Szczecinek.org

Znalazłem ostatnio ciekawe zdjęcie , po widocznej na nim zabudowie pozostały tylko takie fotografie jak ta :

Piękna pocztówka. A czy mógłby ktoś powiększyć ten fragment, na którym widać zamek? Zastanawia mnie fasada tego skrzydła...

Widok znany, ale faktycznie kartka zacna. Wydawca Otto Thiele, nic dodawać nie trzeba. Zwróćmy uwagę, że w stosunku do dnia dzisiejszego przetrwało jakieś 10% widocznych na zdjęciu budynków, a z tych co stoją przy rynku nie ma żadnego, a upłynęło raptem jakieś 120lat od wykonania tego zdjęcia. I widać kiosk meteorologiczny na rynku .

Czy ratuszowa wieża, z której robiono chyba to zdjęcie, rzeczywiście jest tak wysoka?

Stach wrote:Piękna pocztówka. A czy mógłby ktoś powiększyć ten fragment, na którym widać zamek? Zastanawia mnie fasada tego skrzydła...

Chcesz i masz , ale jakość niezbyt dobra:

hehe

Stachowi raczej chodziło o lepszy skan, a nie samo cyfrowe powiększenie no ale do takiej operacji trzeba mieć oryginał kartki...

No niestety Po powiększeniu przypominać może równie dobrze bunkier w Trzesiece Niemniej dzięki!

bronx wrote:Zwróćmy uwagę, że w stosunku do dnia dzisiejszego przetrwało jakieś 10% widocznych na zdjęciu budynków, a z tych co stoją przy rynku nie ma żadnego, a upłynęło raptem jakieś 120lat od wykonania tego zdjęcia. .

W/g opisu zdjęcie zostało wykonane w roku 1905 , a więc przed 107 laty. Swoją drogą , należałoby jeszcze rozszyfrować napis na zdjęciu , oraz co oznacza zaznaczenie krzyżykiem , są to jakies dodatkowe informacje , dotyczace tego zdjęcia . Napis to prawdopodobnie , następująca treść : "stary dom Woitke", a krzyżyk chyba oznacza gdzie stał , ale pewności nie mam . Mam nadzieje , że Bronx coś więcej wie w tej sprawie.

No właśnie nie wiem czym się sugerował handlarz z ebay, podając taką datę 1905. Z korespondencji wynika, że kartka została wypisana z 1911 roku, nie wiem czym się on mógł sugerować. Ja założyłem że fota została zrobiona w końcówce XIX wieku, stąd tak podałem te 120 lat. No ale zostawmy domysły, skupmy się na tym co wiemy.

Na początek wrzucę ten skan drugiej strony. Tu mamy podaną właśnie datę korespondencji oraz że kartka została wysłana do Berlina do pani Friedy z domu Woitke, dlatego pewnie nadawca (a właściwie nadawczynie, bo widać kilka podpisów z żeńskimi imionami; Klara, Gertrud, Frieda) zaznaczył dom Woitke na pocztówce, być może to był nawet powód, dla którego taką właśnie kartkę wybrał.
Na zdjęciu widać jeszcze cały Kościół Św. Mikołaja, czyli zdjęcie zrobione na pewno przed 1909 rokiem. Nie widzę tam również za bardzo wschodniego skrzydła zamku z charakterystyczną wieżyczką, co nam mówi że zdjęcie należy datować przed 1906 rokiem. Czy ktoś znajdzie jeszcze jakiś szczegół, który pozwolił by dokładniej wyznaczyć datę zrobienia fotografii?
Krzyżykiem zaznaczony jest budynek Markt 5. Należał on do Carla Woitke, który prowadził tutaj swoją restaurację i świadczył usługi hotelarskie. Nazwisko rzadkie w Neustettin, w adressbuchach wymienione jest tyko pod tym adresem.
Można się sugerować adresem z korespondencji, że być może córka Carla wyjechała do Berlina gdzie wyszła za mąż i już więcej nikogo z tej rodziny już tu nie było. Na kartce mamy wpisane "Stary dom Woitke" być może oznacza to, że w czasie wypisywania tej kartki budynek już nie istniał i został już zastąpiony kamienicą bardziej znaną z dzisiejszego widoku. Trudno powiedzieć, czy to Woitke przebudował parcelę, czy sprzedał ją (może została sprzedana po jego śmierci) i nowy właściciel wybudował nowy i większy budynek. Skłaniał bym się do tej drugiej tezy, gdyż Carl Woitke występuje tylko w najstarszych zapisach z 1896 i 1900 roku. W 1909 roku o Carlu już nie ma wzmianki jest jedynie Friederike Woitke z domu Nürnberg, która jest rentierem co sugeruje że Carl nie żyje a wdowa po nim żyje z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży nieruchomości. W późniejszych zapisach, właścicielem restauracji czyli Central Gasthof jest Paul Schirow (1928). Równocześnie w sąsiednim lokalu Markt 6 po sklepie odzieżowym Karla Beckera powstaje Cafe Rheingold, którą zakłada Otto Haak, ten sam który później przejmuje również kamienicę nr 5 i łącząc je obie tworzy w latach 30tych Central Hotel wraz z Cafe und Konditorei Rheingold na parterze. No ale tu wybiegłem już daleko w przyszłość

Tak wyglądały numery 5 i 6 już po przebudowie:

bronx wrote:

The attachment 07.jpg is no longer available

Widok na północno-zachodnią pierzeję rynku. Lata wojenne w Neustettin. Na rynku został postawiony megafon przez który można było nadawać komunikaty do ludności wprost z ratusza lub ostrzegawcze sygnały przeciwlotnicze, a na lampach w samochodach widoczne są przesłony przeciwlotnicze.

Tutaj całkiem podobny model tego głośnika co nasz na rynku.

Zdaje się , że tej kartki , dotyczącej Markt(u) nie ma jeszcze na portalu. Po prawej stronie ratusza nie ma jeszcze wysokiego budynku , istniejącego obecnie.

Jakieś - na oko - 35 lat temu...

na tym parkingu rozpocząłem kurs praktyczny na prawo jazdy, przyjechali poprzedni kursanci, instruktorem był Pan Szmid (nie pamiętam pisowni Jego nazwiska) z PZMot - wsiadłem pierwszy raz w życiu za kierownicę auta i słyszę polecenie: no k...a jedź
Boskie czasy były, zdałem za pierwszym razem

Mario wrote:na tym parkingu rozpocząłem kurs praktyczny na prawo jazdy,...... wsiadłem pierwszy raz w życiu za kierownicę auta i słyszę polecenie: no k...a jedź
Boskie czasy były, zdałem za pierwszym razem

No a kiedy to było? Niech teraz ci młodzi pozazdroszczą! Ja w 1968 - mym może bez k..wa ale identycznie w Kołobrzegu rozpocząłem jazdę a egzamin zaliczyłem też od razu na A + B. Jako ekstern w Koszalinie na C - też poszło /trafiłem na tego samego egzaminatora co na A + B. !!!!!! /.

Mario wrote:na tym parkingu rozpocząłem kurs praktyczny na prawo jazdy, przyjechali poprzedni kursanci, instruktorem był Pan Szmid (nie pamiętam pisowni Jego nazwiska) z PZMot - wsiadłem pierwszy raz w życiu za kierownicę auta i słyszę polecenie: no k...a jedź
Boskie czasy były, zdałem za pierwszym razem

.
Wydarzeniem byłoby raczej oblanie egzaminu praktyczego w Szczecinku. Zwłaszcza przy ruchu samochodowym sprzed dwudziestu kilku lat.