Szczecinek.org

Zgadza się - zauważyłem poniewczasie i chciałem nawet skasować.

Do cukierni "Ewa" (na Boh. Warszawy) poszedłem raz z panienką jedną - byłem oczywiście porządnym uczniem z ogólniaka a takim nawet przez myśl nie przyszło, żeby pójść do "Kolorowej" czy "Jubilatki". Kilka lat później byłem również na dancingu w "Pomorskiej" a wlaściwie chyba w "Hotelu Pomorskim" (?) Na górze był bar a na dole striptis, bardzo wówczas modny. Przytłumione zazwyczaj światło na czas występnego występu zastępowano pełnym oświetleniem ze wszystkich jarzeniówek u sufitu.

Widoczność była może i lepsza ale czar jakby pryskał.

P.S.
W tym czasie Pan Ciereszko był już świętej pamięci....

Znalazłem jeszcze jedno ciekawe zdjęcie z podpisem : "Neustettin , Konditorei Erbguth ", czyli "Cukiernia Erbguth".Dodatkowe wyjaśnienie brzmi (tł.z niemieckiego) - "Fotografia (właściwie pocztówka) ,przedstawia cukiernię Erbguth w Neustettin z początku wieku (XX). Bardzo dobrze w powiększeniu można zobaczyć z prawej strony zdjęcia , nad markizą , napis -Konditorei Kafee xxxxxx Erbgu.. Poniżej pod obrazem jest podpis (nie ma go na scanie)-Luftkurort Neustettin Königstrahse . Autor dopisuje , że oczywiście w podpisie występuje błąd , że powinno być Königstrasse. Bardzo ciekawe zdjęcie , może ktoś wie co można wstawić do napisu zamiast xxxxxx.

Stachu wrote:Bardzo ciekawe zdjęcie , może ktoś wie co można wstawić do napisu zamiast xxxxxx.

Odpowiem zdjeciem :

ziom wrote: Odpowiem zdjeciem :

Super fotki , a więc Konditorei , Kafee Georg Erbguth . Na twoich zdięciach , nie widzę markizy , obecnej na zdjęciu "moim" . Albo twoje zdjęcie jest wcześniejsze , albo markizę zdemontowano.

Wydaje mi sie, ze cos tam jest przy oknach po prawej, tylko ze zwiniete.
Königstraße od drugiej strony:

Oba zdjęcia różni również kaseton z napisem "Konditorei Kaffee" więc raczej różnią się rocznikowo.

Zmiany w wyglądzie budynku w którym znajdowała się Cafe Erbguth, w miarę jak ta kawiarnia się rozrastała na przyległe lokale, były znacznie większe, które opisywałem tutaj
http://szczecinek.org/forum/viewtopic.php?f=2&t=2460" onclick="window.open(this.href);return false;

PS. opisałem też tam jak to mniej więcej z rodziną Ergbuth'ów było w związku z tą kawiarnią.

U zbiegu Ogrodowej i Boh. Warszawy była kawiarnia/restauracja Adria. Pamiętam że w końcówce lat "60" przebojem był winiak mieszany i jugosłowiańskie koreczki z sardynek. Dobre połączenie, no nie. Ten lokal był uwielbiany przez żołnierzy Armii Czerwonej. Na własne oczy widziałem bójki i "lecących" przez szyby jak śledzie, rosyjskich sołdatów. Widocznie mieszanka wybuchowa była przyczynkiem do "awantur". A kto z Was pamięta najbardziej "wziętą" dziewczynę tamtych powojennych lat tzw. czarną Mańkę?

rtvpl wrote:A kto z Was pamięta najbardziej "wziętą" dziewczynę tamtych powojennych lat tzw. czarną Mańkę?

Niestetym był wtedy za młody a internetu nie było aby po za kontrolą rodzicielską podszkolić się w takim temacie.

rtvpl wrote:U zbiegu Ogrodowej i Boh. Warszawy była kawiarnia/restauracja Adria. Pamiętam że w końcówce lat "60"...

Jesteś pewny?

Znałem Tą panią.
Do końca handlowała kwiatami, i nie tylko.
A mieszkała zaraz przy rzeczce na ulicy Sadowej.

Boh. Warszawy, w tle Piccolo, speluna, bylem kilka razy. Klimaty dla fioletowych nosów

Piccolo to nasza Stammkneipe pod koniec lat 70. Na zmianę z "Pedałem". Nie było źle, może później poszło w dół?