla Szczecinka zrobił sporo i bywał tu wielokrotnie. Znacznie zmodernizował południowe skrzydło zamku szczecineckiego, czyniąc z niego nowoczesną renesansową siedzibę. Odtąd skrzydło to zwano Filipa.
Zamek został przeznaczony na oprawę wdowią. Pierwsza zamieszkała w nim od 1606 roku aż do swej śmierci w 1616 r. księżna Anna. Filip II wzniósł także nowy budynek szkoły miejskiej przy dzisiejszej ulicy ks. Piotra Skargi, ukończony we wrześniu 1617 r. Budynek ten został później włączony do fundacji ks. Jadwigi - założycielki gimnazjum w Szczecinku. Znacznie większe zasługi miał książę dla całego Pomorza Zachodniego.
Należał do najbardziej oświeconych książąt europejskich tamtego czasu. Popierał rozwój nauki i sztuki. Gromadząc liczne dzieła sztuki i planując wybudowanie dla nich osobnego skrzydła zamku w Szczecinie, bez wątpienia stał się prekursorem muzealnictwa pomorskiego. Utrzymywał regularną korespondencję z wybitnym humanistą Hainhoferem z Augsburga, który w jego imieniu kupował książki, obrazy, monety. Biblioteka księcia liczyła ponad 3500 woluminów. Jednym z najdroższych zakupów był sławny sepet wykonany w Augsburgu za olbrzymią jak na tamte czasy kwotę 20.000 florenów. Podobne są tylko dwa, jeden w Uppsali, drugi we Florencji.
Zawdzięczamy także księciu mapę całego Pomorza Zachodniego wykonaną przez E. Lubinusa wydaną niestety już po jego śmierci w 1618 r. Mapa ta na podstawie ponad 5000 pomiarów przedstawia obszar całego księstwa z licznymi detalami - dziś bezcennymi (trzecie jej wydanie znajduje się w zbiorach naszego muzeum). Umieszczono na niej m.in. widoki 49 miast pomorskich wykonanych z autopsji przez malarza Walfarta. Dla większości tych miast - w tym i dla Szczecinka, są to pierwsze źródła ikonograficzne. Następne pojawiły się dopiero w XIX w.
Filip II - jak już wspomniałem - w Szczecinku był wielokrotnie. Po raz ostatni we wrześniu 1617 roku. Przyjechał, aby załagodzić gwałtowny spór graniczny między Polakami a Pomorzanami. Już w czasie podróży w Szadzku zachorował, ale ponieważ po kilku dniach poczuł się lepiej, kontynuował podróż. W Szczecinku po 3 tygodniach nastąpił nawrót choroby i 23 października książę wyruszył z powrotem do Szczecina. Od tego czasu czuł się coraz gorzej. Filip II zmarł 3 lutego 1618 roku na zamku w Szczecinie, świadom, że dynastia Gryfitów umiera.

Image

Filip II (1573 - 1618)


Jerzy Dudź
Dwutygodnik Temat Nr 418 z 07.07.2006
www.temat.net
Post Reply