Hitler w Szczecinku

Stepienms · Post by **Stepienms** » 16 Dec 2006, 00:20

Witam!

Czy to prawda, że Hitler miał okazje być w Neustettin??

http://allegro.pl/item148902754_hitler_ ... ettin.html

Pozdrawiam

Post by **bronx** » 16 Dec 2006, 00:30

O wizycie jako takiej nic nie wiadomo, a to że przejeżdżał pociągiem przez Neustettin jest wysoce prawdopodobne ponieważ na pewno był 18 sierpnia 1938 roku w Gross Born - Bornem Sulinowie. Od 3.09.1939 - do 17.09.1939 Hitler przemieszczał się pociągiem specjalnym byc może to jest właśnie ten pociąg, od 18.09.1939 miał swoją Kwaterę w Sopocie, z Berlina do Sopotu najkrócej było jechać przez Szczecinek.

Kamil · Post by **Kamil** » 17 Dec 2006, 16:49

Na temat spec-pociągu Hitlera z jednej z dostępnych w Sieci rosyjskich książek:
В начале января 1943 года поезд Гитлера промчался через станцию Бельгарт на Берлин. Спустя восемь дней он вернулся обратно и ушел в сторону Кенигсберга. Спецпоезд, как всегда, состоял из шести спальных вагонов и двух вагонов-площадок с зенитной артиллерией. Полиция не только заранее удалила всех присутствовавших на путях и на вокзале, но даже, проверив все стрелки, взяла их под охрану.
В феврале 1943 года в середине дня спецпоезд должен был пройти через Нейштеттин. С раннего утра вдоль линии железной дороги выставлена охрана. Действительно, в назначенное время на восток проследовал… паровоз-одиночка. Через полчаса — паровоз с тремя классными вагонами. Еще через полчаса — ещё паровоз-одиночка. Через пять минут после него прошел спецпоезд из двух паровозов, шести классных вагонов и двух вагонов-площадок с зенитными орудиями. Ехал Гитлер. (autor chyba Jarovoj, na stronie http://militera.lib.ru, dokładniejszych danych nie zanotowałem)
Pozdrowienia
Kamil

GIZIO · Post by **GIZIO** » 17 Dec 2006, 17:16

Serwo

Odnośnie bytności Hitlera wraz z pociągiem specjalnym w Szczecinku to mało prawdopodobne.Dlaczego?Postaram się odpowiedzieć.Najpierw małe sprostowanie.Bronx Hitler był w Bornym na wielkich manewrach Wehrmachtu,ale w dniach 19-20 śierpnia 1938 a nie jak piszesz 18 sierpnia.Skąd te informacje?Posiadam skserowany album oficera niemieckiego wraz ze zdjęciami,a znaleziony w jednym z domów mieszkalnych w Bornem(dobrych pare lat temu).Według zapisków tego oficera Hitler przyjechał do Bornego(jest to, też uwiecznione na zdjęciach)pociągiem relacji Lubow-gross Born,czyli nie koniecznie przejeżdżał przez Szczecinek.Odleciał natomiast Ju-52(Junkersem,nie mylić z piecykiem gazowym

)z lotniska polowego koło Bornego.Na burcie samolotu widoczny duży napis GUSTAV LEFFERS.Co się tyczy 1939, to 5 września -stacjonowały dwa pociągi specjalne też koło Bornego(Hitlera i Goringa).Podejrzewam,że gdyby Hitler odwiedził Szczecinek ,dużo zachowało by się informacji o jego bytności w naszym grodzie.To tyle.Pozdrocho

Post by **bronx** » 17 Dec 2006, 17:32

No tak wg tego opisu jest mowa o lutym 1943 a jeżeli przyjmujemy że opis fotografii jest wiarygodny to tam jest mowa o wrześniu 1939. Myślę, że Hitler mógł przez Szczecinek przejeżdżać koleją wielokrotnie. Zakładając że to zdjęcie jest faktycznie ze Szczecinka to przyjąć należy że zostało zrobione zupełnie przypadkowo, gdyż te przejazdy pociągu specjalnego Hitlera były utrzymywane w tajemnicy, nawet obsługa danej stacji była informowana o tym fakcie tuż przed przybyciem a przejazd był planowany tak aby nie wchodził kolizje ze zwykłym ruchem rejsowym, w sumie jak pociąg widmo

Zastanawia mnie czy zostały jakieś wpisy w dokumentacji kolejowej o tego typu przejazdach, z jednej strony jak tajemnica to nie powinno być ale z drugiej znając niemiecki Ordnung może jakieś zapisy były robione. Druga sprawa która również mnie frapuje jest sam fakt wykonania takiego zdjęcia, wyobraźcie sobie, jest wojna, jesteście w państwie totalitarnym, zmilitaryzowanym, na obiekcie strategicznym jakim w II wojnie światowej były dworce, i pstrykacie sobie beztrosko fotkę tajnemu pociągowi jeszcze do tego z führerem na pokładzie.

wrzucam fotki tutaj bo zaraz aukcji nie będzie a fotki ciekawe i właściwie nadające sens całemu temu wątkowi

Kamil · Post by **Kamil** » 17 Dec 2006, 17:43

Cytat, który dałem oczywiście nie ma żadnego związku ze zdjęciem, ale dotyczy ogólniejszej kwestii: "pobyt/przejazd Hitlera przez Neustettin". Jak sądzę Bronx ma rację co do "Ordnung", więc rzecz jest do sprawdzenia.

Post by **bronx** » 17 Dec 2006, 17:53

GIZIO wrote:Według zapisków tego oficera Hitler przyjechał do Bornego(jest to, też uwiecznione na zdjęciach)pociągiem relacji Lubow-gross Born,czyli nie koniecznie przejeżdżał przez Szczecinek.

No na pewno wjechał do Bornego od Łubowa bo inaczej się nie da, nie twierdzę że przy okazji pobytu w Bornem był w Szczecinku, bardziej prawdopodobne jest to, że juz podczas kampani wrzesniowej gdy front przesunął sie dalej na wschód jeździł przez nasz dworzec. Oczywiście zgadzam się z Toba że Hitler samego miasta nie odwiedził, rozchodzi się tu bardziej czy jego pociąg był na stacji Neustettin i czy miał tu chociaż krótki postój np. na napełnienie tendra wodą, aby było możliwe wykonanie takiej foty.

GIZIO · Post by **GIZIO** » 17 Dec 2006, 19:49

Kiedyś,ale nie pamiętam,jaka to była książka ,znalazłem wzmiankę jakoby Hitler przejeżdżał przez nasze miasto,ale w konwoju samochodowym.Co do znanych postaci III Rzeszy,które były w naszym mieście to wymienię:Hans Guderian,Himler,Sepp Dietrich.Pozdro

Post by **bronx** » 17 Dec 2006, 20:23

Z wizyty obergrupenfürera SS Dietricha jest nawet zdjęcie zrobione na Rynku.

GIZIO · Post by **GIZIO** » 17 Dec 2006, 20:34

Wiem mam je z tematu,a także przemarsz wojska niemieckiego w rejonie byłej Jubilatki.A te chłopaki w mundurkach koloru black,to szczecinecki oddział Hitlerjunge na przeglądzie przy ratuszu,w dali widać budynek gdzie pod koniec lat 70-tych znajdował się bar mleczny"Poranek".Słynący z tanich dobrych obiadów-Ruskie Pierogi to danie z którego słynął.Sam tam chadzałem specjalnie na ruskie.Niebo w gębie.

Post by **ziom** » 18 Dec 2006, 22:34

bronx wrote:. Druga sprawa która również mnie frapuje jest sam fakt wykonania takiego zdjęcia, wyobraźcie sobie, jest wojna, jesteście w państwie totalitarnym, zmilitaryzowanym, na obiekcie strategicznym jakim w II wojnie światowej były dworce, i pstrykacie sobie beztrosko fotkę tajnemu pociągowi jeszcze do tego z führerem na pokładzie.

We wrzesniu 1939 zrobienie takiego zdjecia jak sadze nie bylo niemozliwe. Pozwol, ze zacytuje Ci obraz Polen Krieg`u przedstawiany przez NS propagande zwyklym Niemcom:http://www.zeit.de/2006/44P-Frentz"(...)obraz z poczatku wrzesnia 1939 ukazywal napasc na Polske jako wycieczke zakladowa: czolgi toczace sie po autostradach, zolnierze bioracy kapiel, prominenci NS szykujacy sie do lotow, drogowskazy kierujace "do Polski przez Lodz". Sama wojna byla nieobecna(...) Niszczycielska wojna Hitlera jako podroz, sport, przygoda, w kolorze i czarno- biala..." Musisz przyznac, ze do tego obrazu jak ulal pasuje Führer pokazujacy sie na dworcach w drodze do swoich dzielnych chlopcow na froncie. Pozdrawiam.

Post by **ziom** » 30 Jul 2007, 17:32

Günter Damaske w swojej ksiazce opisuje dwie wizyty Hitlera w Szczecinku. Nie podaje niestety dokladnych dat, ale wydarzenia z tym zwiazane.
Pierwsza miala miejsce w czasie poligonu w Groß Born, o ktorym pisze Gizio. Führer mial przejezdzac Bismarck- Preußischer- i Königstraße. Wydarzenie nie bylo zaplanowane dlatego na rynku pozdrawialo go tylko okolo stu mieszkancow. Celem wizyty byly koszary piechoty.
Druga wizyta ma juz bezposredni zwiazek ze zdjeciem. Krotko przed koncem Polenfeldzugu(za koniec kampani wrzesniowej autor przyjmuje 18.09.39) przez Szczecinek przejezdzal pierwszy, kierujacy sie do Szczecina, pociag szpitalny wiozacy rannych z frontu. Szybko poinformowano rodziny rannych, aby mogli spotkac sie z bliskimi i Hitlerem. Jednym z rannych byl krewny Damaske. Jego matka mogla zrobic sobie zdjecie z Führerem nad lozkiem syna. Hitler spytal ja " Kochana pani, czy zyczy sobie pani, aby syn jechal dalej, czy ma byc przeniesiony do szczecineckiego lazaretu?". Syn Otto zostal w Szczecinku i wkrotce zmarl w wyniku odniesionych ran.

izywec · Post by **izywec** » 31 Jul 2007, 00:21

Bronx napisał : "No na pewno wjechał do Bornego od Łubowa bo inaczej się nie da".
Nie mam co do tego pełnego rozeznania ale gdzieś w wspomnieniach omawiających sztukę "Niemcy" było zdanie, że jeńcy obozu GrossBorn /Kruczkowski z kolegami/ po wyzwoleniu obozu szli wzdłuż torów kolejowych w kierunku południowym i trafili do Jastrowia. Tam to umieścił swą akcję sztuki Kruczkowski. Oparta jest ona na faktach z pierwszej nocy w Jastrowiu. Z tego wspomnienia wynika, że było połączenie GB na południe. Może do zdemontowanego połączenia przez ruskich po wojnie w relacji Czaplinek - Jastrowie. Jadąc z Czaplinka na Wałcz szosą w którymś momencie widać nawet nasyp po tej linii.

Post by **ziom** » 31 Jul 2007, 00:36

Linia kolejowa Czaplinek- Jastrowie(Tempelburg-Jastrow) zostala oddana do uzytku 1.10.1908 roku.

Post by **bronx** » 31 Jul 2007, 06:45

Nie wiem ale zadne mapy nie wspominają o takim łączniku, chodzi mi o odcinek międzu Bornem a wspomnianą linią w strone południową. Chyba że była to jakaś hiper tajna linia, a może jakaś waskotorówka tylko która obsługiwała poligon, chociaż o czymś takim nie słyszałem.