RATUJMY WIEŻĘ
ADAPTACJA WIEŻY
Okazuje się, że jest gotowy projekt adaptujący wieżę wodociągową na luksusową kawiarnię z windą. Wykonała go szczecinecka projektantka Marta Drzymała w ramach swojej racy mgr. Oto fragment:
Niebawem zamieszczę szerszy opis i większą perspektywę. Dziękuję Marcie za odzew i pozdrawiam.
Czy krew nie może zalać jak widzimy , że wieża niedługo się rozsypie, a młodzi ludzie mają na nią pomysły?????? Niebawem zamieszczę szerszy opis i większą perspektywę. Dziękuję Marcie za odzew i pozdrawiam.
Re: RATUJMY WIEŻĘ
Jednak wszyscy wiemy, że tu nie o pomysły a o kasę i/lub dobre grunty chodzi.
Re: RATUJMY WIEŻĘ
Przysłowie jakże trafne (cel uświęca środki)
- robot humano
- Posts: 1047
- Joined: 09 Oct 2006, 11:18
Re: ADAPTACJA WIEŻY
Podejmując się roli ordynusa wieczora zapytam: do czego te "wszelkie prawa [podwójnie] zastrzeżone"? Bo im dłuże patrzę tym bardziej nie widzę.Igor wrote:Czy krew nie może zalać jak widzimy , że wieża niedługo się rozsypie, a młodzi ludzie mają na nią pomysły??????
Niebawem zamieszczę szerszy opis i większą perspektywę. Dziękuję Marcie za odzew i pozdrawiam.
Re: RATUJMY WIEŻĘ
Sprawy ciąg dalszy:
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /928887645" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /928887645" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: RATUJMY WIEŻĘ
Aż (w oczy szczypie że to jest grubymi nićmi szyte).
Od początku właścicielowi zależało na gruncie a nie na jakieś tam wieży.
Tak że wszystko wskazuje, wieżę będziemy oglądać na pocztówkach i starych zdjęciach.
Bo nim dojdzie do jakiegokolwiek konsensusu wieża się zawali, przy wydatnej pomocy właściciela.
Od początku właścicielowi zależało na gruncie a nie na jakieś tam wieży.
Tak że wszystko wskazuje, wieżę będziemy oglądać na pocztówkach i starych zdjęciach.
Bo nim dojdzie do jakiegokolwiek konsensusu wieża się zawali, przy wydatnej pomocy właściciela.
Re: RATUJMY WIEŻĘ
Link do artykułu w Dzienniku Bałtyckim:
"73-latek spod Darłowa wygrał w Strasburgu" - w pewnym sensie powiązany z tematem. Trybunał uznał wpisanie prywatnej nieruchomości do rejestru zabytków - jako wywłaszczenie, niemożliwość swobodnego dysponowania przez właściciela.
http://www.polskatimes.pl/fakty/387051, ... ,id,t.html
"73-latek spod Darłowa wygrał w Strasburgu" - w pewnym sensie powiązany z tematem. Trybunał uznał wpisanie prywatnej nieruchomości do rejestru zabytków - jako wywłaszczenie, niemożliwość swobodnego dysponowania przez właściciela.
http://www.polskatimes.pl/fakty/387051, ... ,id,t.html
Re: RATUJMY WIEŻĘ
Jak widać radze fotografować wieżę, bo lada dzień zniknie w imię prawa.
Tak że czujcie się jak by jej już nie było.
Tak że czujcie się jak by jej już nie było.
Re: RATUJMY WIEŻĘ
Nowa odsłona:
Sposób na wieżę w Szczecinku. Zaskarżyć
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... K/12174450" onclick="window.open(this.href);return false;
Sposób na wieżę w Szczecinku. Zaskarżyć
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... K/12174450" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: RATUJMY WIEŻĘ
Witam!
Chociaż jestem pasjonatem oświetlenia, to inne pasje nie są mi obce
Toteż spieszę dodać, ze gdyby kogoś interesowały jakieś bliższe informacje o wieżach ciśnień typu:
- jak je stawiano
- z czego robiono same baniaki wewnątrz wież?
- jak zabezpieczano w ostre zimy przed zamarznięciem nie tylko baniaki ale i rury dopływowo-odpływowe?
- czy instalowana przy baniakach liczniki poboru globalnego wody? - jak działały?
- jak montowano nowy zbiornik na wodę, wciągano czy spawano lub nitowano go z kawałków na górze wieży?
- jaka była żywotność baniaków w zalezności od rodzaju materiału lub czasu eksploatacji?
- jak wykonywano konserwacje tych zbiorników?
- jakie były standardowe procedury "utrzymania" w eksploatacji tych urządzeń? jakieś zasady dozoru typu ktoś na stałe, ktoś okresowo do dozoru itp.
- czy pompy napełniające wodą zbiornik miały zasilanie z agregatu? Jakie to wogóle były pompy? czym zasilane?
- jak wyglądała "automatyka" napełniania i odbioru wody? oczna? mechaniczna? elektryczna? elektroniczna?
- skąd w zasadzie pobierano wodę do tych zbiorników i jak ją tam transportowano?
- jakie były pojemności tych baniaków?
- znani producenci baniaków? - to pewnie będzie najtrudniejsze
- czy były jakieś normy czy wytyczne dla tego rodzaju obiektów (w zakresie projektowania, budowy, eksploatacji, kontrolowania stanu technicznego ....)
To mam Wam do przekazania takie informacje:
http://www.wieze.geotor.pl/index.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
http://wieze.republika.pl/index_ramka.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Instrukcja M3 dla maszynisty stacji wodnej:
http://covalus.ovh.org/m3/m3.html" onclick="window.open(this.href);return false;
A reszta w literaturze np.
Cywiński B, Paszkiewicz L. Drogi i urządzenia kolejowe - Wydawnictwa Komunikacyjne, Warszawa 1955.
Luciński A. Wodociągi Kolejowe - Wydawnictwo Techniczne, Warszawa 1947
Uprzedzam, że tu głównie mówi się o wieżach ciśnień dla potrzeb PKP, ale zasada działania wież "cywilnych" jest ta sama, więc może warto zajrzeć w te sznurki i adresy
Chociaż jestem pasjonatem oświetlenia, to inne pasje nie są mi obce
Toteż spieszę dodać, ze gdyby kogoś interesowały jakieś bliższe informacje o wieżach ciśnień typu:
- jak je stawiano
- z czego robiono same baniaki wewnątrz wież?
- jak zabezpieczano w ostre zimy przed zamarznięciem nie tylko baniaki ale i rury dopływowo-odpływowe?
- czy instalowana przy baniakach liczniki poboru globalnego wody? - jak działały?
- jak montowano nowy zbiornik na wodę, wciągano czy spawano lub nitowano go z kawałków na górze wieży?
- jaka była żywotność baniaków w zalezności od rodzaju materiału lub czasu eksploatacji?
- jak wykonywano konserwacje tych zbiorników?
- jakie były standardowe procedury "utrzymania" w eksploatacji tych urządzeń? jakieś zasady dozoru typu ktoś na stałe, ktoś okresowo do dozoru itp.
- czy pompy napełniające wodą zbiornik miały zasilanie z agregatu? Jakie to wogóle były pompy? czym zasilane?
- jak wyglądała "automatyka" napełniania i odbioru wody? oczna? mechaniczna? elektryczna? elektroniczna?
- skąd w zasadzie pobierano wodę do tych zbiorników i jak ją tam transportowano?
- jakie były pojemności tych baniaków?
- znani producenci baniaków? - to pewnie będzie najtrudniejsze
- czy były jakieś normy czy wytyczne dla tego rodzaju obiektów (w zakresie projektowania, budowy, eksploatacji, kontrolowania stanu technicznego ....)
To mam Wam do przekazania takie informacje:
http://www.wieze.geotor.pl/index.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
http://wieze.republika.pl/index_ramka.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Instrukcja M3 dla maszynisty stacji wodnej:
http://covalus.ovh.org/m3/m3.html" onclick="window.open(this.href);return false;
A reszta w literaturze np.
Cywiński B, Paszkiewicz L. Drogi i urządzenia kolejowe - Wydawnictwa Komunikacyjne, Warszawa 1955.
Luciński A. Wodociągi Kolejowe - Wydawnictwo Techniczne, Warszawa 1947
Uprzedzam, że tu głównie mówi się o wieżach ciśnień dla potrzeb PKP, ale zasada działania wież "cywilnych" jest ta sama, więc może warto zajrzeć w te sznurki i adresy
Pozdrawiam serdecznie
Staszek
Staszek
Re: RATUJMY WIEŻĘ
" Wodociągi Kolejowe"... wspaniała książeczka
Re: RATUJMY WIEŻĘ
Masz tą książkę ?
Zapodasz jakieś skany?
PS - tu też jest coś, ale cieniutko http://www.trawniki.hg.pl/traw/wodociag.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapodasz jakieś skany?
PS - tu też jest coś, ale cieniutko http://www.trawniki.hg.pl/traw/wodociag.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam serdecznie
Staszek
Staszek
Re: RATUJMY WIEŻĘ
To ja może tak przy okazji o innej szczecineckiej wieży.
Czy był ktoś z forumowiczów ostatnio w wieży Bismarka?
Ta wieża niedługo zostanie chyba zamknięta bo zaczyna się sypać.
Górna część klatki schodowej tj. ta najwyższa okrągła część wystająca na samej górze jest w tak opłakanym stanie że wkrótce się rozsypie.
Dlaczego miasto nic z tym nie robi?
Gdzie jest nasz konserwator zabytków?
Czy był ktoś z forumowiczów ostatnio w wieży Bismarka?
Ta wieża niedługo zostanie chyba zamknięta bo zaczyna się sypać.
Górna część klatki schodowej tj. ta najwyższa okrągła część wystająca na samej górze jest w tak opłakanym stanie że wkrótce się rozsypie.
Dlaczego miasto nic z tym nie robi?
Gdzie jest nasz konserwator zabytków?
Re: RATUJMY WIEŻĘ
Pilnuje swojej ciepłej posadki, i jak mniemam żadna bomba go nie oderwie od tego stołka.
Re: RATUJMY WIEŻĘ
Konserwatorzy w wielu miastach to prawdziwe konserwy ........... do konserwacji własnej ciepłej posadki
Nie wiem ale z tym by trzeba jakiś porządek zrobi, powinien NIK po kolei sprawdzać, co ci figuranci robią, a każdy przypadek ignorancji i braku działania rozliczyć jak trzeba
Nie wiem ale z tym by trzeba jakiś porządek zrobi, powinien NIK po kolei sprawdzać, co ci figuranci robią, a każdy przypadek ignorancji i braku działania rozliczyć jak trzeba
Pozdrawiam serdecznie
Staszek
Staszek