Kamień upamiętniający mieszkańców Neustettin.

Dyskusje o aktualnych wydarzeniach odnoszacych się do historii miasta oraz wydarzenia kulturalne. Bez politykowania.
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Post by robot humano »

bronx wrote:No proszę Cię robocie, gdybyś był rzecznikiem UM to by Cię dzisiaj zwolniono ze stanowiska. Wymyśliłeś chyba najmniej wiarygodną wymówkę jaką można tutaj zastosować. Pomysł na pomnik był już 16 Maja 2007 (pierwszy post w tej sprawie na tym forum). Pomnik był już na miejscu 23 Lipca 2008 (pierwsze zdjęcia Waldka na tym forum) czy to za mało czasu na położenie trawy z rolki i wysypanie alejki jakimis kamieniami czy nawet ułożenie kilku m2 bruku?

Prawdziwym powodem był brak chęci we współfinansowaniu tego projektu ze strony miasta, burmistrz miał swoje powody żeby tak zdecydować i z nimi można się zgadzać albo nie, ale nie mówmy że brak czasu o tym zdecydował, bo to brzmi po prostu niepowaznie.
Qrwa co mnie podkusiło żeby o tym pomyśle pisać...Chodziło o to , że jak się widział jak się to wszystko wykluwa, jak się zmianiają koncepcje i jak idzie finansowanie inwestycji można się było spodziewać że od ostatecznego pomysłu do realizacji w naturze minie sporo czasu. Siedem miesięcy załatwiali kamień. Potem wykonanie potem ustawienie i organizowane to wszystko przez emerytów na odległość. Trzeba było po prostu ustalić realny termin i tyle , a nie jak sędzia piłkarski zapierać się przy pierwotnym. Całość miała być urządzona przez stronę niemiecką i została urządzona. Widać im pasuje bo przecież , jak sam piszesz, ile to może kosztować i trwać ułożyć parę metrów bruku. Którego osobiście w tym miejscu nie widzę - urośnie trawa i będzie jak w Neustettin - pamiątka na łące . A nie monidło do wieńców i zniczy.
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Post by Stach »

robot humano wrote: urośnie trawa
Z rolki, z rolki. Ja czekałem, aż mi wyrośnie z nasion, ale już sąsiad wywalił sobie od razu dywanik i jakoś nie zbankrutował.
User avatar
bronx
Site Admin
Posts: 5471
Joined: 25 Feb 2005, 10:18
Location: Nstn in Pomm.
Contact:

Post by bronx »

robot humano wrote:jak sam piszesz, ile to może kosztować i trwać ułożyć parę metrów bruku.
Nigdzie w swojej wypowiedzi nie bagatelizowałem kosztów uporzadkowania terenu, twierdziłem tylko i twierdze, że czas na wykonanie tego (dwa tygodnie) to aż nad to, także taka wymówka jest bez sensu. Problem pieniędzy oczywiście pozostaje i z tym się zgadzam, ale nie przyjmuje do wiadomości wypowiedzi że "miasto nie zrobiło bo było za mało czasu".
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Post by robot humano »

Wycofuję co powiedziałem , miesiące mi się popierdzieliły. Faktycznie było na to więcej niż kilka dni. Było na to 5 tygodni. Czy przez te pięć tygodni organizatorzy akcji podjęli jakieś kroki w kierunku uporządkowania terenu? Nie drwię, pytam bo macie dużo lepsze z nimi kontakty niż ja. Bo tak sobie teraz pomyślałem Bronx, że Burmiemu po prosty wyjeb..... Ackermany! Najpierw zgodizł się na jeden pomnik, potem przywieźli do akceptacji drugi, jak rada miasta rozważała proponowany przez nich tekst to oni u siebie wymyślali następny, a na koniec nasmarowali na kamieniu ten nieszczęsny Neustettin w obu wersjach językowych napisu. Wszystkie te żaby Burmi dzielnie przełknął ale może kiedy zobaczył że tydzień, dwa, trzy po zakończeniu budowy nic się wokół nie dzieje to powiedział: dość. Wasz pomnik wasze klepisko. Zagrabimy - znajcie nasz gest - i niech sobie trawa rośnie.

Każdy ma jakiś kres cierpliwości bronx nawet Burmi.
User avatar
bronx
Site Admin
Posts: 5471
Joined: 25 Feb 2005, 10:18
Location: Nstn in Pomm.
Contact:

Post by bronx »

robot humano wrote: Każdy ma jakiś kres cierpliwości bronx nawet Burmi.
My się chyba nie rozumiemy, gdybyś tak zaczął argumentować powód braku reakcji ze strony miasta od początku a nie wymyślać coś o braku czasu to bym nawet nie podejmował w tej sprawie tematu i nie było by tej dyskusji.

Chodzi mi tylko o to żeby nie zafałszowywać obrazu sytuacji i jeżeli burmistrz nie miał ochoty nic robić przy pomniku to niech tak będzie napisane a nie jakieś zamydlanie z czasem wychodzi, że może nawet i chciał tylko miał za mało czasu. Teraz się rozumiemy?

Tak samo protestuję przeciwko takiemu stwierdzeniu:
robot humano wrote:jak rada miasta rozważała proponowany przez nich tekst to oni u siebie wymyślali następny, a na koniec nasmarowali na kamieniu ten nieszczęsny Neustettin w obu wersjach językowych napisu.
Z tego co piszesz wynika jakoby strona niemiecka dopuściła się jakiejś samowoli i wręcz złamała prawo. Otóż to jest ewidentna nieprawda:

Nazwa Neustettin w polskim i niemieckim napisie pojawia się od samego początku w uchwałach naszej rady miejskiej i tak też została wykuta w kamieniu, nikt tu nic po cichu sobie sam nie wypisał, tak to wyglądało w uchwałach:

UCHWAŁA Nr XI/92/07
Rady Miasta Szczecinek
z dnia 18 czerwca 2007r.

§ 1. 1. Wyra/a sie zgode na wzniesienie, na działce nr 66/6 obreb 12, poło/onej w Parku Miejskim
w Szczecinku, kamienia upamietniajacego zmarłych byłych mieszkanców Szczecinka pochodzenia
niemieckiego. Max wymiary kamienia: szerokosc 2 m, wysokosc - 3 m wraz z tablica i napisem w jezyku polskim
i niemieckim o nastepujacej tresci :
“ZUM GEDENKEN UNSERER TOTEN IN NEUSTETTIN
W DOWÓD PAMIECI O NASZYCH ZMARŁYCH W NEUSTETTIN
– Szczecinek 2007”

Pełen tekst uchwały:
http://www.bip.szczecinek.pl/?p=documen ... bar_id=338

Potem była jedna zmiana:
UCHWAŁA Nr XVII/176/08
Rady Miasta Szczecinek
z dnia 28 stycznia 2008r

§ 1. W uchwale Nr XI/92/07 Rady Miasta Szczecinek z dnia 18 czerwca 2007r.
w sprawie wyraŜenia zgody na wzniesienie kamienia pamiątkowego, wprowadza się
następujące zmiany:
1. Nadaje się następujące nowe brzmienie § 1 pkt 1:
„WyraŜa się zgodę na wzniesienie, na działce nr 66/6 obręb 12, połoŜonej w Parku Miejskim
w Szczecinku, kamienia upamiętniającego zmarłych byłych mieszkańców Szczecinka
pochodzenia niemieckiego. Maksymalne wymiary kamienia: szerokość 2 m, wysokość – 3 m,
wraz z napisem w języku polskim i niemieckim o następującej treści:
ZUM GEDENKEN AN UNSERE TOTEN AUS DER STADT UND DEM LANDKREIS
NEUSTETTIN
W DOWÓD PAMIĘCI O NASZYCH ZMARŁYCH Z MIASTA I POWIATU NEUSTETTIN
- SZCZECINEK 2008”

Pełen tekst uchwały dostępny pod:
http://www.bip.szczecinek.pl/?p=documen ... bar_id=332

Tu się zmieniło tylko to że dodano również mieszkańców powiatu a nie tylko miasta, aby m.in. ułatwić sobie sfinansowanie projektu wśród dawnych mieszkańców.
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Post by robot humano »

Bronx uchwała rady miasta to jest jakiś proces legislacyjny i jakaś procedura której przebieg nie zależy od tego czy dodasz "powiatu" czy osiem innych zdań. Sorry ale argumentacja że dodali tylko jedno słowo jest niepoważna w obliczu upadku rządu jakiś czas temu od jednego "i/lub czasopisma". To wszystko trwa, już masz wrażenie że klepnięte a tu znowu coś, o bo ktoś przecinek jeszcze by chciał....A cierpliwości coraz mniej. No i pękło.

P.S.1. Przecież grzecznie odszczekałem co pisałem o terminach więc po co to ciągniesz?
P.S.2. Twierdzenie że napis na pomniku jest zgodny z napisem w uchwale jest naciągnięte lepiej niż guma w skoblówie. Gdybym ( jak Burmi z radnymi ) się zgodził na napis:
" W DOWÓD PAMIĘCI O NASZYCH ZMARŁYCH Z MIASTA I POWIATU NEUSTETTIN - SZCZECINEK 2008”

a potem zobaczył człon "SZCZECINEK 2008" na kamieniu obok to bym się chyba tak wqrwił, że kazałbym im spieprzać albo przerobić. Mogli jeszcze z drugiej strony ten Szczecinek dać! Umowa jest umową a tu mamy ewidentnie do czynienia z cwaniackim unikiem. I ma 100% racji Gasiul pisząc o tym, co pisze. Powinien ich Burmistrz pogonić z powrotem do Krawca po poprawki, a tak utrwalamy tylko stereotyp "jakoś się załatwi".
User avatar
bronx
Site Admin
Posts: 5471
Joined: 25 Feb 2005, 10:18
Location: Nstn in Pomm.
Contact:

Post by bronx »

teraz to ja już nic nie rozumie, czyli problem nie jest w samym napisie Neustettin przy polskiej wersji tekstu tylko to, że Szczecinek 2008 jest na drugiej tablicy?

W ogóle to mnie dziwi to nagłe oburzenie które zapanowało z tym napisem, dla mnie taki zapis w uchwale po myślniku Szczecinek 2008 oznaczał że znajdzie się to na dugim kamieniu. Ale może ja miałem w głowie projekt tego pomnika, który tu na forum wrzucił ziom 13 Stycznia 2008 i przez to efekt "zaskoczenia" mnie nie dopadł :)

dla przypomnienia ten projekt:

Image
User avatar
Brochwicz
Posts: 52
Joined: 23 Oct 2007, 14:26
Location: Szczecinek

Post by Brochwicz »

bronx wrote:W ogóle to mnie dziwi to nagłe oburzenie które zapanowało z tym napisem, dla mnie taki zapis w uchwale po myślniku Szczecinek 2008 oznaczał że znajdzie się to na dugim kamieniu. Ale może ja miałem w głowie projekt tego pomnika, który tu na forum wrzucił ziom 13 Stycznia 2008 i przez to efekt "zaskoczenia" mnie nie dopadł :)
czemu nagle? glosy sprzeciwu odnosnie napisu byly od samego poczatku.
a jesli juz nawiazujemy do uchwaly to jest w niej mowa o jednym kamieniu a nie dwoch klockach, wymiary tez sa chyba inne niz zakladane w uchwale. poza tym sam napis ujety w uchwale wskazuje na to ze pierwszą czescia jest niemiecka wersja a druga czescią jest polskie tlumaczenie wraz z napisem "Szczecinek 2008".
Podsumowujac czytajac uchwale rysuje sie obraz jednego, duzego kamienia z napisem niemieckim i polska wersja zawierajaca "Szczecinek 2008". ale jest to tylko wytwor mojej wyobrazni bo uchwala nie precyzuje tego dokladnie. Niemcy to wykorzystali i zrobili wg swojego wyobrazenia i stad te cale problemy teraz.
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Post by robot humano »

Bronx! Długo tak możesz odwracać kota ogonem? Wklejasz tekst uchwały w którym czarno na białym stoi że pomnik jest z jednego kawałka materiału i że napis ma być Neustettin - Szczecinek 2008. Co mnie obchodzi czyjś rysunek na serwetce? Mnie interesuje uchwała rady miasta, niestety bez załącznika graficznego. I bez tego pierd....go załącznika można teraz tworzyć uzasadnienia że myślnik oznacza drugą stronę kamienia chociażby. Jak miało być pojednanie to trzeba było robić wszystko zgodnie z umową. A tak masz pojednanie na dwóch osobnych kamieniach.

P.S. Idzie radny do sklepu po wino to pół godziny odkurza mankietami butelki studiując napisy. Idzie radny na głosowanie w sprawie pomnika to zgadza sie nie wiedząc nawet jak będzie wyglądał. Zamiast podnosić łapki jak Burmi każe, myśleć i zadawać pytania. A jak się akceptuje pomnik żądać projektu , zaopiniować go i zrobić z niego załącznik do uchwały.
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Post by Stach »

Robot,

Ty to jesteś na ten pomnik nagrzany, jak Lech Wałęsa na obecną Panią Prezydentową (vide dzisiejsza GW).
Mario
Posts: 991
Joined: 20 Mar 2005, 21:27
Location: Szczecinek
Contact:

Post by Mario »

Robocie, chyba Ci się obwody przegrzały, musisz zastrosować radiatory, bo mózg wyparuje. Pieprzysz po prostu o pierdołach. Rozmawiałes kiedykolwiek z dr Raddatzem ? Ja miałem okazje poznać Go w sobotę i jestem pełen uznania. Wystarczyłoby być w Szczecinku 6 wrzesnia i zobaczyc miny ziomków - moim zdaniem byli szczęśliwi i tak pozostanie.
W przeciwieństwie do innych miast udało nam sie polsko-niemieckie pojednanie i niech tak zostanie. Pomnik - kamień nie przeszkadza mi wcale, a moja córka pyta się dlaczego "ci starzy tak jada na Niemców" - ma kolegę Niemca - co mam jej powiedzieć ? cokolwiek bym jej powiedział, ma to w du....pie, takie czasy nastały, więc nie szukaj dziury w całym
łączę się w bulu i dziękuję za obiat
Pozdrawiam
Mario
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Post by robot humano »

Mario wrote: Wystarczyłoby być w Szczecinku 6 wrzesnia i zobaczyc miny ziomków - moim zdaniem byli szczęśliwi
Nie wątpię.
User avatar
robot humano
Posts: 1047
Joined: 09 Oct 2006, 11:18

Post by robot humano »

Stach wrote:Robot,

Ty to jesteś na ten pomnik nagrzany.
Potęga słowa Stachu! Jednego słowa. Nie musielibyście wstawać co dzień rano z westchnieniem "co też ten ocynk dzisiaj wymyśli" gdyby tam gdzie miał być Szczecinek, Szczecinek był. Niestety mogę tylko ubolewać , że Szczecinek jako powiatowe miasteczko mało kogo obchodzi i nie ma szans na to by osoba rozpoznawalna i ceniona w kraju zauważyła dyplomatycznie w medium ogólnopolskim, że " napis jest niezręcznością" . Co z pewnością miałoby miejsce gdybyśmy mieszkali 170km na pn-wsch i na kamieniu zobaczyli Danzig.
Mario
Posts: 991
Joined: 20 Mar 2005, 21:27
Location: Szczecinek
Contact:

Post by Mario »

Robociku, z faktami się nie dyskutuje, fakty się przyjmuje do wiadomości. Szczecinek nie spadł nam z nieba 27.02.1945. Do tej daty był Neustettin i i chyba nikt poważny tego nie kwestionuje. Co do interpretacji historii - to juz każdy sobie niech patrzy na to jak mu sie podoba. Mnie osobiście nic nie razi w słowie Neustettin. howgh :)
łączę się w bulu i dziękuję za obiat
Pozdrawiam
Mario
Stach
Posts: 3717
Joined: 28 Jan 2007, 23:31

Post by Stach »

Wersja I, poprawna:
Ich wurde im Neustettin im Jahre 1949 (1958, 1969, 1976 etc.) geboren. W 1908 r. w Szczecinku poświęcono nowy kościół.

Wersja II, moim zdaniem bezsensowna:

Ich wurde im Szczecinek im Jahre 1949 geboren. W 1908 r. w Neustettin poświęcono nowy kościół.

Dla mnie to wyłącznie kwestia stylu, nie mająca nic wspólnego np. z motywami władz PRL, które w pewnym okresie powodowały, że adresowane z RFN do Polski listy, adresowane Posen zamiast Poznań czy Krakau zamiast Kraków były odsyłane nadawcom z odpowiednią adnotacją.
Post Reply