Szczecinek.org

http://temat.net/aktualnosci/8387/Rozeb ... wy-wiadukt" onclick="window.open(this.href);return false;

No cóż szkoda, obiekt na uboczu, miałem parę razy okazję przejechać po nim na rowerze. Dość malowniczo położony, no ale okazało się że niepotrzebny.

Za pieniądze wydane na rozbiórkę można go było odnowić i decyzję o ew rozbiórce podjąć za 30 lat. Rozpiżdżenie jest dość ostateczną decyzją, niestety najłatwiejszą do podjęcia przez urzędnika bo wiążącą się z najmniejszym nakładem jego pracy. A do Gasiula (jak i innych mediów) mam żal, że jak coś się dzieje to idą sami, narobią zdjęć a potem czytam w poniedziałkowej gazecie jakie do niesamowite rzeczy działy się przez weekend w mieści. I nie piszę tu tylko o Szczecinku. Dałby cynk wcześniej to bym się na pożegnalne piwo wybrał, sentymentalny jestem, a te wiadukt to bardzo fajne czasy mojego dzieciństwa.