Page 1 of 1

Remonty po Szczecinecku.

Posted: 25 Apr 2012, 22:04
by bronx
Ręce mi opadły i nie tylko przed chwilą jak to zobaczyłem. Nie raz nie dwa, na łamach naszego forum robot humano nawoływał do eleganckiego wykańczania elewacji np. szczytowych markowanymi oknami, ale tutaj zupełnie ktoś tego nie zrozumiał, no i przy okazji zniszczył ktoś te bardzo charakterystyczne z nietypową stolarką okienną skośne okna na klatce schodowej. Zostawiono pamiątkę w postaci namalowanych okien.... a zresztą zobaczcie sami szkoda pisania :/

http://temat.net/migawka/11294" onclick="window.open(this.href);return false;

Co to za rozwiązanie? przecież tego już nikt nie będzie konserwował przy kolejnym remoncie elewacji za kilkanaście lat.

Re: Remonty po Szczecinecku.

Posted: 25 Apr 2012, 22:50
by Stach
Co się tyczy rąk, to mi już one nie mają gdzie opadać.

Re: Remonty po Szczecinecku.

Posted: 26 Apr 2012, 02:51
by Polelum
Aż się nie chce wierzyć ...... a gdzie zwyczajne, ludzkie poczucie estetyki....? ;-(

No cóż ....przykład idzie z góry, prawda....?

Re: Remonty po Szczecinecku.

Posted: 26 Apr 2012, 04:06
by Polelum
A jak się posiada trochę talentu, to nawet i namalowane okna wychodzą fajnie ...
(ale to nie Szczecinek, tylko Toronto)

Re: Remonty po Szczecinecku.

Posted: 26 Apr 2012, 07:03
by yanq
Polelum wrote:Aż się nie chce wierzyć ...... a gdzie zwyczajne, ludzkie poczucie estetyki....? ;-(

No cóż ....przykład idzie z góry, prawda....?
Zwróćcie uwagę jak pięknie trafili oknami w malowanie, albo malowaniem w okna przy lewej krawędzi zdjęcia.
Tyczy się to zdjęcia Polelum 2 posty wyżej.

Re: Remonty po Szczecinecku.

Posted: 26 Apr 2012, 08:25
by robot humano
Dawno temu w miesięczniku "Świat Motocykli" publikowano cykl artykułów poświęconych tuningowi starych silników motocyklowych. Podtytułem (mottem?) cyklu było "dobrze jest jeśli po przebudowie silnik pracuje nie gorzej niż w wersji oryginalnej". Widzę, że zaczyna to też dotyczyć szczecineckich remontów poniemieckich staroci. Bo i kto ma to dobrze zrobić, architekt projektujący całe życie bloki? Jeżeli w Szczecinku przez 70 powojennych lat nie powstało NIC choćby równie dobrego jak przeciętna poniemiecka kamienica to NIKT kto przez te lata w szczecinku projektował i budował nie powinien być dopuszczony do czegokolwiek poza trafostacjami. Banda prymitywów odkopała pojazd kosmiczny i próbuje go ulepszać młotkiem i styropianową panierką - a co, my nie damy rady? Nie taki styropian kładlim!

P.S. Państwo ogłasza przetarg na projekt autostrady - jedyne kryterium cena. Miasto ogłasza przetarg na projekt architektury - jedyne kryterium cena. Żona ministra/radnego idzie po kiełbasę - jedyne kryterium jakość. Poooolska, mieszkam w Poooolsce tam tarararm tam tararam bam.

Re: Remonty po Szczecinecku.

Posted: 26 Apr 2012, 13:09
by Stach
robot humano wrote:w Szczecinku przez 70 powojennych lat nie powstało NIC choćby równie dobrego jak przeciętna poniemiecka kamienica
Jest nawet osobny wątek na tym forum, temu fenomenowi poświęcony.

Re: Remonty po Szczecinecku.

Posted: 27 Apr 2012, 06:14
by santo
Chciałbym zaprotestować przeciwko wypowiedzi Robota - jak to w Szczecinku przez 70 lat nic dobrego nie wybudowano!! A ten, no, yyy.... o domek na Mysiej Wyspie jest super. I pomosty przy wieży Bismarcka i ta przybudówka przy Hosso - a nie to było już wcześniej. Ale nie czepiajmy się szczegółów - malowane okna mają (prawie) same zalety i są bezpieczne, nikt przez nie nie wypadnie.

Re: Remonty po Szczecinecku.

Posted: 27 Apr 2012, 06:15
by santo
Już wiem - KOŚĆIÓŁ Św. ROZALII to jest coś!!

Re: Remonty po Szczecinecku.

Posted: 27 Apr 2012, 09:13
by Polelum
Jak to nic??????? A nasz ósmy cud świata z dziwną przybudówką???????

Re: Remonty po Szczecinecku.

Posted: 27 Apr 2012, 09:36
by bronx
Kościół św. Hoßo :/

Re: Remonty po Szczecinecku.

Posted: 28 Apr 2012, 00:01
by robot humano
bronx wrote:Kościół św. Hoßo :/
Kościół św. menela czy to jednak to dziwne niemieckie S?