Page 2 of 3

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 08 May 2013, 13:51
by Drahim
E...tam, czepiacie się Panowie drobiazgów. Wreszcie ulica Koszalińska przestanie być "bida ulicą".

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 06 Jun 2013, 14:34
by bronx
No to jest już komplet:
http://temat.net/aktualnosci/15103/Gryf ... rna-iglica" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 06 Jun 2013, 21:58
by robot humano
bronx wrote:No to jest już komplet:
http://temat.net/aktualnosci/15103/Gryf ... rna-iglica" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja bym nie był taki pewien czy inwestor powiedział ostatnie słowo...Wygląda mi na człowieka o wieeeelkiej wyobraźni.

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 07 Jun 2013, 00:11
by bronx
Tu też sporo zdjęć:
http://iszczecinek.pl/artykuly/aktualno ... oszalinska" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 08 Jun 2013, 18:53
by Polelum
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /130609702" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 08 Jun 2013, 21:17
by gość
DSCF6225.JPG
(1.91 MiB) Downloaded 291 times
Może warto podsumować na tym etapie temat kamienicy przy ul. Koszalińskiej 25 i przedstawić wykonany jakiś czas temu rysunek, znanego szczecineckiego malarza Kazimierza Butowicza -pseudonim artystyczny Casimir

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 29 Jun 2013, 23:32
by bronx
Wracając do "Atlasów" na Koszalińskiej, to Szczecinek już dawno ma swoje Atlasy, tylko że dużo mniejsze. Teraz mamy olbrzymie, widać słuszną linię ma nasza władza :D
P5070001.jpg
P5070001.jpg (215.22 KiB) Viewed 9541 times

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 04 Jun 2014, 18:42
by bronx
Historii i perypetii narożnej kamienicy na Koszalińskiej ciąg dalszy:
http://iszczecinek.pl/artykuly/aktualno ... rzednikach" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 25 Aug 2014, 11:19
by gość
bronx wrote:Historii i perypetii narożnej kamienicy na Koszalińskiej ciąg dalszy:
http://iszczecinek.pl/artykuly/aktualno ... rzednikach" onclick="window.open(this.href);return false;

pozycja nr 2014/20706
821.162.1-1/-9 Literatura polska
na stronie 71
Komiks "W ABSURDZIE PRAWA"

Przewodnik Bibliograficzny - Urzędowy Wykaz Druków Wydanych w Rzeczypospolitej Polskiej - Biblioteka Narodowa - Instytut Bibliograficzny
R.70(82), Warszawa, 20 - 26 lipca 2014 r., Nr 30, Poz. 20207 - 20838

GASZKOWSKI, Henryk.
Wabsurdzie prawa / Henryk Gaszkowski. –Warszawa ; Szczecinek : Henal, 2014. – 38 s. : il. (w tym kolor.) ; 21 cm.
1. Komiksy
821.162.1-91
b31161996 2014/20706

http://bn.org.pl/download/document/1406900485.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 19 Mar 2015, 09:43
by bronx
Powstał film dokumentalny w temacie kamienicy Koszalińska 25


Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 21 Mar 2015, 15:53
by robot humano
Smutna rzeczywistość - najpierw budujemy, a potem się załatwi. Inwestor narozrabiał, naobrażał, a teraz sam jest obrażony i kręci filmy mające przekonać opinię publiczną, że wszyscy się na niego uwzięli. A prawda taka, że inwestor zbudował niezgodnie z projektem i pozwoleniem, a teraz falandyzuje i hamletyzuje. Zobaczcie sobie co ma jak byk na przekroju A-A w temacie tego dachu (ok 5:55 zaczynając się rysunki), jaką ma wstawioną kotę wysokościowa na rzucie dachu na tym "urządzeniu wentylacyjnym" i porównajcie z tym co zbudował. Chciał mieć wentylację strychu - ok. Projektant naniósł zmiany podnosząc nieco część połaci i wstawiając pod nie "kratki wentylacyjne" ale nie zmieniając wysokości budynku! Dlaczego? Bo Plan miejscowy Wiatraczna II dla tego terenu (9.MW) podaje:

§ 16. ust. 4 lit. f p.1 maksymalna wysokość zabudowy: dla obiektów funkcji podstawowej i uzupełniającej – 3 kondygnacje, nie więcej niż 12 metrów,

Gołym okiem widać że nie jest to żadne urządzenie wentylacyjne tylko monstrualny lufcik w dachu, z którym nie byłoby żadnego kłopotu gdyby powstał tak jak go narysowano w projekcie. Ale gdyby powstał tak jak go narysowano na strychu trzeba by chodzić na czworakach wiec postanowiono go podnieść. No i jest problem.

Inwestor zgodę dostał na jedno, projektant zgodził się to zmienić na drugie a wybudowano trzecie. I jak to trzecie zobaczył MKZ Połom to zawału dostał (słusznie bo wygląda jak paskudna narośl na dachu) i skierował pismo do PINB o zbadanie zgodności obiektu z udzielonym pozwoleniem. PINB stwierdził niezgodność, a autor samowoli budowlanej kręci filmy w poszukiwaniu poparcia społecznego.

Strop nad parterem ma wyraźnie wpisaną wysokość na przekroju, więc tłumaczenie, że zbudowano zgodnie z rysunkiem elewacji jest niepoważne. Jeśli jest błąd w projekcie (niezgodność danych) to się to prostuje i już a nie przedstawia pokrętne tłumaczenia. Ten strop też się przyczynił do powstania "urządzenia wentylacyjnego" (nie mam pojęcia jak WSA wpadł na pomysł by zgodzić się na taka kwalifikację) - budynek w projekcie miał 10 cm zapasu do dopuszczonej w MPZP wysokości więc kiedy podniesiono parter o 26 cm jak mówią na filmie, z mety przestał się w tym dopuszczeniu mieścić i dlatego kolejny pomiar wysokości inwestor zlecił do podstawy "urządzenia wentylacyjnego" i walczy by przekonać wszystkich że to jest wysokość budynku. W takiej interpretacji cała stal ponad kamienną wieżą kościoła św. Rozalii jest "urządzeniem wentylacyjnym" i nie wchodzi do wysokości budynku :)

Podsumowując, jak w starym porzekadle: złodziej krzyczy "łapaj złodzieja".

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 24 Mar 2015, 12:50
by gość
Zgadzam się z przedmówcą, że smutna rzeczywistość - najpierw budujemy a potem szuka się dziury w całym.
Tak potrafi każdy z nas oceniać innych którzy coś zrobili. Pewnie dlatego wielu wyjechało poza granice naszego kraju by żyć w miarę normalnie z dala od próżnej oceny gadaniny i utrudniania.

Poza tym w sprawie tego budynku gołym okiem widać, że chodzi zupełnie o coś innego niż wynika z przepisów budowlanych.

Dziwnie układa się historia budowy i remontu budynków w naszym mieście z jednej strony
- podczas remontu zamku - najstarszego chyba zabytku w mieście konserwator zabytków podjął decyzję zmienić zatwierdzony projekt renowacji który nie przewidywał tak daleko posuniętej ingerencji w wygląd zamku co spotkało się z krytyczną oceną przez projektanta i wojewódzkiego konserwatora - mogliśmy dowiedzieć się z tematu szczecineckiego z artykułu "Powrót do gotyku". Zaledwie po miesiącu nastąpiło wielkie otwarcie z pompą.

z drugiej strony
- w sprawie tego budynku na rogu Koszalińskiej z Zieloną dla ISzczecinek wypowiedziała się inspektor nadzoru budowlanego i stwierdziła, że ustawa Prawo budowlane przewiduje procedury postępowania naprawczego w przypadku realizacji inwestycji z odstępstwami... doprowadzenie do odbioru obiektu trwa około 6 miesięcy

Zamek został oddany do użytku po ok. miesiącu od stwierdzenia nieprawidłowości a ten budynek ciągle znajduje się w przepychance od 2 lat.
Publiczne i niedoskonałe "przechodzi" bez stęknięcia a prywatne.... to już co innego.

Następna sprawa to realizowana zabudowa w otoczeniu zamku z kratownicą na dachu.
MKZ Połom nie dostał zawału? To On przecież zatwierdził projekt.
Poza tym rewitalizacja zabytkowych kamienic ich detali architektonicznych obłe kształty obróbek blacharskich, ułożenie dachówek z blach na kopułach - woła o pomstę. Lepiej ich nie ruszać niż upraszczać. Jak można zastępować istniejące detale i wklejać styropianowymi ciętymi z metra.
MPZP ma się podobnie jak prohibicja w parku - za daleko ingeruje w swobody. Absurdy paraliżujące życie społeczne.

Zgodzić się z przedmówcą nie można, jego wypowiedź to cedzenie przysłowiowego komara.

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 26 Mar 2015, 22:45
by robot humano
gość wrote:Zgadzam się z przedmówcą, że smutna rzeczywistość - najpierw budujemy a potem szuka się dziury w całym.
Tak potrafi każdy z nas oceniać innych którzy coś zrobili. Pewnie dlatego wielu wyjechało poza granice naszego kraju by żyć w miarę normalnie z dala od próżnej oceny gadaniny i utrudniania.Poza tym w sprawie tego budynku gołym okiem widać, że chodzi zupełnie o coś innego niż wynika z przepisów budowlanych.
Dziwnie układa się historia budowy i remontu budynków w naszym mieście z jednej strony
- podczas remontu zamku - najstarszego chyba zabytku w mieście konserwator zabytków podjął decyzję zmienić zatwierdzony projekt renowacji który nie przewidywał tak daleko posuniętej ingerencji w wygląd zamku co spotkało się z krytyczną oceną przez projektanta i wojewódzkiego konserwatora - mogliśmy dowiedzieć się z tematu szczecineckiego z artykułu "Powrót do gotyku". Zaledwie po miesiącu nastąpiło wielkie otwarcie z pompą.

z drugiej strony
- w sprawie tego budynku na rogu Koszalińskiej z Zieloną dla ISzczecinek wypowiedziała się inspektor nadzoru budowlanego i stwierdziła, że ustawa Prawo budowlane przewiduje procedury postępowania naprawczego w przypadku realizacji inwestycji z odstępstwami... doprowadzenie do odbioru obiektu trwa około 6 miesięcy

Zamek został oddany do użytku po ok. miesiącu od stwierdzenia nieprawidłowości a ten budynek ciągle znajduje się w przepychance od 2 lat.
Publiczne i niedoskonałe "przechodzi" bez stęknięcia a prywatne.... to już co innego.
Nikt mnie nie lubi, nie kocha nie docenia, uwzięli się, jestem odpadem atomowym. Zajmuję się budownictwem od kilkunastu lat i musze stwierdzić , że oid inwestora bez kasy gorszy jest tylko inwestor z misją. Misją od Boga, która ma uzasadniać wszystko - odstępstwa, obchodzenie, unikanie i olewanie. Mamy tu na forum film pokazujący kucie tynków zamku od jeziora http://www.szczecinek.org/forum/viewtop ... =41&t=3115" onclick="window.open(this.href);return false;. Film jest z lutego 2013, myślę że jakoś wtedy pozmieniano wizję i projekty uzyskując stosowne zgody a tu nasz gość pisze że od zmiany koncepcji do otwarcia miesiąc minął...Drogi gościu jest różnica między wybudowaniem zgodnie ze zmienionym projektem (zo zrobiono na zamku) a wybudowaniem zgodnie ze zmienionym widzimisię (co ty zrobiłeś). I dlatego, a nie z powodu układów lub ich braku, ty masz problem z odbiorem a oni nie mieli. Co jest w zamku niedoskonałe nie pytam nawet widząc co uważasz za doskonałe (a z zazdrości nieodebrane).
Następna sprawa to realizowana zabudowa w otoczeniu zamku z kratownicą na dachu.
MKZ Połom nie dostał zawału? To On przecież zatwierdził projekt.
Poza tym rewitalizacja zabytkowych kamienic ich detali architektonicznych obłe kształty obróbek blacharskich, ułożenie dachówek z blach na kopułach - woła o pomstę. Lepiej ich nie ruszać niż upraszczać. Jak można zastępować istniejące detale i wklejać styropianowymi ciętymi z metra.
MPZP ma się podobnie jak prohibicja w parku - za daleko ingeruje w swobody. Absurdy paraliżujące życie społeczne.

Zgodzić się z przedmówcą nie można, jego wypowiedź to cedzenie przysłowiowego komara.
W czym wolałbyś chodzić: w przecierającej się na łokciach fajnej marynarce czy świetnie skrojonym kreszowym dresie? To co stanęło na rogu Koszalińskiej i Zielonej zawsze będzie wzbudzać uśmiech, niestety politowania. Świetnie wykonana ozdoba choinkowa. Takie iwestycje pokazują , że chćby nie wiem jak dobrze napisac plan miejscowy to zawsze jest ryzyko, że pojawi się gość z ułańską fantazją i zafunduje współmieszkańcom taki tort.
A obok zamku niekoniecznie trzeba stawiać drugi zamek czy gotycką katedrę...

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 31 Mar 2015, 13:54
by gość
Błąd w adresacie... nie ważne.
Wywiozłeś forumowiczów poza nasz polski kraj, pokazałeś fotkę z obcego obszaru. Pewnie tam daleko mieszkańcy nie plotkują tak gorączkowo i emocjonalnie jak Polacy i przyjmują wszystko na spokojnie.

Wróćmy jednak z dalekiej podróży którą nam zafundowałeś do naszego polskiego zakątka. Zamek Królewski w Warszawie, Zamek Krzyżacki w Malborku a nieco bliżej zamki w Bytowie, Świdwinie. Póki co nikt nie odważył się pobudować w najbliższym otoczeniu - budynku ze stali i szkła.

W naszym kraju negacja objawia się w każdej dziedzinie życia i jest coraz bardziej złośliwa.
Proponuję obejrzeć "torty" z przeszłości a choćby na Wikipedii pod hasłami eklektyzm, historyzm (architektura).
Pałac Izraela Poznańskiego w Łodzi to prawdziwy "tort" prawda?... co dla niektórych. Kto się odważy ów pałac tak nazwać? Historycy... bynajmniej - nie.

Co ja uważam za doskonałe, nie wiesz, nawet gdybyś zjadł ze mną przysłowiowy wagon soli, nie poznałbyś się.
A już śmiechu warte jest stwierdzenie "dobrze napisać plan miejscowy" uważasz, że garstka ludzi wpasuje się w oczekiwania ogółu? Narzucając swoją wolę? Nie sądzę.
A obok zamku jak już, nie stawia się nic a jeśli, to poprzednie kampingi też były ok.

Piszesz, że budownictwem zajmujesz się od kilku lat zaprezentuj więc to co zrobiłeś?

Re: Co ładnego zbudowano po 1945 w Szczecinku?

Posted: 31 Mar 2015, 21:07
by izywec
Na pewno w swoim życiu znałem się nieco na siłowniach okrętowych to tak gwoli wstępu. Budownictwo dla mnie jest nieodzowne bo w naszej strefie klimatycznej bez niego żyć się nie da.
W tym przypadku widzę, że jeden Pan drugiemu nadepnął na odcisk i o to cała sprawa. Dom stoi, szpetny raczej nie jest. mieszkać można całkiem wygodnie /mimo 16 czy 17 stopni schodowych między poziomami/ itd. itp.
To co może wyburzyć?
Pełne polskie kołtuństwo w całej krasie. Może to i dobrze, że młodzi, zdolni z inicjatywą opuszczają to piekiełko a ci co się tak zapiekle drą między sobą szczezną z nędzy i głodu bo taki los ich czeka i tak być nie może.