niezdrowy klimat?
niezdrowy klimat?
Pisze RW na swym szczecineckim blogu w gk24:
"Okres jesienno-zimowy w naszej strefie klimatycznej nie należy do najprzyjemniejszych. Zwłaszcza w okolicach Szczecinka. Ponoć w czasach pruskich urzędnicy mogli tu pracować 5-10 lat, potem ze względów zdrowotnych musieli być przeniesieni. Nie wiem, czy to prawda..."
Czy ktoś z forumowiczów coś o tym słyszał?
"Okres jesienno-zimowy w naszej strefie klimatycznej nie należy do najprzyjemniejszych. Zwłaszcza w okolicach Szczecinka. Ponoć w czasach pruskich urzędnicy mogli tu pracować 5-10 lat, potem ze względów zdrowotnych musieli być przeniesieni. Nie wiem, czy to prawda..."
Czy ktoś z forumowiczów coś o tym słyszał?
O niezdrowym miescie mozna mowic do chwili osuszenia jezior. Coroczne powodzie, zalewane piwnice, szlam, brud i grzyb nie pomagaly mieszkancom w zachowaniu dobrej kondycji i byly powodem czestych chorob i epidemii. Pozniej bylo juz tylko lepiej. Do dzisiaj jest jednak problem nie tylko z Fabryka Pary Wodnej, ale przede wszystkim z sadza z kominow wiekszosci domow. Odczuwa sie to szczegolnie, gdy przyjezdza sie do Szczecinka w porze bozonarodzeniowej. Trzeba prac kurtki dzieciom o wiele czesciej niz np. w Niemczech.
Te 5 - 10 -ciu lat to bardzo ciekawe. Jednak chyba to raczej "wieść gminna". Podobne stwierdzenia przekazywane są o Kołobrzegu. W wypadku Szczecinka podane uzasadnienia jak powodzie, grzyb, brud itp przed opuszczeniem poziomu jezior brzmią sensownie ale opieka państwa była raczej mizerna w tym czasie i takie uprawnienia raczej mało prawdopodobne.
W przypadku Kołobrzegu ani powodzi ani okolicznych błot a wiatry od południowego zachodu do wschodu /przez Nord/ wręcz krystalicznie czyste /z kierunków pozostałych wieje nie wiele/ więc skąd takie uprawnienia dla urzędników i wojskowych bo dla mieszkańców to wręcz nieprawdopodobne. Może jednak ktoś rozświetli ten problem dla Szczecinka.
W przypadku Kołobrzegu ani powodzi ani okolicznych błot a wiatry od południowego zachodu do wschodu /przez Nord/ wręcz krystalicznie czyste /z kierunków pozostałych wieje nie wiele/ więc skąd takie uprawnienia dla urzędników i wojskowych bo dla mieszkańców to wręcz nieprawdopodobne. Może jednak ktoś rozświetli ten problem dla Szczecinka.
Izydor Węcławowicz
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
Szczegolnie Wielimia, Trzesiecko bylo obnizane pozniej, bo skutki powodzi "naszego" jeziora byly znacznie mniejsze niz z polnocy.Stach wrote: Rozumiem, że masz na myśli obniżenie poziomu Trzesiecka?
Wiecej o obnizaniu jezior tutaj: viewtopic.php?t=963
- człowiek widmo
- Posts: 738
- Joined: 04 May 2005, 22:00
Trochę nieszczęśliwe sformułowanie.ziom wrote:
Szczegolnie Wielimia, Trzesiecko bylo obnizane pozniej, bo skutki powodzi "naszego" jeziora byly znacznie mniejsze niz z polnocy.
Przed obniżeniem wód Wielimia, to jezioro było przecież o wiele bliżej terenów ówczesnego Neustettin niż to ma miejsce dzisiaj.
Bahnhofstraße
Bez urazy, zapomnielem, ze mamy tu milosnikow plytkiej wodysimone wrote: Trochę nieszczęśliwe sformułowanie.
Przed obniżeniem wód Wielimia, to jezioro było przecież o wiele bliżej terenów ówczesnego Neustettin niż to ma miejsce dzisiaj.
Przyjelo sie u nas, ze kapalismy sie w "naszym", "na naszym" W obwodzie pozostawala jeszcze cegielnia i polskie sosny
- Krzysztof II
- Posts: 578
- Joined: 08 Apr 2006, 20:50
- Location: Bromberg
- Contact: